gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
W samo południe - Kriosen

Jak będzie działała hibernacja?
W nieskończoność
25%
 25%  [ 2 ]
Po kilku latach organizm jest zbyt osłabiony, aby nadal sprawnie funkcjonować
62%
 62%  [ 5 ]
Góra kilkanaście miesięcy
0%
 0%  [ 0 ]
2-3 miesiące maksymalnie
0%
 0%  [ 0 ]
Organizm się starzeje bardzo wolno, ale można umrzeć ze starości
12%
 12%  [ 1 ]
Głosowań: 8
Wszystkich Głosów: 8

Autor Wiadomość
inqistor
Generał


Dołączył: 15 Kwi 2004
Posty: 509
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 11:00 am   W samo południe - Kriosen

Standardowy chwyt sf. Na długie podróże załoga statku kosmicznego wchodzi w hibernację, to znaczy ich temperatura ciała zostaje obniżona, a funkcje życiowe prawie zatrzymane.
Prawie, robi wielką różnicę ;)
Więc, kiedy już coś takiego zostanie wynalezione - czy taki sen będzie mógł trwać w nieskończoność, a może jednak zamrożeni starzeją się? Wolniej co prawda, ale jednak. No i co dzieje się po odmrożeniu? Czy organizm nadal jest tak samo sprawny, jak przed snem?
 
   
Poziom: 20 HP   0%   0/893
   MP   100%   426/426
   EXP   82%   43/52
Mikiss 
Chorąży


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 656
Skąd: Krotoszyn
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 11:17 am   

Mimo wszystko organizm się starzeje. Można wytrzymać 200 lat można 300 ale nie w nieskończoność. Wszystko zależy od zdrowia astronauty. Na początku będzie mniej sprawy może nawet zapomni jak się chodzi ale szybko to nadrobi.
 
 
   
Poziom: 23 HP   0%   0/1225
   MP   100%   585/585
   EXP   35%   23/65
Łukasz18 
Sierżant


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 143
Skąd: Chmielnik
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 12:14 pm   

nie znam postępów w tej dziedzinie ale natura dała sobie rade z tym całkowicie
niektóre zwierzęta zamarzają całkowicie (co nie jest żadną rewelacją bo one tylko spowalniaja metabolizm) ale w szczególnych przypadkach pojedyńcze rodzaje zwierząt potrafią po prostu umrzeć i zamarznąć a potem po odwilży znów żyć
(i nie mam tu na myśli tylko zatrzymania akcji serca ale również ustanie wszystkich impulsów nerwowych w mózgu i kończynach)

gdyby człowiek to osiągnoł to była by to nieśmiertelność poprostu
 
 
   
Poziom: 11 HP   0%   0/272
   MP   100%   130/130
   EXP   4%   1/25
Menajev 
Chorąży


Dołączył: 14 Paź 2004
Posty: 114
Skąd: ino
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 5:47 pm   

No właśnie - gdyby to osiągnął. Ale - jak część zapewny wie - ludzki organizm nie ma nawyków do osiągania takich rzeczy :/ [Żeby nie było, że ja tylko zgaduje - widzałem na Discovery program, w którym rozważali coś takiego. Ale człowiek nie może zrobić tego co - jeśli dobrze pamiętam - jakiś gatunek żaby [czy ropuchy].
 
 
   
Poziom: 9 HP   0%   0/193
   MP   100%   92/92
   EXP   70%   14/20
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 11:45 am   

inqistor napisał/a:
Więc, kiedy już coś takiego zostanie wynalezione - czy taki sen będzie mógł trwać w nieskończoność, a może jednak zamrożeni starzeją się? Wolniej co prawda, ale jednak. No i co dzieje się po odmrożeniu? Czy organizm nadal jest tak samo sprawny, jak przed snem?


Nie zapominajmy o ruchach Browna etc. Ciało człowieka po odmrożeniu nie byłoby tym samym, które owemu zamrożeniu uległo, struktora molekularna wielu komórek uległaby rozbiciu. A trudno mi sobie wyobrazić jakikolwiek skuteczny izolator...

Mym zdaniem spośród dostępnych opcji najbardziej optymistyczną jest ta kilkuletnia.

Łukasz18 napisał/a:
ale w szczególnych przypadkach pojedyńcze rodzaje zwierząt potrafią po prostu umrzeć i zamarznąć a potem po odwilży znów żyć


"Po odwilży" - pod tym pojęciem chyba nie kryje się upływ stuleci?
 
 
   
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Łukasz18 
Sierżant


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 143
Skąd: Chmielnik
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 9:54 pm   

Klemens napisał/a:
Nie zapominajmy o ruchach Browna etc. Ciało człowieka po odmrożeniu nie byłoby tym samym, które owemu zamrożeniu uległo, struktora molekularna wielu komórek uległaby rozbiciu. A trudno mi sobie wyobrazić jakikolwiek skuteczny izolator...


podczas dyskusji z moim kumplem na ten ciekawy temat poruszyliśmy właśnie 2 zasadę termodynamiki

"wszechświat stale dąży do zwiększania entropii, zaś procesy życiowe zmniejszają ją. zatem spowolnienie procesów życiowych spowoduje dużo szybszy wzrost entropii niż u normalnego człowieka" - podczas rozmowy padło to sformułowanie

podczas dyskusji z moim kumplem na ten ciekawy temat poruszyliśmy właśnie 2 zasadę termodynamiki

w skrócie entropia działała by na korzyść człowieka zahibernowanego i co ruchy browna niszczyły by, entropia przywracała by porządek

a z resztą jest coś co hamuje ruchy Browna - 0 stopni K czyli zero absolutne w którym ustaje wszelki ruch (jak dotad nieosiągnięte)

jesli z tą entropią coś pomieszałem to sorki dziś przyłożę sie do lektury termodynamicznej i sprzawdze czy wszystko napisałem ok
 
 
   
Poziom: 11 HP   0%   0/272
   MP   100%   130/130
   EXP   4%   1/25
mande 
Pułkownik
Menedżer


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1166
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 11:38 am   

Łukasz18 napisał/a:
zatem spowolnienie procesów życiowych spowoduje dużo szybszy wzrost entropii niż u normalnego człowieka


Logiczne. Jesli zabijesz stworzenie żywe, to jego entropia wzrośnie - rozpadnie się w proch (dzięki innym organizmom żywym, które w konsekwencji pomogą innym organizmom do zmniejszenia entropii dostarczając rozłożone związki).

Łukasz18 napisał/a:
w skrócie entropia działała by na korzyść człowieka zahibernowanego i co ruchy browna niszczyły by, entropia przywracała by porządek


Własnie nie - "zwiększyć entropię" w tym przypadku należy rozumieć jako "zniszczyć" i to z powodzeniem robiłyby ruchy Browna.
 
 
   
Poziom: 29 HP   1%   21/2142
   MP   100%   1022/1022
   EXP   84%   79/94
Łukasz18 
Sierżant


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 143
Skąd: Chmielnik
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 2:13 pm   

fakt pomieszałem pisałem lekko śpiący

no to jedynym rozwiązaniem było by osiągnięcie możliwie jak najbliższej temperatury 0 stopni K
i spowodować ze ruchy Browna zwolniły by na tyle by hibernacja mogła trwać wystarczajaco długo

a czy wybudzanie co jakiś czas nie zdało by egzaminu ??
bo jak słusznie mande zauważył zahibernowany jest trupem i jest mieszany ruchami Browna
i entropia u niego rośnie a gdy sie go wybudza to "wraca do życia" i jako stwożenie żywe wraca do życia i entalpia by zmalała

tylko nie wiem czy naprawiła by zmiany zaprowadzone przez ruchy browna ???

PS termodynamiki jescze nie miałem więc pojęcie mam niewielkie
 
 
   
Poziom: 11 HP   0%   0/272
   MP   100%   130/130
   EXP   4%   1/25
Goodi 
Sierżant


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 75
Wysłany: Czw Sie 07, 2008 3:07 pm   

Oprócz ruchów Browna wchodzi jeszcze tu w grę prędkość statku. Przy założeniu, że ludzkość będzie w stanie wywołać 0 absolutne to może też prędkość światła więc procesy starzenia będą całkiem odmienne...
 
 
   
Poziom: 7 HP   0%   0/130
   MP   100%   62/62
   EXP   62%   10/16
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
anime, opowiadania
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 16