Wysłany: Pią Lut 10, 2012 5:16 pm Najbardziej charakterystyczni bohaterowie fantasy
Witam i jednocześnie proszę o pomoc. W tym roku zdaję maturę a mój temat prezentacji dotyczy kreacji herosa w literaturze fantasy i filmie sensacyjnym. Nie ukrywam, iż przedstawienie postaci Geralta z Rivii z sagi o wiedzminie A. Sapkowskiego sprawi mi największą przyjemność, ale potrzebuję jeszcze co najmniej jednego bohatera a nie chciałbym prezentować już oklepanych Aragorna i Froda (zresztą nie przeczytałem Władcy Pierścieni). Przechodząc do sedna, proszę o polecenie książek których bohaterowie są bardzo charakterystyczni i godni opisania i zaprezentowania na maturze. Niestety jestem osobą wybredną i interesuje mnie jedynie gatunek High/Dark Fantasy osadzony w średniowiecznym świecie magii i miecza. Najlepiej gdyby herosi prezentowali podobny poziom co wyżej wymienieni Geralt i Aragorn oraz Drizzt Do'Urden (nie dałem rady sprostać stylowi Salvatore'a) lub Conan. Z góry dziękuje za pomoc.
Przechodząc do sedna, proszę o polecenie książek których bohaterowie są bardzo charakterystyczni i godni opisania i zaprezentowania na maturze.
Zaproponowałbym Randa al'Thora z cyklu "Koło Czasu" Roberta Jordana bądź też Tyriona Lannistera z cyklu George'a R.R. Martina (ta ostatnia postać mogłaby naprawdę zbulwersować Twych nauczycieli/egzaminatorów ), ewentualnie jego brata, Jaimego (który też byłby bulwersujący ) acz wątpię, byś zdążył z lekturą tych pozycji do matury... "Na szybko" rozwiązaniem mógłby być dowolny z bohaterów książek z cyklu Ziemiomorza Ursuli K. Le Guin, wszak to też klasyka gatunku.
No i wspomniany przez Ajma Corwin - postać szalenie ciekawa z niezwykle interesującej książki, z którą (i drugim tomem) byłbyś w stanie uporać się w dwa weekendy, ale to zależy, jak zdefiniujesz high fantasy. W sumie na prezentacji maturalnej od tego powinieneś zacząć.
Zaproponowałbym Randa al'Thora z cyklu "Koło Czasu" Roberta Jordana
Jeśli chodzi o "Koło Czasu" i Randa, to pytanie czy prezentacja miałaby dotyczyć tylko pierwszego tomu, gdzie rzeczywiście mamy bardzo charakterystyczną dla fantasy kreację: kmiotek postawiony przed wielkim questem - hobbici z Tolkiena narzucają się jako porównanie. Z drugiej strony, patrząc na dalsze części...
*SPOILER*
...Rand już taki typowy nie jest - przez większą część sagi zmaga się z obłędem - ok, tu różnicy z Frodo Bagginsem nie ma, ale jakoś nie widzę tego jako czegoś charakterystycznego dla "herosów" fantasy. Choć można argumentować, że samo podobieństwo do tolkienowskiej klasyki tu wystarcza... No i wszechobecny mesjanizm też jest jakimś argumentem...
*SPOILER ends*
Cykl Jordana w sumie jest jednak niezłym źródłem charakterystycznych dla fantasy postaci właśnie: Moiraine jako 'kobiecy Gandalf', minstrel Thom z tajemniczą przeszłością, Matt jako od razu budzący sympatię lekkoduch czy Perrin jako siłacz o łabędzim sercu. A jeszcze trochę można by wymieniać
Jak już tak zacząłem rozważać co jest charakterystyczne dla gatunku high fantasy, to nie mogę się powstrzymać przed wspomnieniem o minicyklu Eriksona 'Opowieść o Bauchelainie i Korbalu Broachu' utrzymanym w tonie pastiszu owej konwencji - szczególnie ewidentne w drugim tomie, czy właściwie tomiku. A nuż się skusisz, by wspomnieć i o tym w swej prezentacji (tu oczywiście kwestia ram czasowych: w 20-30 minutowym wystąpieniu stanowiłoby to na pewno wzbogacenie, przy 10-15 minutach już zapewne nie ma czasu na dygresje)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 195 Skąd: Myszków
Wysłany: Pon Lut 20, 2012 1:30 pm
Ja raczej zaproponowałbym mało znaną postać z książek pisarza Johna Flanagana pt: "Zwiadowcy" - gdzie głównym bohaterem jest Will Treaty- wychowanek średniowiecznego sierocińca później uczący się na tytułowego zwiadowcę...
Mógłbyś także wybrać Ezio Auditore- podejżewam że grałeś kiedyś w Assasin Creed'a więc wiesz kto to jest... są dwie książki napisane na podstawie gry
Jeśli nie chciałbyś bohaterów z rodzaju ludzkiego także mógłbym polecić Ci goblina imieniem Jig z książek Jim'a C. Hines'a
Oczywiście jeśli byś wybrał którąś z tych postaci mógłbyś liczyć na moją pomoc
Co w Corwinie takiego charakterystycznego? To taki Aragorn z początkiem a'la Bourne. Ja bym dał howardowskiego Solomona Kane'a. Postać charakteryzująca się fanatyzmem w walce ze "złem" (w sensie jakieś tam potwory) i to widać w tych historiach. Akcja dzieje się niby w naszym świecie w epoce muszkietów i rapierów, więc co najwyżej jest to dark-soft-fantasy.
Co w Corwinie takiego charakterystycznego? To taki Aragorn z początkiem a'la Bourne.
No i sam odpowiedziałeś na pytanie Choć nie do końca trafnie...
Corwin jest postacią początkowo (przez pierwsze 2 tomy) motywowaną przez niezbyt zdrową ambicję, przy czym Zelazny wykazuje sporą klasę prowadząc "poprzez" Corwina narrację tak, by czytelnik z głównym bohaterem sympatyzował.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum