gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: mande
Pią Lut 08, 2008 5:52 pm
W samo południe - Niemiecka Armia i pojazdy

Najczęściej używany typ pojazdu w Armii Niemieckiej
Ciężarówki
25%
 25%  [ 3 ]
Pojazdy gąsiennicowe
33%
 33%  [ 4 ]
Konie
33%
 33%  [ 4 ]
Rowery
8%
 8%  [ 1 ]
Głosowań: 2
Wszystkich Głosów: 12

Autor Wiadomość
inqistor
Generał


Dołączył: 15 Kwi 2004
Posty: 509
Wysłany: Nie Lis 21, 2004 12:56 pm   W samo południe - Niemiecka Armia i pojazdy

Coś krótki tytuł można tu umieścić. Pytanie dotyczy najczęściej używanego typu pojazdu w siłach niemieckich podczas II Wojny Światowej. Dla uproszczenia odpowiedzi zawęzimy do typów trakcji.
Osobiście nie znam odpowiedzi na to pytanie i wątpię, aby ktokolwiek przeprowadzał takie badania, więc pełna dowolność.

1. Ciężarówki - a więc pojazdy kołowe. Przede wszystkim podstawowe wyposażenie wszelkich służb zaopatrzeniowych, występowały więc w każdej dywizji. Ponadto był to podstawowy pojazd grenadierów (wbrew pozorom, w Dywizji Pancernej nie więcej niż 2 bataliony posiadały transportery opancerzone, z kilkoma wyjątkami - jak Panzer LEHR), ciągnik dział - także przeciwlotniczych
2. Pojazdy gąsiennicowe - przede wszystkim czołgi, a także transportery opancerzone piechoty. Transportery takie wykorzystywały też bataliony rozpoznawcze wszystkich dywizji. Ciągniki do cięższych dział - o ile ciężarówki są tanie i efektywne, słabo sobie radzą w terenie, dlatego lepszy do transportu dział będzie w tym przypadku ciągnik gąsiennicowy. W końcu wszelkie działa szturmowe i niszczyciele czołgów, a kompania Marderów i Stugów powinna być w każdym batalionie przeciwpancernym w każdej dywizji.
3. Konie - koń jaki jest każdy widzi. Czy utrzymanie konia jest tańsze, czy droższe od ciężarówki? W każdym razie konie radzą sobie w terenie z pewnościa lepiej, niż ciężarówki. Obecność konii w Armii Niemieckiej potwierdza wiele zdjęć (między innymi parada zwycięstwa w Paryżu), chociaż ogólnie twierdzi się, że fakt ich użytkowania niemieckie kroniki skrzętnie ukrywały. Prawdopodobnie używane do transportu dział i w dowozie zaopatrzenia. Muły były też podstawowym środkiem transportu sprzętu w Dywizjach Górskich. W końcu co by przejechało po wąskich, górskich ścieżkach?
4. Rower - "rower poniemiecki, a kot z centralnej Polski" - w każdym filmie polskim, zarówno wojennym, jak i krótko powojennym występują poniemieckie rowery. Czy ktoś się zastanawiał skąd one się wzieły? Czy Niemcy to naród zapalonych cyklistów? Rower jest pojazdem prostym w obsłudze i utrzymaniu. Co ważniejsze nie zużywa żadnego paliwa. Żeby nie było, że coś wymyślam - w Normandii średnio każdy batalion piechoty posiadał jedną kompanię cyklistów - to oznacza, że co najmniej 1/4 liniowej piechoty posiadała rowery! Co więcej - prawdopodobnie cała 30 Brygada Szybka była szybka - ponieważ poruszała się na rowerach. Bataliony Fizylierów, w które przekształcił się 3 pułk w Dywizjach Piechoty Niemieckiej najczęściej wykorzystywał rowery. 17 Dywizja Grenadierów Pancernych SS nie miała pełnego stanu transportu - i jakże by inaczej - 2 bataliony jechały do Normandii na rowerach. Czy rowery były wyposażeniem tylko w północnej Francji, czy na całym zachodzie? Czy używano ich też na wschodzie? Nie znam odpowiedzi na te pytania, więc nadal pełna dowolność w odpowiedzi. Oczywiście nie tylko Niemcy używali rowerów - Batalion Piechoty Brytyjskiej miał na wyposażeniu 31 rowerów w 1943 roku. W 1944 ilość ta wzrosła do 33. Saperzy Brytyjscy mieli co najmniej po 1 w batalionach. No i w końcu Generał Sosabowski osobiście przeprowadzał rozpoznanie przedpola pod Arnhem na rowerze. Co prawda zarekwirowanym, ale zawsze.
Ostatnio zmieniony przez inqistor Nie Kwi 17, 2005 10:33 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
Poziom: 20 HP   0%   0/893
   MP   100%   426/426
   EXP   82%   43/52
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Nie Lis 21, 2004 3:56 pm   

nie słyszałem, że rowery były tak często na wyposażeniu sił niemieckich- to w sumie dość ciekawy sposób zwiększenia mobilności oddziałów w prosty sposób- ponadto rowery nie wymagają paliwa ani napraw (a jeśli nawet to żołnierz zapewne sam sobie z nią poradzi).. Natomiast wiem, że konie występowały w armii niemieckiej w liczbie ponad miliona (tutaj problem "paliwa"- czyli paszy miał już zapewne spore znaczenie w logistyce), więc na nie postawię w ankiecie.
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
Simon
Major


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Kwi 2004
Posty: 204
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Nie Lis 21, 2004 4:36 pm   

Ja slyszalem, ze rowery to głownie armia holenderska, mniej zas Niemiecka.
POza tym pomysl bardzo oryginalny :D tylko ze, jesli Niemcy takze byli "wojennymi kolarzami", to sie nie dziwie ze wojne przegrali :P
Ciekawe czy Hitler tez jezdzil na rowerze :P
 
 
Poziom: 13 HP   0%   0/370
   MP   100%   176/176
   EXP   33%   10/30
smiechu
Szeregowy


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 12
Skąd: Torun
Wysłany: Nie Lis 21, 2004 5:48 pm   

Witam!
Prawda jest brutalna i odpowiedz brzmi: konie!
Czemu? Tylko na filmach i paradach pokazywano ciezarowki, transportery i tym podobne formy transporu. Istnialy one jednak w mniejszym niz nam sie wydaje udziale.
Nieda sie jednak ukryc ze zapoczatkowali pewien system transporu uzywany do dzisiaj w armii...
Ale czego to niezapoczatkowali...
 
Poziom: 2 HP   0%   0/30
   MP   100%   14/14
   EXP   25%   2/8
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Sro Lis 24, 2004 8:30 pm   

Pojazdy gąsienicowe....

Niemcy posiadali olbrzymie siły pancerne (czołgi etc....), więc typowe pojazdy gąsienicowe. I na tej podstawie sądzę, że jednak większość stanowiły pojazdy gąsienicowe.
Konie?? Hmmmm.... nie wydaje mi się. I jeżeli już to w bardzo ograniczonym stopniu. W celach pokazowych, m.in. właśnie do defilad. Z tego co mi wiadomo Hitler lubił pokazy wojsk.
Ciężarówki? Na pewno było ich sporo, ale nie tak dużo jak rożnego rodzaju pojazdów na gąsienicach (także transportowych).
Rowery? :lol: Nie sądzę. Bardziej prawdopodobne mi się wydaje, że niemieckich rowerów było po wojnie tak dużo ponieważ się nie psuły :D
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
smiechu
Szeregowy


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 12
Skąd: Torun
Wysłany: Czw Lis 25, 2004 6:49 pm   

Niechce cie Kahzad wyprowadzac z bledu ale to ZSRR i USA mialy ogromna potege pancerna...
Ich mozliwosci produkcyjne byly nie do osiagniecia dla Niemiec, a poza tym III Rzesza byla bombardowana od jakiegos '42 co znacznie ograniczalo jej mozliwosci produkcyjne...
Idac dalej tym tropem...inwazja na Francje w '40. Niemcy mieli mniejsza liczbe sprzetu pancernego a do tego gorszy...To samo dotyczy inwazji na ZSRR w '41. Jedyna przewaga Niemiec byla wyszkolona i doswiadczona w boju armia, kompetentni oficerowie no i nowoczesne (jak na tamte czasy) polaczenie piechoty, sil pancernych, artylerii i lotnictwa w dzialaniach wojennych. No i niemozemy zapomniec ze Niemcy jako pierwsi wpadli na pomysl laczenia jednostek pancernych w duze grupy (korpusy, dywizje) co powodowalo zludzenie ze Niemcy posiadaja ogromna liczbe sil pancernych...
Poza tym Niemcy mieli duzo czolgow, jednak w duzej mierze byl to przestarzaly sprzet a nowego bylo malo...no i szybko byl niszczony...
Konie to podstawa...wystarczylo zarekwirowac i po problemie, a transportery (mialy je jednostki Waffen SS z cala pewnoscia i co poniektore dywizje pancerne) i ciezarowki spalaly duza ilosc paliwa, ktorego bylo malo a potrzebny byl pojazdom pancernym...
To chyba tyle :)
 
Poziom: 2 HP   0%   0/30
   MP   100%   14/14
   EXP   25%   2/8
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Czw Lis 25, 2004 11:41 pm   

co prawda to prawda właśnie na paradach to ilość pojazdów mechanicznych była przesadzona w stosunku do rzeczywistości- chyba nikt zdrowy na umyśle nie uwierzy, że Hitler chwalił się końmi :) a tych było w armii niemieckiej naprawdę sporo. Ciekawe, że proste, ale ważne fakty są tak zamazywane przez słuszne skądinąd podkreślanie nowoczesności niemieckiej armii.

Jeśli chodzi o atak na ZSRR, to jednak nie zgodziłbym się uznać niemieckich czołgów za przestarzałe- standardem było Panzer III z pewnym odsetkiem Panzer IV i Pt 38, więc może żadna rewelacja, ale konstrukcje udane, zresztą sprawdziły się doskonale. Na froncie wschodnim właśnie najlepiej uwidocznił się fakt, że budowanie w dużej ilości czołgów typu KW nie ma sensu- bo przecież czołgi miały służyć do blitzkriegu, gdzie najważniejsza jest szybkość- zresztą wyraziłem już tą opinię w wątku o czołgach.
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
Gość

Wysłany: Sro Lut 02, 2005 11:55 pm   

oczywiscie - ciezarówki.......Niemcy uzywali rowerów( powszechnie:)) ), koni tez (w kampanii 39 roku i nie tylko), a nawet samolotów i czołgów, a zwłaszcza okretów (szczególnie podwodnych). No a spadochrony (ten Skorzenny) ?
 
saper 
Szeregowy


Dołączył: 28 Lut 2005
Posty: 10
Skąd: miasto murków
Wysłany: Sro Mar 09, 2005 2:44 pm   

Moim zdaniem to umiejętne wykorzystanie wszystkich jednostek naraz było kluzcem sukcesów we Francji i podczas Fall Weis. No, i nie należy zapominać o wsparciu lotniczym, które odgrywało znaczącą rolę w pierwszych latach wojny. W każdym razie głosowałem na czołgi. A co do wojny z ZSRS - Takie Pz. III albo i nawet Pz. IV w ataku nie miały szans z KW - to przecież były jeżdżące bunkry.
 
Poziom: 2 HP   0%   0/30
   MP   100%   14/14
   EXP   0%   0/8
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
opowiadania, forum anime
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 17