EA coraz śmielej stawia na kobiety
Peter Moore apeluje o większe zróżnicowanie we władzach firm z branży interaktywnej rozrywki. - Czasem musimy się cofnąć i pomyśleć o środowiskach, które tworzymy dla naszych ludzi - zarówno tych z wewnątrz, jak i o tym, jak wprowadzić do spółki świeżą krew. To nie mogą być sami biali mężczyźni. W rezultacie przy zatrudnianiu menedżerów w EA w ciągu ostatnich lat skupialiśmy się na różnorodności - mówi dyrektor ds. operacyjnych w Electronic Arts.Udział kobiet szczególnie widać w zespołach odpowiedzialnych za The Sims - tam sięga 40 proc. - oraz gry na urządzenia przenośne. W projektach wysokobudżetowych EA płeć piękna również zaznacza swoją obecność. Producentem wykonawczym Mirror's Edge: Catalyst jest Sara Jansson, Sigurlina Ingvarsdottir pełni rolę starszego producenta Star Wars Battlefront, Amy Hennig odpowiada za niezatytułowaną jeszcze grę w uniwersum Gwiezdnych wojen, a Jade Raymond jest szefową nowo utworzonej dywizji Motive.
- Przeszliśmy od personifikacji tego, jak kobiety powinny wyglądać w grach wideo do faktycznego włączania ich w tworzenie gier. Dziś w Electronic Arts mamy jedne z największych marek nadzorowane przez kobiety, które dowodzą setkami mężczyzn - dodaje Moore. Ostatnio EA zaprosiło ponad 30 dziewcząt do swojego kampusu w Bay Area na siedmiotygodniowy kurs Girls Who Code. Warto również wspomnieć, że FIFA 16 po raz pierwszy wprowadzi kobiece reprezentacje piłkarskie.
Źródło:
"pepsi" - gram.pl 2015-09-06 10:04:28