Deweloperzy rezygnują z DirectX 12?

Okazuje się, że z powodu braku wymiernych korzyści coraz mniej deweloperów decyduje się na wykorzystanie DirectX 12 w swoich produkcjach.

W 2017 roku pojawiło się tylko 5 gier wykorzystujących DirectX 12 (w tym dwie produkcje Microsoftu, Forza Motorsport 7 i Halo Wars 2, działające wyłącznie na tej wersji API). Stanowi to spadek nawet w porównaniu do roku 2016, który też nie grzeszył ilością wydanych gier z obsługą DX12 – wtedy było ich 11.

Portal Dark Side of Gaming przygotował ciekawe zestawienie, z którego wynika, że spośród wszystkich tegorocznych gier z obsługą DX12, tylko Sniper Elite 4 może pochwalić się lepszą wydajnością na nowym interfejsie graficznym (i to tylko w przypadku kart graficznych firmy AMD).

Co więcej, okazuje się, że nawet gry Microsoftu działające wyłącznie na dwunastej wersji DirectX nie utylizują jej zakładanego potencjału. Zamiast wydajnie wykorzystywać wszystkie rdzenie procesora – co miało być jedną z głównych innowacji DirectX 12 – gry wciąż działają głównie na dwóch.

Zdaje się, że najnowsza wersja interfejsu DirectX przegrała już walkę o względy deweloperów. Zamiast poświęcać czas i środki na wyciskanie maksimum z nowego oprogramowania, zazwyczaj wolą oni postawić na sprawdzone rozwiązanie i ewentualnie skupić się na ulepszeniu działania lub wyglądu gry na PlayStation 4 Pro i Xboksie One X. Czasem słyszy się o twórcach, którzy analizują możliwość użycia DX12 w nadchodzących produkcjach – tak było w przypadku Codemasters i ich F1 2017 czy Ubisoftu z Assassin’s Creed Origins. Ostatecznie, po przeliczeniu kosztów i korzyści gry te nie zaoferowały wsparcia dla nowego API Microsoftu.

Źródło:
"godrikus" - GRY-OnLine


Klemens
2017-12-11 20:13:04