Liczba graczy karcianki Artifact maleje w zastraszającym tempie

Artifact z pewnością nie okazało się sukcesem, na który liczyło Valve.

Gdy w sierpniu 2017 roku Valve po dłuższej przerwie zapowiedziało swój najnowszy projekt – karciankę w świecie DOTA 2 zatytułowaną Artifact – wydawało się, że sama popularność platformy Steam czy uznanie dla pozostałych produkcji Valve zapewni jej odpowiednią bazę graczy. Tymczasem zaledwie kilka miesięcy po oficjalnej premierze wydaje się, że Artifact na rynku karcianek wręcz przestaje istnieć. Po początkowym zainteresowaniu liczba aktywnych graczy konsekwentnie malała, by obecnie w najwyższym punkcie sięgać zaledwie 1000 użytkowników zalogowanych w tym samym momencie.

Nie ulega wątpliwości, że taki scenariusz zapewne nie cieszy włodarzy Valve Corporation, ale wciąż brakuje tu jakiejś inicjatywy ze strony producenta, która mogłaby wydłużyć żywotność tytułu, czy otworzyć go na nowych odbiorców. Z pewnością decydującym czynnikiem w tym zakresie jest fakt, że w odróżnieniu od większości karcianek na rynku za Artifact musimy zapłacić. Dodatkowo zaledwie 26% z ostatnich recenzji użytkowników Steam dla karcianki ma pozytywny wydźwięk, a ogólne wrażenia graczy od czasu premiery są co najwyżej mieszane.

Tym samym, jeśli w Artifact nic się nie zmieni, to niedługo gracze mogą mieć niebywały problem w znalezieniu przeciwników, a sam projekt okaże się dramatyczną porażką w niespełna pół roku od rynkowego debiutu. Warto jednak nadmienić, że Artifact jeszcze w tym roku ma trafić na urządzenia mobilne, gdzie być może uda jej się wywalczyć nieco większą atencję.

Źródło:
"LM" - gram.pl


Klemens
2019-02-17 09:39:18