American Truck Simulator z większą mapą

Czeska firma SCS Software na swoim oficjalnym blogu zdradziła dalsze plany dotyczące gry American Truck Simulator.

Deweloperzy pracują obecnie nad darmową aktualizacją, która przeskaluje mapę świata. Pierwotna proporcja 1:35 zostanie zastąpiona wskaźnikiem 1:20 – tym samym co w Euro Truck Simulator 2.

Decyzja została podyktowana ciepłym przyjęciem produkcji i wynikającym z tego przypływem funduszy. Dzięki temu studio mogło pozwolić sobie na powiększenie zespołu deweloperskiego, przy czym firma wciąż poszukuje dodatkowych grafików i projektantów. Jednocześnie autorzy stanęli przed dylematem – pracować nad kolejnymi dodatkami czy ulepszyć podstawy całej mechaniki? Zdecydowano się na to drugie, gdyż część społeczności narzekała na zbyt krótkie odległości między poszczególnymi ośrodkami, a wraz z przyrostem liczby DLC takie zmiany byłoby coraz trudniej wprowadzić. Jak czytamy na oficjalnym blogu:

Jesteśmy bardzo podekscytowani tym rozszerzeniem i mocno wierzymy, że jest ono w interesie wszystkich. Użytkownicy dostaną zupełnie za darmo większą kompatybilność, nową zawartość i lepsze narzędzia moderskie, a my będziemy mogli sprawić, by Ameryka Północna stała się tak malowniczym miejscem, jak jest w rzeczywistości. W dłuższej perspektywie – dwóch, trzech, czy nawet pięciu lat – jest to właściwy krok dla dobra gry i skupionej wokół niej społeczności.

Najważniejszą konsekwencją przeskalowania będzie wydłużenie tras między miastami o około 75 procent. Twórcy pracują obecnie nad ich urozmaiceniem, tak by wszystkie tereny zyskały na atrakcyjności. Jednocześnie spowolnieniu ulegnie upływ czasu, dzięki czemu noce i dnie w grze potrwają dłużej, a my będziemy mogli rzadziej zatrzymywać się na postojach w trakcie jazdy. Znikną też nierealistyczne skrzyżowania na autostradach. Sam model jazdy ma być bardziej zbieżny z tym zaimplementowanym w Euro Truck Simulator 2.

Prace nad aktualizacją trwają, ale jej ukończenie zajmie jeszcze kilka miesięcy. Dopiero później ekipa studia SCS Software wróci do tworzenia kolejnych dodatków DLC. Jednocześnie deweloperzy opracowują już materiały, które będę potrzebne przy projektowaniu rozszerzeń:

Prosimy was tylko o jedną rzecz – cierpliwość. Przeskalowanie istniejącego świata zajmie kilka miesięcy, a dopiero wtedy będziemy mogli zająć się zupełnie nowymi obszarami i dodatkami DLC. W gruncie rzeczy projektanci map ciężko już nad tym pracują. Aby przyspieszyć wydanie rozszerzenia z kolejnym stanem, duża część zespołu odpowiedzialnego za modele 3D przygotowuje już niezbędną roślinność, budynki i miejsca charakterystyczne, które będą nam potem potrzebne. Mamy przy tym nadzieję, że nasza firma rozrośnie się na tyle, by móc pozwolić sobie na jednoczesną pracę dwóch ekip projektujących mapy, tak by rozwijać Ameryką Północną zarówno na wschód, jak i na północ.

Źródło:
"Arantasar" - GRY-OnLine


Klemens
2016-06-24 20:10:13