Analitycy: w 2019 roku nie zobaczymy nowych konsol
Eksperci są zgodni – konsol następnej generacji nie zobaczymy w 2019 roku, choć jest bardzo prawdopodobne, że usłyszymy o nich znacznie więcej lub nawet doczekamy się oficjalnej zapowiedzi. Niektórzy analitycy (np. Dr Serkan Toto z firmy Kantan Games) spodziewają się, że nowe platformy będą znacznie mocniej stawiały na chmurę oraz subskrypcje. Na znaczeniu zyskają także platformy umożliwiające strumieniowanie gier, choć prawdopodobnie nie uda się im przekonać do siebie mainstreamowych graczy.Spodziewam się, że w 2019 r. usługi strumieniujące wywołają dużo zamieszania, ale będzie ono skutkowało niewielkimi korzyściami dla konsumentów, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej – przewiduje Mat Piscatella z Grupy NPD.
Analitycy przewidują, że rozpoczynający się rok może być doskonałym okresem dla Nintendo – wszystko dzięki rewelacyjnej sprzedaży Nintendo Switch, a także gier na tę platformę. Zarówno Piers Harding-Rolls z IHS Markit, jak i cytowany powyżej Mat Piscatella spodziewają się, że hybrydowe urządzenie wielkiego „N” będzie najlepiej sprzedającą się konsolą kolejnych 12 miesięcy. Eksperci oczekują również, że Japończycy wypuszczą na rynek nową wersję swojego flagowego produktu – większość z nich wspomina o modelu tańszym, całkowicie przenośnym i pozbawionym doku, jednak niektórzy (wspomniany już wyżej ekspert Kantan Games) przypominają również o plotkach na temat Switch Pro – konsoli mocniejszej i droższej od oryginału. Dr Toto oczekuje również, że platforma doczeka się więcej gier zewnętrznych deweloperów – w tym co najmniej jednego tytułu należącego do wielkich marek będących w posiadaniu EA, Activision lub Take-Two.
W kolejnych miesiącach – a nawet latach – raczej nie należy się obawiać, że zachwiana zostanie pozycja lidera Steam na rynku pecetowym, choć konkurencja będzie wywierała coraz mocniejszy nacisk na Valve i być może wymusi dalsze zmiany w zakresie podziału zysków, co będzie miało pozytywny wpływ na branżę. Piers Harding-Rolls wskazuje jednak, że działania nowych rynkowych graczy będą miały charakter „kanibalistyczny” – nie powiększą rynku, a będą się skupiać na próbie zagarnięcia istniejących klientów.
W omawianym zestawieniu pojawiło się też kilka ciekawych predykcji dotyczących gier. Ulubieniec graczy – Michael Pachter z Wedbush Securities – spodziewa się, że to właśnie w tym roku zadebiutuje m.in. szósta cześć cyklu The Elder Scrolls. Warto przy tym odnotować, że analityk ten podobne „wróżby” przedstawiał również w poprzednich latach, jednak jego zdaniem wpadka z Falloutem 76 czyni taki scenariusz jeszcze bardziej prawdopodobnym – Bethesda potrzebuje hitu, by wymazać złe wrażenie pozostawione przez sieciową odsłonę postapokaliptycznej sagi.
Ten sam analityk spodziewa się również, że w przeciągu kolejnych 12 miesięcy na rynku zadebiutuje Titanfall 3 oraz nowa produkcja w uniwersum Gwiezdnych wojen. Doczekamy się również zapowiedzi nowego BioShocka i kolejnej gry Rockstar Games. Zdaniem Michaela Pachtera prawdopodobne jest również przejście Overwatch na model free-to-play (miałoby to nastąpić w czerwcu, w 3. rocznicę gry, a celem ma być powiększenie bazy graczy oraz liczby widzów zainteresowanych rozgrywkami e-sportowymi). Podobny los czekać ma także tryb Blackout w Call of Duty: Black Ops 4 – ten miałby zostać udostępniony na miesiąc przed premierą nowej odsłony serii.
Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine 2019-01-03 15:11:33
