Gracze grożą twórcom gry Ooblets za podpisanie umowy z Epic Games Store

Współzałożycielka studia Glumberland - Rebecca Cordingley - we wpisie na swoim profilu w serwisie Patreon przyznaje, że twórcy Ooblets nie spodziewali się aż tak dużej krytyki.

„Cała sytuacja nas zniszczyła. Bez przerwy otrzymujemy tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy nienawistnych i pełnych gróźb wiadomości. Są szczególnie bolesne, ponieważ do tej pory mieliśmy z naszymi fanami pozytywne relacje” - pisze deweloperka.

„Od dwóch dni bezustannie płaczę i mam wrażenie, jakby świat zawalił się wokół mnie. Do tej pory nie mogłam sobie wyobrazić, jak to jest być celem internetowych hejterów. Mocno współczułam innym ofiarom, więc chcieliśmy odnieść się do problemu w poprzednim komunikacie, ale nie miałam pojęcia, że to wygląda aż tak źle” - dodaje.

Internauci nie ograniczają tylko do wysyłania wiadomości. Drugi z założycieli Glumberland - Ben Wasser - poinformował na Twitterze, że ktoś przygotował obrazek z fałszywym cytatem. Według grafiki, deweloper miał powiedzieć, że „gracze powinni pójść do gazu”.

Wśród zarzutów kierowanych pod adresem twórców jest gromadzenie funduszy w serwisie Patreon mimo uzyskania pieniędzy od Epic Games Store. Cordingley zaznaczyła jednak, że większość negatywnych komentarzy pochodzi nie od użytkowników, którzy wsparli studio Glumberland, a od osób trzecich.

Do masowej krytyki odnieśli się właściciele sklepu. W oświadczeniu sprzeciwili się rozpowszechnianiu fałszywych informacji oraz nękaniu twórców i ich bliskich. Podkreślili, że z partnerami dołożą starań, by kreować „zdrowy” i oparty na prawdzie dyskurs publiczny.

Źródło:
Piotr Bicki - Eurogamer.pl


Klemens
2019-08-06 16:33:51