No Mans Sky
Sztab VVeteranów
Tytuł: No Mans Sky
Producent: Hello Games
Dystrybutor:
Gatunek: przygodowa/akcja
Premiera Pl:2016-08-10
Premiera Świat:
Tytuł: No Mans Sky
Producent: Hello Games
Dystrybutor:
Gatunek: przygodowa/akcja
Premiera Pl:2016-08-10
Premiera Świat:
No Man’s Sky – świat zbyt duży na zwyczajne MMO?
Jego zdaniem obszar rozgrywki będzie tak rozległy, że chociaż teoretycznie będziemy mogli w nim spotkać swoich znajomych, to praktycznie – z uwagi na wielkie odległości i czas potrzebny na ich pokonanie – będzie to mało prawdopodobne. W No Man’s Sky wszyscy gracze współdzielą jedno uniwersum, jednak ich początkowe pozycje znajdują się na obrzeżach galaktyki i są przydzielane losowo. W związku z tym nawet dokładna informacja o tym, gdzie znaleźli się nasi znajomi, nie gwarantuje możliwości spotkania:
Ludzie ciągle pytają nas o tryb wieloosobowy i myślę, że kiedy w końcu go zobaczą, w pełni uświadomią sobie, co to znaczny być bardzo daleko od innych grających osób. Ludzie mówią: „Jasne, ale co jeśli wiem, gdzie oni są? Mógłbym się tam udać?”. I oczywiście, że tak, ale będą musieli zostać tam przez dłuższy czas, zanim dostaniesz się na miejsce. I wówczas, kiedy już wylądujesz na tej samej planecie, stwierdzisz: „Jestem na planecie wielkości Ziemi, stoję na jakiejś górze. A wy gdzie jesteście?”. Wiem, że to dziwna i przytłaczająca myśl.
Murray stwierdził, że jego studio akceptuje taki stan rzeczy i że No Man’s Sky będzie zupełnie inną grą, niż klasycznie rozumiane tytuły MMO. Istotnie, biorąc pod uwagę ilość bliźniaczo do siebie podobnych produkcji, taka strategia może okazać się strzałem w dziesiątkę, o ile ostatecznie gra okaże się grywalna i wciągająca. Tryb wieloosobowy w No Man’s Sky ma działać na zasadzie podobnej do otwartego lobby:
/>
Ludzie ciągle pytają nas o tryb wieloosobowy i myślę, że kiedy w końcu go zobaczą, w pełni uświadomią sobie, co to znaczny być bardzo daleko od innych grających osób. Ludzie mówią: „Jasne, ale co jeśli wiem, gdzie oni są? Mógłbym się tam udać?”. I oczywiście, że tak, ale będą musieli zostać tam przez dłuższy czas, zanim dostaniesz się na miejsce. I wówczas, kiedy już wylądujesz na tej samej planecie, stwierdzisz: „Jestem na planecie wielkości Ziemi, stoję na jakiejś górze. A wy gdzie jesteście?”. Wiem, że to dziwna i przytłaczająca myśl.
Murray stwierdził, że jego studio akceptuje taki stan rzeczy i że No Man’s Sky będzie zupełnie inną grą, niż klasycznie rozumiane tytuły MMO. Istotnie, biorąc pod uwagę ilość bliźniaczo do siebie podobnych produkcji, taka strategia może okazać się strzałem w dziesiątkę, o ile ostatecznie gra okaże się grywalna i wciągająca. Tryb wieloosobowy w No Man’s Sky ma działać na zasadzie podobnej do otwartego lobby:
Ludzie wchodzą do lobby i opuszczają je – analogicznie jak w grze Watch_Dogs czy w podobnych tytułach. Chodzi o to, że inni gracze wchodzą w twoją oddzielną przestrzeń. Nie chcieliśmy tworzyć MMO, w którym jednocześnie na ekranie można zobaczyć 60.000 ludzi.
Jednocześnie, pojawienie się innego gracza w naszym otoczeniu nie będzie w żaden sposób sygnalizowane. Murray stwierdził, że w tym momencie No Man’s Sky nie posiada żadnego systemu powiadomień o obecności innej osoby w pobliżu i że wolałby, aby tak pozostało. W związku z tym nie będziemy wiedzieli, czy niezidentyfikowane obiekty latające, pojawiające się na niebie, są kontrolowane przez sztuczną inteligencję czy przez innego uczestnika zabawy, przynajmniej do czasu wejścia z nimi w interakcję. Spotkanie innego gracza na powierzchni planety będzie jeszcze mniej prawdopodobne:
Mówimy tutaj o kimś w rodzaju ojca Jacka z serialu Zagubieni, właściwie widujemy go tylko w oddali. Coś w stylu: „Co? Czy ja właśnie kogoś widziałem?”
Murray porównał No Man’s Sky do takich tytułów jak Journey czy Dark Souls – tryb wieloosobowy występuje w nich jako dodatek, a nie istota rozgrywki. Studio Hello Games planuje również zaimplementować system pozostawiania wiadomości dla innych graczy, którzy po nas znajdą się w danym miejscu.
Źródło:
"Arantasar" - GRY-OnLine
Autor: Klemens
