World in Conflict

World in Conflict
Tytuł: World in Conflict
Producent: Massive Entertainment
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: Strategia RTS
Premiera Pl: 2007-09-21
Premiera Świat: 2007-09-18
Ocena
czytalników 87 GŁOSUJ
OCENA
REDAKCJI 95 Procent
Głosuj na tę grę!
RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW
dodaj recenzje maciej1234 2008-02-23 08:16:17 Ocena: 100%
War is here! Mamy rok 1989, który w naszej pamięci zostanie na zawsze. Po jednej stronie mamy Związek Radziecki, z drugiej zaś nowy świat USA. Nie ma w tym konflikcie nic dziwnego. Wydaje się, że wojna ma się ku końcowi, lecz w pewnym momencie następuje meritum konfliktu. ZSRR atakuje kraje Europy Zachodniej, gdzie wysyła setki swoich jednostek, Europa tonie w walce, gdzieś tam pod granicą rosyjską próbuje coś zdziałać NATO i do akcji wkracza U.S Army, która ma za zadnie pomóc europejskim sojusznikom i wszystko wygląda z pozoru normalnie. Tylko z pozoru! ZSRR posiada bowiem strategiczny plan wygrania wojny i przejęcia terytorium Ameryki. Oddziały wysłane na zachód Europy miały na celu oddzielić jednostki wroga tak, aby Związek Radziecki ze zmożoną siłą mógł przeprowadzić desant na Stany Zjednoczone. Nie wiem czy ktoś z was kojarzy pewnego pisarza - Larrego Bonda – jeśli pamiętacie tego pana to już macie znak, że fabuła rozgrywki jest znakomita. Otóż ten sobie pisarz ma już pewien wkład w fabuły gier wideo, ale dopiero w WiC`u pokazał swój prawdziwy talent. World in Conflict oferuje nam czternaście etapów w trybie singleplayer. Dobrze wykonanych, ciekawie zaprezentowanych w dodatku mamy kilkanaście misji pobocznych. Główne wątki oscylują w kilku takich schematach. Raz bronimy danej lokacji, potem to my jesteśmy łowcą i atakujemy wroga. Niestety, nie przyjdzie nam zagrać armią czerwoną. Developerzy zostawili sobie chyba bramkę na jakiś skromny dodatek, w którym wcielimy się w wojsko z czerwoną gwiazdą na piersi. Bez dwóch zdań tryb dla jednego gracza jest genialnie wykonany, z cudowną fabułą, która oferuje nam kilkanaście godzin dobrej rozgrywki. Z każdą kolejną kampanią poznajemy głównych bohaterów wojny, widzimy ich uczucia, zmiany psychiczne, jakie wywołuje wojna w mózgu przeciętnego człowieka. Kolejnym godnym pochwały elementem są cut-scenki. Filmiki te mają na celu spotęgować nasze uczucia, prezentują dokładny wygląd wojny, oraz omawiają nam fabułę zabawy. Samo wykonanie przerywników filmowych budzi wielki podziw, aż chce się oglądać.