Gwint - Pan Lusterko zaprasza na Arenę

Dzisiaj ma miejsce premiera kolejnej aktualizacji Gwinta, która prócz dodania kilku nowych kart i naprawienia paru błędów wprowadziła również zupełnie świeży tryb - Arenę.

Tryb Areny w Gwincie nie różni się specjalnie od tych znanych chociażby z Hearthstone'a czy papierowego Magic: The Gathering. Jego zasady są proste – na początku wybieramy jedną z czterech kart podsuwanych przez program. Powtarzamy ten proces, aż będziemy mieli talię złożoną z 26 jednostek (plus lider). Warto zaznaczyć, że podczas Areny nie obowiązuje większość klasycznych zasad Gwinta, zatem zestawy mogą być naprawdę szalone (na przykład nic nie stoi na przeszkodzie, by wojownicy Nilfgaardu znaleźli się w tej samej talii, co żołnierze z Królestw Północy). Z tak przygotowanymi kartami można ruszać w bój z innymi graczami. Celem jest osiągnięcie jak największej liczby zwycięstw (maksymalnie dziewięciu) zanim doznamy trzech porażek. Im więcej przeciwników uda nam się pokonać, tym lepsze nagrody dostaniemy. Uwaga! Wstęp na gwintową Arenę nie jest darmowy. Za jednorazową wejściówkę trzeba zapłacić 150 sztuk złota lub 2 dolary (około 6 złotych). Warto jednak zaryzykować, gdyż za tę cenę gwarantowana jest jedna beczka kart (normalnie kosztująca 100 sztuk złota lub nieco ponad 10 złotych za dwie), a wielce prawdopodobne, że uda się ugrać coś więcej.

Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine


Klemens
2018-02-28 18:11:14