Gwint Homecoming na pierwszym gameplayu

Deweloperzy ze studia CD Projekt RED zaprezentowali w końcu na filmie zapowiedzianą jakiś czas temu aktualizację Gwint Homecoming dla swojej wiedźmińskiej karcianki.

Modyfikacje są obszerne i dotkną wiele aspektów gry – zarówno w zakresie rozgrywki, jak i strony wizualnej. Chodzi m.in. o:
* inaczej zorganizowaną wymianę kart na początku rozgrywki/rundy – karty najpierw trafiają na osobną kupkę z boku. Częstotliwość, z jaką będziemy mogli wymieniać karty zostanie zwiększona i będzie uzależniona m.in. od wybranego przez nas lidera i tego, kto zaczyna partię;
* ograniczenie liczby kart na ręce do 10 – może to mieć niebagatelny wpływ na strategię w perspektywie całej rozgrywki, bowiem nie będzie się opłacało chomikować zbyt wielu kart (z rozpoczęciem kolejnej rundy dobieramy 3 karty, ale tylko pod warunkiem, że mamy jeszcze miejsce na ręce);
* ograniczenie liczby kart w talii do 30 – deweloperzy chcą, by gracze budowali swoje talie z większą uwagą;
* ograniczenie liczby rzędów, w których można wystawiać jednostki do dwóch – twórcy zarzekają się, że zmiana ta umożliwiła im stworzenie bardziej wyrazistych kart i zdolności. Karty często będą posiadały atrybuty, które zadziałają wyłącznie wówczas, gdy znajdą się w odpowiednim rzędzie – albo też będą miały odmienne charakterystyki w zależności od rzędu, w którym zostaną zagrane;
* modyfikacje jednostek atakujących na odległość – obrażenia zadawane przez karty wystawiane w drugim rzędzie będą mogły być dzielone pomiędzy kilka jednostek przeciwnika, co oferuje graczom zupełnie nowe możliwości taktyczne – mocna druga linia zapewni daleko idącą elastyczność;
* brak srebrnych kart – zostały stworzone w celu zapewnienia lepszego balansu rozgrywki, jednak twórcy uznali, że biorąc pod uwagę zmiany w mechanice w Homecoming (szczególnie ograniczenie ilości kart na ręce i w talii), nie będą już potrzebne. Tym samym mogli pozwolić sobie na powrót do korzeni, czyli tego, co znamy z gwinta w Wiedźminie 3.



Modyfikacje stanowiące część aktualizacji Gwent Homecoming będą dotyczyły także oprawy graficznej, dźwięku i interfejsu użytkownika. Mowa m.in. o:
* zmianach w wyglądzie stołu gry – ma być mroczniej i bardziej klimatycznie. Atmosfera gry będzie zbliżona do tego, co znamy z Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu. Warto też odnotować, że plansza, na której toczy się rozgrywka będzie większa, ponieważ podpowiedzi (np. opisujące karty) będą wyświetlane w postaci tzw. pop-upów („dymków”). Po bokach ekranu zobaczymy także liderów wybranych przez obydwu graczy;
* nowych, ładniejszych (i mroczniejszych) kartach – zmieniono ramkę i poprawiono grafiki;
* „dużym podglądzie” – dzięki niemu możemy zapoznać się ze wszystkimi zasadami i statystykami danej karty (zarówno oryginalnymi, jak i obecnymi – objętymi wzmocnieniami lub osłabionymi w wyniku działań przeciwnika);
* nowych efektach graficznych towarzyszących pogodzie oraz „walce” kart – chodzi np. o kule ognia, eksplozje i tym podobne rzeczy;
* nowe dźwięki towarzyszące grze – ma być ich bardzo dużo, a jakość dźwięku ulegnie drastycznej poprawie.

Warto przy tym podkreślić, że do premiery aktualizacji wiele z przedstawionych modyfikacji może jeszcze ulec zmianie.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine


Klemens
2018-09-03 12:42:04