GOG.com: ekskluzywne produkty mogą nie działać w naszym przypadku

Menedżer GOG-a ds. globalnej komunikacji w wywiadzie udzielonym na gamescomie 2019 wypowiedział się na temat ekskluzywnych produktów oraz stanowiska firmy w ich sprawie.

Ostatnimi czasy zrobiło się bardzo głośno o polityce gier ekskluzywnych stosowanej przez Epic Games. Można na ten temat mieć różne opinie, jednak trzeba przyznać, że taki model biznesowy musi być bardzo korzystny dla obu stron (serwisu publikującego oraz twórcy). Ale czy na pewno jest to najbardziej opłacalne rozwiązanie? Menedżer GOG-a ds. globalnej komunikacji, Marcin Traczyk, w rozmowie z PCGamesN udowadnia, że nie dla każdego.

Podczas wywiadu udzielonego na gamescomie 2019 Traczyk, jako pierwszy przykład podaje dodatek do Gwinta, Thronebreaker, który na początku można było kupić tylko przez GOG-a. Dopiero po jakimś czasie, deweloperzy zdecydowali się na publikację produkcji na innych platformach. Jak się później okazało, było to najlepsze rozwiązanie.

To udowodniło nam, że ekskluzywne produkty mogą nie działać w naszym przypadku, ponieważ nie chcemy ograniczać liczby osób, które mogą mieć dostęp do gry.

Mimo to CD Projekt Red jasno komunikuje, że woli, aby gracze kupowali Cyberpunka 2077 na GOG-u, co przyniesie firmie największe zyski. Jasny przekaz ze strony twórców zaowocował tym, że aż jedna trzecia cyfrowych preorderów pochodzi właśnie z GOG-a. Marcin Traczyk stwierdził, że zamierzeniem firmy jest przedstawienie na tyle dobrej oferty, tak aby gracze sami zdecydowali się na zakup w serwisie CD Projekt Red.

Widzimy, że jeśli mamy dobrą ofertę i otwarcie komunikujemy korzyści z niej płynące, to możemy przekonać graczy do zakupu produkcji na naszej platformie.

W nawiązaniu do Epic Games Store Traczyk powiedział, że zawsze z zadowoleniem przyjmują konkurencję, i jak w przypadku każdej firmy, dostosowują się do sytuacji rynkowej, jednocześnie oferując graczom możliwość wyboru.

Najlepszym tego przykładem jest GOG Galaxy 2.0, który pozwala na zebranie wszystkich cyfrowych tytułów w jedno miejsce niezależnie od dedykowanej platformy. Aktualnie posiada on tylko wsparcie Microsoftu, jednak twórcy mają nadzieję na podjęcie współpracy również ze Steamem oraz Epic Games Store. Niewątpliwie byłoby to spore ułatwienie dla wielu graczy, jednak aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy taki serwis ma w ogóle rację bytu, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Źródło:
"Froozyy" - GRY-OnLine


Klemens
2019-08-24 18:48:54