EA o banach: Musimy dbać o zadowolenie naszych klientów

W nawiązaniu do ostatnich doniesień o zbanowanych z forum EA osobach, które nie mogą korzystać z zakupionych gier, firma wydała oświadczenie.

Kilka dni zajęło firmie Electronic Arts zareagowanie na doniesienia, które ujrzały światło dzienne za sprawą serwisu Rock Paper Shotgun. Na stronie można było przeczytać, że amerykański wydawca, banując użytkowników swojego forum, uniemożliwia im korzystanie z legalnie zakupionych gier, które są przypisane do zawieszonego konta.

- Podjęcie takich decyzji nie przychodzi nam łatwo - stwierdził John Reseburg z EA na łamach RPS. - Tym niemniej spójność naszych serwisów i zadowolenie naszych klientów wymaga przejrzystych zasad. W przypadku każdej gry i serwisu oferowanego przez EA bierzemy satysfakcję klientów bardzo poważnie. Nie popieramy oszustw i dążymy do utrzymania integralności naszych gier i forów na wysokim poziomie - kontynuował.

- Wysłuchaliśmy naszych konsumentów i planujemy zmienić naszą politykę. Ta aktualizacja zapewni sprawiedliwe zasady w kwestii zawieszeń - chcemy mieć pewność, że kara będzie odpowiednia do przewinienia - zapewnił Reseburg. Jest to tym istotniejsze, że jeden z użytkowników został permanentnie zbanowany za... użycie w swoim poście cytatu z innego wpisu, który zawierał słowo "e-peen" (pol. sieciowy, elektroniczny penis).

- Wszystkie te aktualizacje kwestii technologicznych wymagają czasu. Tymczasem zachęcamy wszystkich użytkowników do zadawania pytań na temat zawieszeń i naszej polityki w tym zakresie - dodał Reseburg.

Źródło:
Patryk "Pepsi" Purczyński - gram.pl


Klemens
2011-11-20 09:55:17