King’s Bounty 2 – eksploracja w TPP i bitwy na fragmentach gameplayu

Firma 1C, która pracuje nad drugą odsłoną cyklu strategii z elementami RPG pod tytułem King’s Bounty, opublikowała pierwszy poświęcony jej dziennik deweloperski.

Dzięki temu możemy zobaczyć, jak będzie w niej wyglądać eksploracja świata, rozwój prowadzonego bohatera, a także turowe starcia z siłami wroga. Nim zaprosimy Was na seans, przypominamy, że King’s Bounty II nie ma jeszcze ustalonej dokładnej daty premiery; wiemy jednak, że jeszcze w tym roku trafi zarówno na komputery osobiste.

Zdaniem twórców rozgrywka w każdej części serii King's Bounty opiera się na trzech filarach, toteż i w tym przypadku nie mogło być inaczej. Autorzy nie omieszkali jednak wprowadzić pewnych zmian mających wnieść do cyklu powiew świeżości.

Pierwszym filarem zabawy jest eksploracja i wchodzenie w interakcję z postaciami neutralnymi, a także realizacja zadań. Tym razem świat będziemy przemierzać, obserwując protagonistę zza jego pleców. Dzięki temu mamy lepiej wczuć się w powierzoną nam rolę czy choćby otrzymamy możliwość wypatrzenia rozmaitych smaczków w odwiedzanych lokacjach (w wybranych miejscach natkniemy się również na zagadki środowiskowe).

Drugi filar gry stanowi rozwój postaci. Nasz podopieczny będzie reprezentował jedną z kilku profesji (wybierzemy ją przed rozpoczęciem zabawy) zróżnicowanych pod kątem zdolności i preferowanych „sposobów na rozwiązywanie problemów”. Przykładowo praworządny heros raczej nie dogada się z anarchistami, w przeciwieństwie do śmiałka stawiającego na siłę i... no cóż, anarchię. Co ciekawe, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by w trakcie rozgrywki sprowadzić dobrego bohatera na złą drogę lub by z protagonisty, który najpierw bije, a potem pyta, uczynić jego całkowite przeciwieństwo. To, jakie ideały będzie wyznawać nasza postać, ma zależeć od podejmowanych przez nas decyzji, a także od tego, które zadania zdecydujemy się wykonać.

Trzecim ze wspomnianych filarów jest walka z adwersarzami. Podobnie jak miało to miejsce we wcześniejszych częściach serii, starcia będą się toczyć w trybie turowym, na mapach pokrytych siatką heksów. Tym razem jednak pola bitew będą w pełni trójwymiarowe, co znacznie zwiększy nasze możliwości taktyczne. Na przykład postawienie „tanka” na czele naszych oddziałów nie uchroni ukrywających się za jego plecami żołnierzy przed atakiem jednostki powietrznej (która zwyczajnie go ominie), natomiast oddział łuczników stojących na wysokim wiadukcie będzie mieć naturalną przewagę nad nieprzyjaciółmi stacjonującymi poniżej. Inna sprawa, że nie znajdziemy tu specjalnie przygotowanych aren – z przeciwnikami będziemy walczyć dokładnie tam, gdzie ich spotkamy.

Źródło:
"Vergil" - GRY-OnLine


Klemens
2020-02-04 17:25:59