Hakerka wykradła AMD dane GPU Xbox Series X i nowych Radeonów

Firma AMD nie upilnowała swoich danych.

Korporacja wydała oświadczenie, w którym przyznaje, że wykradziono pliki dotyczące jej nowych układów, ale zapewnia, że nie wpłynie to negatywnie na bezpieczeństwo i konkurencyjność tych produktów.

Do kradzieży najpewniej doszło pod koniec zeszłego roku, ale sprawa wypłynęła na światło dzienne dopiero kilka dni temu, gdy w serwisie Github utworzono projekt o nazwie AMD-navi-GPU-HARDWARE-SOURCE w ramach repozytorium xxXsoullessXxx. Znalazł się tam m.in. kod źródłowy dla układów graficznych Navi 10 i 21 raz Arden, który według doniesień napędzać będzie konsolę Xbox Series X.

Gdy AMD zorientowało się, że pliki zostały udostępnione, zareagowano szybko i wymuszono na Githubie ich usunięcie. Wkrótce zaczęły pojawiać się repozytoria z kopiami i firma również je zneutralizowała. Pokazuje to jednak, że dane krążą już po sieci i korporacja niewiele może z tym zrobić.

Pliki wykradła hakerka, która w wywiadzie z serwisem TorrentFreak zdradziła, że dane nie były nawet zaszyfrowane, co niezbyt dobrze świadczy o pracownikach AMD. Zaprzeczyła również stwierdzeniu przedstawiciela firmy, wedle którego kontaktowała się ona z nią. Twierdzi, że nie zrobiła tego z powodu obaw przez pozwami i zamiast tego udostępniła część z tego co miała szerokiej publiczności.

Hakerka wycenia posiadane przez siebie dane na 100 mln dolarów, więc wrzucenie części z nich na Githuba miało najpewniej zachęcić potencjalnych kupców. Twierdzi, że jeśli nie otrzyma dobrej oferty, to najpewniej wypuści wszystko co ma. Samo AMD zapewnia jednak, że w plikach nie ma nic, co mogłoby zaszkodzić pozycji rynkowej firmy.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2020-03-26 15:20:19