Dark and Darker bez pay-to-win, ale mikropłatności i tak nie unikniemy

Mimo rzeszy oddanych sympatyków, Dark and Darker może nie poradzić sobie w prostym modelu biznesowym, opartym jedynie na sprzedaży gry – zasugerował jeden z deweloperów.

W ostatniej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Discordzie, twórca ze studia IRONMACE o nicku SDF jasno przekazał, że studio nie przetrwa i nie zadba o odpowiedni rozwój Dark and Darker, jeżeli swoją działalność oprze jedynie na klasycznej sprzedaży cyfrowych wydań gry.

Sama sprzedaż pełnej wersji gry nie może pokryć kosztów bieżących utrzymania serwerów. Musimy generować przychody w sposób akceptowalny przez naszych graczy.

Wszystko wskazuje więc na to, iż Dark and Darker podzieli los innych gier sieciowych i w pełnej wersji zaoferuje mikrotransakcje. Potwierdził to SDF, który zapytany o planowany model monetyzacji pełnej wersji gry, odpowiedział lakonicznie: „Będzie to model, który zrozumieją gracze”. Na szczęście, jak uspokaja członek studia IRONMANCE, w Dark and Darker „absolutnie nie ma miejsca na Pay-2-Win”.

Można przypuszczać, że do gry trafią więc sprawdzone metody monetyzacji, takie jak płatne elementy kosmetyczne czy popularna ostatnimi czasy w branży gier przepustka sezonowa (battle pass). Oczywiście to tylko domysły. Jak bowiem zaznaczono podczas Q&A, studio IRONMANCE nie zdecydowało jeszcze ostatecznie, jaką drogę obrać.

Na sam koniec warto jeszcze poruszyć wątek samej opłaty za pełną wersję Dark and Darker. Choć nie poznaliśmy konkretów, SDF zasugerował, że gra nieprędko trafi na jakąkolwiek wyprzedaż.

Nie lubię, gdy ludzie, którzy kupili grę jako pierwsi, tracą na tym z powodu nadmiernych rabatów w przyszłości.

Tymczasem przypominamy, że kolejne testy gry Dark and Darker odbędą się w dniach 14-19 kwietnia.

Źródło:
"ReddoX" - GRY-OnLine


Klemens
2023-03-08 12:25:13