Bannerlord w ponurych barwach, poznajcie Voor De Kroon
Trzeba uczciwie dodać, że twórca gry nie ma tak wielkich ambicji, jak zespół TaleWorlds. Tak, twórca, bo Voor De Kroon to dzieło jednej osoby. Dlatego też w bitwach weźmie udział „tylko” do 600 jednostek naraz (w teorii można zwiększyć ten limit do 1200, ale lepiej tego nie próbować bez naprawdę mocnego komputera).Tytuł zabiera graczy do czasów wojen fryzyjsko-holenderskich z XIII wieku. Schemat rozgrywki jako żywo przypomina to, co fani serii Mount & Blade znają od lat. Gracz zarządza swoimi osadami, a w potyczkach dowodzi wielkimi armiami, ale też walczy osobiście pieszo lub z grzbietu wierzchowca.
Gra pozwala też przejąć bezpośrednią kontrolę nad wybraną jednostką. W takim przypadku gra przełącza się z widoku TPP na FPP. Całość oparto na technologii Unreal Engine oraz ponurej i „brudnej” oprawie wizualnej.
Jak na razie Voor De Kroon nie zyskało większego rozgłosu. Nieliczni użytkownicy Steama, którzy sprawdzili produkcję, wydają się zadowoleni, choć mają pewne uwagi. Twórca celowo przedstawił świat gry w szarych barwach, ale przyznał, że mógł trochę z tym przesadzić i w przyszłości Voor De Kroon nabierze nieco kolorów.
Pojawiły się też pierwsze aktualizacje z poprawkami oraz drobnymi nowościami (w tym trybem hardcore z mechaniką permanentnej śmierci). Niemniej gra stanowczo potrzebuje dalszych szlifów, bo obecnie aż za bardzo widać, że to tytuł z Wczesnego dostępu Steama. Także po wymaganiach sprzętowych – grze przyda się poprawa optymalizacji.
Deweloper nie przewiduje dodania trybu wieloosobowego, przynajmniej na razie. Voor De Kroon ma wyjść ze wczesnego dostępu za około rok.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine 2022-12-22 14:54:28
