Hakerzy odpowiedzialni za włam do CD Projektu mogli zaatakować krakowski urząd

Serwery Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego padły ofiarą ataku hakerskiego. Możliwe, że stoi za nim ta sama grupa, która wykradła kody źródłowe gier od firmy CD Projekt.

Włamanie na serwery Urzędu Marszałkowskiego miało miejsce 8 lutego. Hakerzy użyli złośliwego oprogramowania szyfrującego, które zablokowało dostęp do danych osobowych przechowywanych w urzędzie. Jak podaje Gazeta Wyborcza, wysunięto także żądanie okupu, które ma sięgać wielu milionów euro. Zostało ono natychmiast odrzucone, a urząd podjął działania mające na celu zminimalizowanie szkód wyrządzonych przez atak. Władze placówki powiadomiły o zdarzeniu Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a skradzione informacje starają się odtworzyć z kopii zapasowych. W sprawę zaangażowani są również policjanci zajmujący się cyberprzestępczością.

Co ciekawe, rozmówcy portalu Wirtualna Polska wskazują prawdopodobnych sprawców ataku. Według nich może stać za nim ta sama grupa „HelloKitty, która włamała się na serwery CD Projektu i wykradła z nich kody źródłowe gier studia. Nie jest to oficjalnie potwierdzona informacja, ale oba ataki mają kilka cech wspólnych. Przebiegły w podobnym okresie oraz polegały między innymi na zaszyfrowaniu części komputerów.

Działania podjęte po ataku nie zmieniają jednak faktu, że obecnie Urząd Marszałkowski jest sparaliżowany. Nie działają żadne serwery, więc placówka musiała przejść na pracę analogową. Zmiana ta sprawia, że część zadań jest niemożliwych do wykonania. Ze względu na brak dostępu do dużej części danych nie można przykładowo organizować konkursów ofert dla organizacji pożytku publicznego. Problemem mogą być także wypłaty dla pracowników urzędu.

Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine


Klemens
2021-02-12 11:53:20