Battleborn - kolejne szczegóły dotyczące nowej gry studia Gearbox Software

Dzięki dużej zapowiedzi opublikowanej w magazynie Game Informer poznaliśmy kolejne szczegóły dotyczące Battleborn, a więc najnowszej produkcji studia Gearbox Software.

Tytuł określany przez twórców mianem "hero shootera" ukaże się na komputerach PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4, a jego premiera nastąpi w przyszłym roku. Twórcy nie mają zamiaru korzystać z modelu płatności free-to-play, Battleborn będzie sprzedawany za pełną cenę i poza zabawą multiplayer zaoferuje również kooperacyjną kampanię.

Game Informer opublikował właśnie duży tekst, w którym redaktorzy magazynu opisują swoje wrażenia z dwudniowych testów wczesnej wersji Battleborn, jakie odbyły się w siedzibie Gearbox Software. Dzięki temu poznaliśmy masę nowych szczegółów na temat produkcji. Dziennikarze mieli okazję pobawić się w tzw. trybie Incursion, który jest jednym z kilku planowanych wariantów gry wieloosobowej. Stawia on przeciw sobie dwie drużyny graczy składające się z pięciu osób. Celem teamu jest zdobycie i zniszczenie bazy przeciwnika. Nie jest to jednak łatwe, bowiem bronią jej ogromne mechaniczne pająki. Drużna musi podzielić się zadaniami. Część osób skupia się na obronie własnego terytorium a część prowadzi działania ofensywne. Podobnie jak w innych grach MOBA, obu zespołom pomagają grupki minionów, odważnie maszerujące w kierunku wroga.

Głównymi gwiazdami Battleborn są oczywiście postacie, w które wcielają się gracze. Na chwilę obecną Gearbox planuje wprowadzić do gry 20 różnych bohaterów, liczba ta może się jednak jeszcze zmienić (co ciekawe, deweloper nie wyklucza, że pojawią się wśród nich także twarze znane z serii Borderlands). W trakcie pokazu, przedstawiciele Game Informera mieli okazję zobaczyć tylko dziewięciu z nich. Herosi będą specjalizować się w konkretnym stylu rozgrywki, spełniając różne role na polu bitwy. Podobne rozwiązania możemy spotkać w drużynowych strzelaninach z podziałem na klasy, takich jak Team Fortress 2. Każdy mecz bohaterowie zaczynają na najniższym poziomie doświadczenia. Dzięki zdobywanym punktom szybko jednak rosną w siłę, osiągając maksymalny 7 level, który odblokowuje najpotężniejsze ataki. Awansując wybieramy zawsze jedną z dwóch nowych umiejętności. Zazwyczaj jest to typowa zdolność ofensywna lub defensywna, która wpływa na rodzaj amunicji, szybkość ostrzału przeciwników itd. Wspomniane już ostateczne specjalne ataki mają będą unikalne dla każdego bohatera. Grzybopodobny Miko będzie np. ściągał kapelusz i pokrywał duży obszar wokół siebie mgłą, która leczy sojuszników i równocześnie rani wrogów.

Co ważne, mapy nie są podzielone na wyraźne korytarze i ścieżki, którymi musimy podążać. Lokacje są za to znacznie bardziej otwarte i zróżnicowane. Niektóre skróty oraz przejścia dostępne będą jedynie dla wybranych herosów i zależeć od ich umiejętność lub wzrostu. Łuczniczka Thorn potrafi wysoko skakać i wspinać się na półki skalne, podczas gdy mobilność wykorzystującego działko Montany jest ograniczona rozmiarami i ciężarem broni.

Battleborn utrzymane jest w humorystycznym tonie znanym z Borderlands. Może więc nie spodobać się osobom, którym taki styl nie do końca odpowiadał. W trakcie rozgrywki bohaterowie są rozgadani i często możemy usłyszeć wiele zabawnych linii dialogowych. Mimo ogromnych podobieństw do tytułów MOBA, redaktorzy Game Informera konkludują, że zabawa w Battleborn zbliżona jest bardziej do typowych shooterów. Gra stawia jednak znacznie mocniejszy nacisk na zabawę drużynową. Zróżnicowanie postaci sprawia bowiem, że bez dobrej komunikacji z innymi graczami nie będziemy w stanie osiągnąć sukcesu.

Źródło:
"Ender" - GRY-OnLine


Klemens
2014-07-13 09:33:22