Jason Rubin wylicza przyczyny bankructwa THQ

Kurczowe trzymanie się gier dla dzieci, Homefront, Warhammer 40,000: Dark Millennium Online i oczywiście uDraw - oto główne, zdaniem Jasona Rubina, przyczyny klęski THQ.

- Nie sądzę, by wiązanie tarapatów finansowych THQ z ogólnymi zmianami w przemyśle było słuszne - mówi ostatni prezes w historii amerykańskiego wydawcy, Jason Rubin. Co zatem jego zdaniem zdecydowało o rozpadzie firmy? - Wszystkie firmy dystrybuujące gry wysokobudżetowe znajdywały się pod presją. THQ miało takie same szanse, by przetrwać, ale popełniło zbyt wiele poważnych błędów - uważa Rubin.

- Nieprawdopodobne straty przyniósł uDraw. Potężne pieniądze zmarnowano na niewydane MMO, które zostało skasowane, błędem było trzymanie się gier dla dzieci i odbiorców okazjonalnych na długo po tym, jak komórki i tablety zabiły ten przemysł; słabe, spóźnione lub niedomagające z innego powodu tytuły jak Homefront i ogólnie pozbawione głębszego planowania, niewydajne podejście do zawierania umów też dołożyły swoją cegiełkę - wylicza Rubin.

- Uważam, że szczęście odgrywa pewną rolę w sukcesie lub porażce, ale decyzje THQ i ich wykonanie były główną przyczyną upadku firmy. Twierdzenie, że to brak szczęścia był tu wiodącą siłą byłoby tanią wymówką. Czy Homefront był w stanie sprzedać się w 10 milionach egzemplarzy? Sądzę, że to możliwe, ale prawdopodobnie nie obyłoby się bez lepszej produkcji. Trudno też oskarżać niesprzyjający los o skasowanie MMO. To była po prostu jedna z morza złych decyzji - dodaje.

Źródło:
Patryk Purczyński - gram.pl


Klemens
2013-02-02 21:30:41