Gry od EA nie tylko za pośrednictwem platformy Origin
Przypomnijmy, że kilka dni temu pisaliśmy o kontrowersyjnych zapisach w umowie z użytkownikiem oprogramowania Origin, które ostatecznie zmodyfikowano, a od dłuższego czasu toczy się zażarta batalia o to, czy gry firmy Electronic Arts będą dostępne za pośrednictwem konkurencyjnej platformy Steam.Szef europejskiego oddziału EA, Jens Uwe Intat, wypowiadając się na temat tej ostatniej kwestii stwierdził, że ich tytuły nie będą wydawane ekskluzywnie w macierzystym sklepie Origin, ale pojawią się również u innych elektronicznych dystrybutorów. „Wydawanie naszych gier tylko na naszej platformie - jakoś tego nie widzę”, stwierdził Uwe Intat. Jego wypowiedź, określająca za najważniejsze współzawodnictwo oraz możliwość dokonywania wyboru przez klientów, wydaje się jednak zakrawać w pewnym stopniu na hipokryzję, biorąc pod uwagę fakt, że choćby w tym miesiącu dowiedzieliśmy się, że Battlefield 3 nie pojawi się na Steamie.
Według EA decyzja ta była spowodowana utrudnionym kontaktem z odbiorcami oraz między innymi problemami z aktualizacją i dostarczaniem dodatków DLC. O tym, że firma Valve zrobi wszystko co w ich mocy, żeby konkurent posiadający takie marki jak Dragon Age czy Crysis powrócił na platformę Steam, zapewniał podczas targów gamescom jej szef, Gabe Newell.
Uwe Intrat podzielił się również informacją, że trwają obecnie rozmowy między firmą Electronic Arts a innymi wydawcami w sprawie udostępnienia ich tytułów za pośrednictwem sklepu Origin. Za priorytetowy cel EA stawia sobie jednak stworzenie platformy, dzięki której granie i kupowanie produktów sprawi użytkownikom przyjemność.
Źródło:
Marek "DogGhost" Oramus - GRY-OnLine 2011-09-01 09:49:06
