Chaos Reborn – turowa strategia fantasy twórcy UFO: Enemy Unknown trafiła na Kickstartera

Kolejna legenda game developingu zawitała w kickstarterowe progi.

Tym razem mowa o Julianie Gollopie, twórcy takich klasyków jak UFO: Enemy Unknown czy Laser Squad, który dzięki finansowaniu społecznościowemu chce dokończyć prace nad swoim najnowszym dziełem – Chaos Reborn. Mamy tu do czynienia ze strategią turową w realiach fantasy, stanowiącą kontynuację gier Chaos: The Battle of Wizards z 1985 roku i Lords of Chaos z 1990 roku. Aby zamiary dewelopera się powiodły, przez najbliższy miesiąc musi on zgromadzić 180 tysięcy dolarów – i wszystko wskazuje na to, że uda mu się odnieść pełen sukces, jako że już teraz (drugiego dnia zbiórki) licznik na stronie Kickstartera pokazuje ponad 50 tysięcy dolarów. Wobec powyższego gra powinna zadebiutować w maju 2015 roku, wyłącznie w wersji na komputery osobiste (Windows, Mac, Linux).

Przypomnijmy, że Chaos Reborn to gra wierna swoim przodkom. Wcielimy się zatem w młodego czarownika, który ruszy po potęgę, tocząc bitwy z różnymi magicznymi stworzeniami i innymi magami. Oprócz fabularnej kampanii dla jednego gracza, produkcja zaoferuje również rozbudowany multiplayer dla maksymalnie ośmiu osób, składający się z wielu zróżnicowanych trybów. Nic nie stanie też na przeszkodzie, by bawić się w kooperacji – zarówno podczas klasycznych rozgrywek wieloosobowych, jak i w obrębie kampanii.

Przy okazji rozpoczęcia zbiórki poznaliśmy kilka nowych szczegółów na temat Chaos Reborn. W grze pojawi się 80 zaklęć, z czego 24 będą związane z przywoływaniem stworzeń pokroju goblinów czy smoków. Rzecz jasna, nie zabraknie tutaj klasyki z poprzednich gier, jak Gooey Blob, Raise Dead czy Magic Wood. Rozgrywkę urozmaicą elementy charakterystyczne dla gatunku cRPG, takie jak awansowanie postaci na kolejne poziomy doświadczenia czy gromadzenie ekwipunku zwiększającego możliwości postaci – kosturów, elementów garderoby i artefaktów. Co ciekawe, również przedmioty będzie można rozwijać poprzez pokonywanie przypisanych im „Wewnętrznych Królestw” – ciągów podziemi z nietypowymi wyzwaniami. Ponadto w trakcie zabawy zdobędziemy złoto, które przyda się do nabywania takich dóbr i usług jak przeprawy górskie i morskie, teleporty, mapy, elementy wyposażenia czy zaklęcia.

Ponadto okazuje się, że sieciowe rozgrywki będą mogły toczyć się zarówno w czasie rzeczywistym („na żywo”), jak i asynchronicznie, czyli na przykład przy użyciu metody „play by e-mail”. Gracze otrzymają możliwość zrzeszania się w gildie, mające opcję prowadzenia wewnętrznych rankingów i organizowania własnych turniejów. Pojawi się też opcja prowadzenia wymiany handlowej z innymi uczestnikami zabawy. Co więcej, tytuł zostanie zaopatrzony w narzędzia pozwalające graczom na kreowanie własnych map i dzielenie się nimi ze społecznością.

Obecnie deweloper ma gotowy prototyp gry, zawierający podstawowe mechanizmy rozgrywki i pozwalający na toczenie sieciowych pojedynków (został on ukazany na filmie umieszczonym na początku tej wiadomości). Na tę chwilę brakuje w nim jeszcze animacji stworzeń i większości zaklęć, lecz deweloper zapowiedział, że w ciągu 2-3 miesięcy od zakończenia zbiórki pieniędzy powinno udać mu się udostępnić ów prototyp jako swoistą wersję pre-alfa gry. Będzie on dostępny dla wszystkich, którzy wsparli projekt kwotą minimum 20 dolarów (w przeliczeniu nieco ponad 60 zł). Ta sama ilość pieniędzy gwarantuje również otrzymanie pełnej wersji gry w cyfrowej formie, kiedy prace nad nią zostaną zakończone.

Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine


Klemens
2014-03-18 14:56:38