Gabe Newell komentuje konkurencję z Epic Game Store

Gabe „Gaben” Newell skomentował kwestię rywalizacji Steama z Epic Games Store.

Epic Games Store to chyba ulubiona platforma dla wielu graczy… do nienawidzenia. Po ponad roku od debiutu platformy wciąż widać komentarze krytykujące głównie (choć nie tylko) politykę sklepu w kwestii tytułów ekskluzywnych. A co sądzi Valve o takim rywalu dla Steama? Takie pytanie zadano Gabe’owi Newellowi w niedawnym wywiadzie z magazynem Edge. Szef spółki stwierdził, że nie ma nic przeciwko konkurencji między sklepami cyfrowymi i w dalszej perspektywie jest ona korzystna dla wszystkich. Przyznaje jednak, że na krótką metę sprawy nie wyglądają tak dobrze:

Konkurencja sklepów z grami jest znakomita dla wszystkich. Dzięki niej stale jesteśmy uczciwi, wszyscy inni również są uczciwi. Niemniej na krótką metę [konkurencja – przyp. red.) jest paskudna. Mówisz: „Argh, krzyczą na nas, przez nich wyglądamy źle”! Ale w dalszej perspektywie wszyscy korzystamy z dyscypliny i zadumy, bo to sprawia, że musisz dbać o swój interes, zapraszając ludzi, by rzucali Ci wyzwanie.

Mimo to Newell nie omieszkał wbić szpili konkurencji. W dalszej części wywiadu stwierdził, że bardziej od konkurencji niepokoją go próby zduszenia jej przez nadmierną kontrolę „bezimiennym biurokratom” nad tym, jakie produkcje oraz w jakiej formie ukazują się na danej platformie. Sam wspomniał o tym w kontekście praktyk firmy Apple, ale można by to odnieść także do polityki firmy sklepu Epic Games:

O wiele bardziej przeraża nas nie konkurencja, lecz ludzie próbujący wykluczyć konkurencję. Jeśli nas spytasz, co jest straszniejsze [od konkurencji], to są to ludzie zakochujący się w modelu stosowanym przez Apple, czyli kontrolowaniu wszystkiego z bezimiennymi biurokratami, którzy mogą powstrzymać twój produkt przed wyjściem na rynek, jeśli tego nie chcą, albo projektują sklep w taki sposób, że minimalizują pozytywne wartości z doświadczenia i tego typu rzeczy.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2020-03-21 12:04:03