Michał Heller, Aleksander Niekricz - Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego t. 2: Od potęgi do upadku (1939-1991)

Związek Radziecki – czy też Sowiecki – był chyba najbardziej niezwykłym tworem politycznym XX wieku. Cechował go niezwykły ideologiczny radykalizm, jakkolwiek można wskazać przykłady państw, które w tym zakresie poszły, jak się zdaje, jeszcze dalej (np. Kampucza), lecz co bardziej fascynujące, uświadczył on niesamowitego w dziejach wzlotu – iście momentalnego – jak też równie niezwłocznego, zaskakującego dla właściwie każdego sowietologa na świecie upadku. Opowieść na ten frapujący temat snują osoby znające ten kraj tyleż od środka, co i wspominając go z wygnania.
Książka ma typowo historyczny charakter, w związku z czym znajomość pierwszego tomu jako taka nie jest konieczna – to nie opowieść beletrystyczna. Zastrzeżenia tego jednak nie należy mylić z okolicznością, że sama znajomość faktów opisywanych wcześniej niejednokrotnie będzie pomocna dla zrozumienia nawiązań czynionych przez autorów.



Można odnieść wrażenie, iż czasy stalinowskie wśród polskich czytelników i pasjonatów historii są znane lepiej niż dzieje okresu chruszczowowskiego i breżniewowskiego, więc jednak z uznaniem należy odnieść się do faktu, że dany tom jest obszerniejszy od poprzedniego. Trudno zresztą, żeby było inaczej, bacząc na fakt, iż obejmuje on także okres II wojny światowej R
11; jakkolwiek autorzy nie skupiają się nań szczególnie wnikliwie.

Autorzy podważają tezę, że epoka poststalinowska była okresem ucywilizowania reżimu, szczególnego wytchnienia, niemal rajskim czasem, za którym z nostalgią wzdycha współcześnie wielu byłych ludzi sowieckich – co nie oznacza bynajmniej, że nie nastąpiły pewne zmiany. Nawiązują oni do myśli Carla von Clausewitza wskazując, iż istota ustroju – wrogiego własnym obywatelom – nie uległa zmianie, a dążył on do celu tylko w sposób inny niż dotychczas.

Niestety w książce brakuje najważniejszego rozdziału, poświęconemu samemu upadkowi Sowietów sensu stricto. Czas życia nie pozwolił twórcom na cokolwiek więcej niż dosłownie kilka wyrazów posłowia, samo odnotowanie faktu, zwłaszcza że wiele związanych z tym zdarzeniem dokumentów po dzień dzisiejszy jest oznaczona klauzulami tajności.

Pomijając powyższy feler, dana książka jest dokładnie tym, co obiecują jej tytuł oraz gabaryty. Co zaś szczególne cenne, wyszła ona spod pióra ludzi wywodzących się z tego „zaginionego królestwa”, dowodząc, że proces kształtowania homo sovieticus na szczęście nigdy nie został zwieńczony ostatecznym sukcesem.

Autor: Klemens
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz