CI Games trzyma się mocno – rok 2017 na plusie

Zarząd firmy CI Games, rodzimej spółki odpowiedzialnej m.in. za niesławne Sniper: Ghost Warrior 3, podsumował w ramach raportu finansowego miniony 2017 rok.

Jak się okazuje, jest dużo lepiej, niż można by się tego spodziewać. Pokaźny dokument jest przepełniony najróżniejszymi statystykami, my postaramy się przekazać najistotniejsze z punktu widzenia graczy informacje.

Choć wielu obserwatorów spisywało studio CI na straty po premierze wątpliwej jakości S:GW3, to okazuje się, że tytuł był sukcesem i rozszedł się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Sami twórcy raportu przyznają jednak, że ta konkretna produkcja nie spełniła ich oczekiwań. Jeśli chodzi o twarde dane, cała firma osiągnęła aż 103 mln zł przychodu (cztery razy więcej niż w poprzednim roku), a zysk netto wyniósł niemałe 5,5 mln. Dla porównania, w 2016 roku firma przyniosła straty w wysokości 14,39 mln. Przychód operacyjny w wysokości 33,6 mln pozwolił na całkowitą spłatę wcześniejszego zadłużenia, pieniędzy zostało nawet na swego rodzaju finansową poduszkę na przyszłość.

Przedstawiciele spółki wraz z prezesem Markiem Tymińskim podkreślają, że mimo udanego roku nie obyło się bez poważnych zmian w strategii. Parę miesięcy temu szefostwo zadecydowało o odejściu od inwestycji w segmencie gier AAA (duże, kosztowne produkcje) i skupieniu się na „budowie mocnego portfolio jakościowych gier”. Od 2018 roku główny zespół został nieco zredukowany i obecnie 30 deweloperów pracuje tam nad nieokreśloną taktyczną strzelanką (w ścisłej współpracy z podwykonawcami). Powiększono też skład zespołu wydawniczego, co może sugerować, na czym CI Games ma plan skupiać się w przyszłości.

Dodatkowo wybrano już podobno partnera, który pracować będzie nad stworzeniem Lords of the Fallen 2. Z jednej strony jest to krok do przodu w stosunku do ostatnich wieści, a z drugiej nadal nie oznacza jeszcze stricte rozpoczęcia projektu pełną parą. Raport wspomina, że dobry wynik 9 mln sprzedanych kopii „jedynki” pozwala wierzyć, że „planowana produkcja drugiej części tej gry przyniesie komercyjny sukces”. Nic więc dziwnego, że preproduckja znacznie się przedłuża, bo tytuł może stać się największym przedsięwzięciem tej firmy.

Na koniec przypomnijmy, że sam Marek Tymiński śmiało zaznaczył, że chciałby zrealizować co najmniej 3 projekty na łączną sumę 100 mln zł do 2020 roku. Może to oznaczać, że niedługo zaczniemy otrzymywać informacje o mniejszych grach autorstwa warszawskiego studia.

Źródło:
"Movis" - GRY-OnLine


Klemens
2018-03-28 18:39:34