[inqistor]

Dla rozluźnienia temat kontrowersyjny. Dlaczego Chiny zostały Członkiem Stałym Rady Bezpieczeństwa ONZ? Ich wkład w pokonanie Japonii był raczej znikomy, dodatkowo kraj jest podzielony i szykuje się w nim wojna domowa, w którym każda ze stron ma swoich faworytów. Śledząc przebieg walk w czasie II Wojny można bez problemu wskazać już pewnego wygranego, ale niektórzy liczą, że odpowiednie dofinansowanie, rozkradane w czasie wojny z Japonią, teraz będzie znacznie lepiej wydane.

[mande]

Odpowiedź leży gdzieś między pierwszą a drugą opcją...

Trudno byłoby pominąć Chiny - kraj bardzo liczny, ogromny terytorialnie i na dodatek mający wielkomocarstwowe zapędy.

Nie nożna jednak nie wziąc pod uwagę roli Moskwy - wówczas liczono na podległość przyszłej ChRL Moskwie i co za tym idzie - Stalin miałby jeden dodatkowy głos, niejako marionetkowy :) .

Tyle że trudno było wówczas prorokować co się rzeczywiście wydarzy i jak się potoczą zmiany (jak Wielki Skok się już zaczął, to zam Mao stracił nad nim kontrolę - świadczy to o nieprzewidywalnosći tamtejszej ludności i wydarzeń).

Trudno jest znaleźć jednoznaczną odpowiedź ...

[Klemens]

Osobiście przychylam się do opinii, iż chodziło o uhonorowanie wielkości ludności Chin i dominującej, mimo wszystko, roli tego państwa w Azji, a przede wszystkim także niejakie "odeuropeizowanie" ONZu( zaś ewentualne "kandydatury" Japonii i Indii odpadały z oczywistych względów) - wszak miała to być organizacja o charakterze uniwersalnym.

Ostatnie dwa warianty odrzucam, jako nielogiczne - w Radzie Bezpieczeństwa nie ma potrzeby gromadzenia większości do podejmowania kluczowych decyzji tudzież ich blokowania - każde państwo ma wszak prawo bezwzględnego weta, każdy dodatkowy członek więc oznacza potencjalny dodatkowy problem.