F1 Manager 2023
Sztab VVeteranów
Tytuł: F1 Manager 2023
Producent: Frontier Developments
Dystrybutor:
Gatunek: Manager sportowy
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Tytuł: F1 Manager 2023
Producent: Frontier Developments
Dystrybutor:
Gatunek: Manager sportowy
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
„Poniżające” i „okrutne” zwolnienia u twórców Elite Dangerous i serii F1 Manager okiem byłej pracownicy
2024 rok może okazać się rekordowy dla rynku gier – pod względem liczby zwolnionych deweloperów i zamkniętych studiów. „Redukcja zatrudnienia” nie ominęła także twórców Elite: Dangerous, przy czym studio Frontier Developments miało przeprowadzić „restrukturyzację” w uwłaczający sposób. Przynajmniej sądząc po historii, którą podzieliła się Francesca Falcini, do niedawna odpowiedzialna za kontakty ze społecznością.
Brytyjka była jedną z wielu osób zatrudnionych w firmie, które w październiku dowiedziały się o możliwości zwolnienia ze studia w związku z planowaną „restrukturyzacją”. Oczywiście szybko doszło do paniki, którą spotęgował niemalże brak kontaktu ze strony przełożonych – Falcini musiała czekać prawie dwa miesiące na pierwsze konsultacje i wreszcie rozmowę kwalifikacyjną (reinterview).
Ta ostatnia poszła po myśli deweloperki, bo otrzymała maksymalne noty (74/74). Mimo to nadal groziło jej zwolnienie, a to z powodu tzw. współczynnika Bradforda. Służy on do pomiaru tzw. absentyzmu, czyli regularnych, nieplanowanych i „nieuzasadnionych” nieobecności w pracy. Na przykład wymuszonych przez choroby przewlekłe, dolegliwości kobiece lub – jak w tym przypadku – leczenie złożonego zespołu pourazowego (C-PTSD), do którego dołączył pobyt w szpitalu w związku z zapaleniem płuc.
W przypadku Falcini jej wynik 74/74 punktów z ponownej rozmowy kwalifikacyjnej został pomniejszony o współczynnik Bradforda rzędu 94 punktów, a więc jej ostateczny wynik wyniósł -20 pkt. Brytyjka musiała więc prosić swojego terapeutę o napisanie listu tłumaczącego jej dolegl
iwość i nieobecność w sześciu różnych dniach. To znacznie obniżyło wartość współczynnika i pozwoliłoby jej zachować pracę – gdyby zaraz z niej zrezygnowała.
Deweloperka tłumaczy swoją decyzję nie tylko „poniżającym, dehumanizującym i okrutnym” wymogiem udowodnienia przez nią, że jej nieobecności były „uzasadnione”. Według Falcini całe „pakiety zwolnień” były przeprowadzane w taki sposób, a w połowie przypadków zespół nawet nie dowiadywał się o zwolnieniach.
Nie omieszkała dodać, że we Frontier Developments nadal pracuje „wielu utalentowanych ludzi” i jej wpisy nie powinny być traktowane jako głos wszystkich pracowników studia. Niemniej jej zdaniem cały proces przeprowadzono w fatalny sposób.
Frontier Developments to jedna z wielu firm, dla których 2023 rok nie był łaskawy. W listopadzie wartość akcji studia spadła o około 20%, mimo że już wcześniej wycena spółki zaliczyła drastyczny zjazd (obecnie jest ona ponad trzykrotnie mniejsza niż na początku 2023 roku).
Graczy nie zaskoczyła więc informacja o zwolnieniach, ale też nie zdziwiły ich doniesienia o formie przeprowadzenia „restrukturyzacji” zespołu. Niemniej szczegóły podane przez Falcini tylko utwierdziły ich w i tak powszechnym wśród graczy (i nie tylko) przekonaniu, że menadżerowie i zarządy niespecjalnie rozumieją, kto i co naprawdę odpowiada za sukcesy gier.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
Autor: Klemens
Brytyjka była jedną z wielu osób zatrudnionych w firmie, które w październiku dowiedziały się o możliwości zwolnienia ze studia w związku z planowaną „restrukturyzacją”. Oczywiście szybko doszło do paniki, którą spotęgował niemalże brak kontaktu ze strony przełożonych – Falcini musiała czekać prawie dwa miesiące na pierwsze konsultacje i wreszcie rozmowę kwalifikacyjną (reinterview).
Ta ostatnia poszła po myśli deweloperki, bo otrzymała maksymalne noty (74/74). Mimo to nadal groziło jej zwolnienie, a to z powodu tzw. współczynnika Bradforda. Służy on do pomiaru tzw. absentyzmu, czyli regularnych, nieplanowanych i „nieuzasadnionych” nieobecności w pracy. Na przykład wymuszonych przez choroby przewlekłe, dolegliwości kobiece lub – jak w tym przypadku – leczenie złożonego zespołu pourazowego (C-PTSD), do którego dołączył pobyt w szpitalu w związku z zapaleniem płuc.
W przypadku Falcini jej wynik 74/74 punktów z ponownej rozmowy kwalifikacyjnej został pomniejszony o współczynnik Bradforda rzędu 94 punktów, a więc jej ostateczny wynik wyniósł -20 pkt. Brytyjka musiała więc prosić swojego terapeutę o napisanie listu tłumaczącego jej dolegl
Deweloperka tłumaczy swoją decyzję nie tylko „poniżającym, dehumanizującym i okrutnym” wymogiem udowodnienia przez nią, że jej nieobecności były „uzasadnione”. Według Falcini całe „pakiety zwolnień” były przeprowadzane w taki sposób, a w połowie przypadków zespół nawet nie dowiadywał się o zwolnieniach.
Nie omieszkała dodać, że we Frontier Developments nadal pracuje „wielu utalentowanych ludzi” i jej wpisy nie powinny być traktowane jako głos wszystkich pracowników studia. Niemniej jej zdaniem cały proces przeprowadzono w fatalny sposób.
Frontier Developments to jedna z wielu firm, dla których 2023 rok nie był łaskawy. W listopadzie wartość akcji studia spadła o około 20%, mimo że już wcześniej wycena spółki zaliczyła drastyczny zjazd (obecnie jest ona ponad trzykrotnie mniejsza niż na początku 2023 roku).
Graczy nie zaskoczyła więc informacja o zwolnieniach, ale też nie zdziwiły ich doniesienia o formie przeprowadzenia „restrukturyzacji” zespołu. Niemniej szczegóły podane przez Falcini tylko utwierdziły ich w i tak powszechnym wśród graczy (i nie tylko) przekonaniu, że menadżerowie i zarządy niespecjalnie rozumieją, kto i co naprawdę odpowiada za sukcesy gier.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
Autor: Klemens