Battlerite - nadchodzi nietypowa MOBA od autorów Bloodline Champions i Dead Island: Epidemic

Autorzy Bloodline Champions powracają z nowym MOBA.

Od dłuższego czasu wokół szwedzkiego studia Stunlock panowała cisza. Zespół świetnie zadebiutował w 2011 roku grą Bloodline Champions, która była jedną z najciekawszych pozycji we wczesnym okresie rozwoju kategorii MOBA, m.in. dzięki temu, że oferowała inne podejście do gatunku niż konkurencja. Nie wystarczyło to jednak do odniesienia sukcesu i ostatecznie projekt nie był w stanie konkurować z takimi tuzami jak Dota 2 czy League of Legends. Kolejna produkcja zespołu, czyli Dead Island: Epidemic została skasowana zanim jeszcze opuściła Steam Early Access. Teraz studio ujawniło swój kolejny projekt i znowu jest to MOBA. Gra otrzymała tytuł Battlerite i ma stanowić rozwinięcie pomysłów z Bloodline Champions.

Na pierwszy rzut oka gra może wydawać się standardowym MOBA, ale podobnie jak to było w przypadku Bloodline Champions w rzeczywistości Battlerite nie będzie wiernie podążało ścieżkami wytyczonymi przez moda Dota. Nie znajdziemy tutaj baz, wież, ani sterowanych przez sztuczną inteligencję jednostek sojuszniczych. Zamiast tego dostaniemy otwarte areny, a zabawa obracać się będzie wyłącznie wokół bezpośrednich starć typu deathmatch. W sumie pod względem struktury przypominać to ma bardziej potyczki PvP na arenach w World of Warcraft niż to, co oferuje np. League of Legends.

Do tego dojdzie mocno zręcznościowy system walki. Akcja ukazana będzie z kamery umieszczonej wysoko nad głowami postaci, a mechanika wzorowana ma być na korzystających z takiej perspektywy strzelankach i innych grach akcji. Ruchami bohatera pokierujemy klawiszami WASD, a każdy atak trzeba będzie samodzielne wycelować myszką. Tempo rozgrywki ma być bardzo szybkie i kluczową rolę odegra ręczne przeprowadzanie uników.

Za każdym razem, gdy zginie któryś z uczestników zabawy, czas w grze ulegnie na chwilę spowolnieniu, w typowy dla bullet-time’a sposób, pozwalając graczom na złapanie oddechu, spokojnie przeanalizowanie sytuacji oraz przygotowanie nowych planów taktycznych. Ponadto istotną rolę pełnić będzie widownia na arenach. Zdobycie jej przychylności za pomocą efektownych akcji owocować ma konkretnymi nagrodami.

W grze znajdziemy spory zestaw różnorodnych postaci, z których każda posiadać ma unikalne uzbrojenie oraz własny styl walki ze sporym wyborem technik specjalnych. Mecze mają trwać około 10-15 minut i podczas nich nasz bohater będzie gromadził doświadczenie i odblokowywał kolejne umiejętności w ramach indywidualnego drzewka rozwoju.

Battlerite pozwoli na rywalizację dwóm grupom graczy, w trybach 2v2 i 3v3. Gra zmierza wyłącznie na pecety i jej wczesna wersja zadebiutuje na Steam Early Access 20 września tego roku. Na razie nie wiadomo, na jaki model biznesowy postawią autorzy. Wiemy za to, że produkcja zaoferuje wsparcie dla wirtualnej rzeczywistości, choć nie ujawniono na razie jak to będzie wyglądało w akcji. Warto na koniec dodać, że w produkcję zaangażowane jest także znane z Goat Simulator studio Coffee Stain, które finansuje cały projekt i doradza jego deweloperom.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine


Klemens
2016-08-01 07:57:54