Bill Gates: koronawirus może stać się pandemią stulecia
Studzi jednak nastroje:Mam nadzieję, że nie jest jeszcze aż tak źle, niemniej powinniśmy założyć, że tak właśnie będzie, dopóki nie okaże się inaczej.
Gates często zabiera głos w sprawie przeciwdziałania i zwalczania epidemii. Wygłasza przemówienia na medycznych sympozjach, gości na TEDTalks, gdzie przedstawia twarde dane, prognozy oraz postulaty mające usprawnić system prewencji. I za każdym razem powtarza to samo: nie jesteśmy gotowi na globalną pandemię skalą przypominającą hiszpankę z 1918 roku, która jest wyłącznie kwestią czasu. Z podobnym komunikatem zwraca się i teraz.
Wypowiedź jest skierowana przede wszystkim do światowych przywódców – w jej dalszej części czytamy o rekomendacjach fundacji, mających usprawnić system szybkiego reagowania oraz przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusów. Treść jest poniekąd zaproszeniem do międzynarodowej współpracy.
W czasie każdego kryzysu przywódcy mają dwa równie istotne obowiązki: poradzenie sobie z bezpośrednim zagrożeniem oraz dopilnowanie, by nie pojawiło się ponownie. Pandemia Covid-19 jest jednym z takich zagrożeń. Musimy ratować życie ludzi, jednocześnie konieczna jest też poprawa systemu reagowania na wybuchy epidemii. Pierwsze zadanie jest bardziej pilne, jednak to drugie niesie za sobą decydujące długofalowe konsekwencje.
Dlaczego koronawirus jest dla Gatesa tak alarmujący? Przede wszystkim zabija nie tylko osoby starsze i schorowane – również zdrowych dorosłych, z ogólnym współczynnikiem śmiertelności ok. 1% (dla porównania, współczynnik śmiertelności grypy hiszpanki szacuje się na 2%). Poza tym – osoba zarażona Covid-19 przenosi chorobę na średnio dwie lub trzy następne; zarażają też osoby niewykazujące objawów lub wykazujące w stopniu lekkim (a więc wychodzące z domu i normalnie funkcjonujące).
Co zatem według twórcy Microsoftu powinny robić rządy, od szczebli lokalnych aż po krajowe, by spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa? Po pierwsze, oprócz bezpośredniej pomocy swoim obywatelom, finansowo wspierać w walce z chorobą kraje słabo rozwinięte i rozwijające się (w szczególności afrykańskie oraz regionu Azji Południowej). Istotne jest też wspieranie tamtejszej podstawowej opieki zdrowotnej. Po drugie, łożyć środki na trwające badania nad rozwojem leczenia i szczepionki, a następnie na ich szybką produkcję i sprawną dystrybucję na całym świecie. Po trzecie, usprawnić między państwami system przepływu informacji o chorobach, stanie badań i medycznych zasobów, wraz z listą wyspecjalizowanego personelu i ekspertów danej dziedziny. Wszystko to będzie wymagało również współpracy między państwami i firmami farmaceutycznymi, zapewniającej leczenie każdemu potrzebującemu – nie zaś tylko tym najbogatszym.
Gates przekonuje, że technologiczne, dyplomatyczne i finansowe (mowa o miliardach dolarów) wyzwania, jakie stawia przed przywódcami oraz prywatnymi przedsiębiorcami (współpraca między tymi dwoma sektorami jest według niego konieczna) groźba globalnej pandemii, nie jest wysokim kosztem w porównaniu do ilości potencjalnych ofiar śmiertelnych oraz idących za tym ogromnych strat dla gospodarki (giełda już odczuwa negatywne skutki – mówi się o najgorszym tygodniu od czasu kryzysu z 2008 roku).
Źródło:
"fixumdyrdum" - GRY-OnLine 2020-03-01 19:37:04
