Hideo Kojima o przyszłości gier i platformach streamingowych

Na tegorocznym konwencie Comic-Con w San Diego Hideo Kojima wypowiedział się na temat przyszłości gier oraz platform streamingowych.

Hideo Kojima wziął udział w panelu nazwanym „Master Storyteller” na tegorocznym konwencie Comic-Con w San Diego, gdzie rozmawiał o swoim najnowszym dziele Death Stranding oraz przyszłości gier komputerowych. Wraz ze swoim przyjacielem i reżyserem Nicolasem Windingiem Refnem poruszył kwestię zacierających się granic pomędzy grami i filmami. Według niego platformy streamingowe dadzą ogromne możliwości tworzenia interaktywnych produkcji.

Jak twierdzi Kojima w przeciągu najbliższych pięciu lat wszystko się zmieni. Sposób, w jaki dzielimy się filmami, muzyką, grami oraz postrzeganie ich bardziej jako sztuki. Refn dodał od siebie, że w dzisiejszych czasach internet zmienił wartość kreatywności w społeczeństwie. Teraz nie istnieją granice, które powstrzymałyby kogoś przed dzieleniem się swoimi pracami z innymi. Platformy streamingowe mają ułatwić twórcom docieranie do większej ilości graczy i tworzenie produkcji, które jeszcze bardziej zacieśnią granice pomiędzy filmem a grą.

Kreatywność to wy. Wszyscy możemy tworzyć, ponieważ wszyscy jesteśmy ludźmi. Internet pozwala nie tylko na tworzenie, ale również na dzielenie się swoją twórczością z innymi.

Kojima powiedział również, że nie widzi sensu w tworzeniu czegoś co już istnieje. On sam chce pracować nad rzeczami, które będą inspirować ludzi i o których ciężko będzie zapomnieć. Japoński twórca znany jest z produkowania gier komputerowych z dłuższymi cut scenkami nadającymi jego produkcjom bardziej filmowy charakter. Oprócz tego lubi pracować z różnymi scenarzystami czy aktorami z Hollywood jak Guillermo del Toro czy Refn. Co ciekawe Hideo wspomniał, że początkowo do współpracy przy Death Stranding został mu zaproponowany Keanu Reeves, jednak ostatecznie zdecydował się na pracę z Madsem Mikkelsenem.

Źródło:
"Froozyy" - GRY-OnLine


Klemens
2019-07-21 14:48:44