Battletech na 23-minutowym zapisie rozgrywki
Materiał pochodzi z bardzo wczesnej wersji projektu - twórcy nie osiągnęli jeszcze nawet fazy alfa. Jednak biorąc na to poprawkę, materiał daje bardzo dobre pojęcie o kierunku, w którym zmierza ta produkcja.Battletech powstaje dzięki hojności fanów, którzy w zeszłym roku podczas zbiórki na Kickstarterze wsparli autorów sumą prawie 2,8 mln dolarów. Była to jedna z największych kwot zebranych na tym serwisie w 2015 r. w kategorii gier. Sukces ten nie był jednak dużym zaskoczeniem. Zespół Harebrained Schemes wyrobił sobie bowiem crowdfundingową renomę dzięki grom Shadowrun Returns i Shadowrun: Hong Kong, które nie tylko okazały się bardzo dobrymi RPG-ami, ale również uniknęły dużych opóźnień.
Jeszcze przed zbiórką autorzy posiadali fundusze na opracowanie gry, ale ich budżet starczyłby jedynie na prostą turówkę z samodzielnymi bitwami. Środki z Kickstartera pozwoliły twórcom na znaczne rozszerzenie skali gry. Dodano potężną kampanię, która zaoferuje rozbudowaną fabułę, ręcznie zaprojektowane misje oraz liczne scenki przerywnikowe. Jednocześnie pojawią się także elementy symulujące żywot najemnika i w nich tryb dla pojedynczego gracza przybierze otwarty charakter, a zadania będą generowane losowo.
W grze nie zabraknie także opcji multiplayer. Battletech pozwoli bawić się w trybie kooperacji oraz rywalizować z innymi graczami w ramach potyczek PvP.
Przypomnijmy na koniec, że Battletech powstaje obecnie wyłącznie z myślą o pecetach, a premiera zaplanowana została na 2017 rok. Twórcy nie wykluczają, że w przyszłości opracują konwersje na inne platformy, ale na razie chcą skoncentrować się tylko na edycji komputerowej.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine 2016-08-04 15:20:19