Activision Blizzard pozbyło się prawie 40 pracowników z powodu afer
Część z nich została zwolniona, podczas gdy innych „zachęcono” do odejścia. Kolejnych 40 zachowało posady, ale spotkały ich inne kary dyscyplinarne.Te liczby z artykułu Wall Street Journal zostały potwierdzone przez Activision. Firma zaprzecza za to informacjom, że w ramach wewnętrznego dochodzenia w sprawie tej afery pracownicy złożyli ponad 700 sprawozdań informujących o niewłaściwych zachowaniach, których byli celem.
Dziennikarze Wall Street Journal dowiedzieli się także, że prezes Activision, czyli Bobby Kotick, starał się ukryć informacje o skali zwolnień spowodowanych tą aferą, obawiając się, jak to wypłynie na wizerunek firmy. Miał również zatajać przez zarządem przypadki niewłaściwych zachowań i przestępstw, w tym nawet gwałtów, o których wiedział. Temu twierdzeniu również zaprzeczył przedstawiciel wydawcy, zapewniając jednocześnie, że trwają prace nad raportem, który pokaże pracownikom zmiany wprowadzone od momentu wybuchu skandalu. Ponadto pochwalono się, że zwiększono o 90% środki na wykrywanie niewłaściwych zachowań.
Wielu pracowników i inwestorów już od pewnego czasu domaga się usunięcia Koticka ze stanowiska, ale ten nie zamierza opuszczać fotela prezesa. Spowodowało to m.in. zawieszenie przez firmę LEGO wydania zestawu klocków zainspirowanych grą Overwatch 2. Producent ten stwierdził, że jest zaniepokojony kulturą panującą w Activision i zastanawia się nad dalszą współpracą z wydawcą.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine 2022-01-18 19:07:29
