CD Projekt i 11 bit studios znacjonalizowane!

Posunięcia obecnego rządu wywołują różne oceny i emocje, trudno jednak najnowsze z nich przyjąć inaczej niż z szokiem i odczuciem powrotu do mrocznych czasów komunizmu - mianowicie godzinę po północy premier Beata Szydło podpisała decyzję o nacjonalizacji CD Projekt i 11 bit studios.

Uzasadnieniem tego posunięcia jest jakoby wola ukierunkowania tych podmiotów cechujących się dużą innowacyjnością na realizację celów nie tylko komercyjnych, lecz również ogólnonarodowych.

Nacjonalizacja teoretycznie następuje za odszkodowaniem. Sęk w tym, że akcje obu wspomnianych spółek mają być spłacane po cenie nominalnej z daty emisji sprzed wielu lat, radykalnie odbiegających od aktualnych rynkowych notowań na giełdzie. Oznacza to, że władze państwowe niejako przejęły całość wypracowanych przez te podmioty zysków od daty ich założenia, jak też nie rekompensują choćby skutków inflacyjnych.

Co więcej, rząd zamierza również zmienić linię ideologiczną (jakkolwiek by rozumieć tą frazę) tych podmiotów. Jak stwierdził bowiem minister Jarosław Gowin (znany do niedawna jako orędownik rozwoju tej branży):

- Jest czymś dalece niestosownym, by dla przykładu talent twórców This War of Mine był ukierunkowany wyłącznie na promocję wartości czysto pacyfistycznych. Naturalnie zasługuje na uznanie dowartościowanie gehenny ludności cywilnej, w ten sposób jednak po części się wypacza chociażby męstwo powstańców warszawskich.


Klemens
2017-04-01 08:38:58