Tygrys:
Armata - 88mm pociski ciężkie i bardzo skuteczne
Pancerz - co tu dużo mówić - gruby
Szybkość - tu już dużo gorzej
Awaryjność - duża Od eksplozjii silnika po bardzo szybki brak paliwa(nie ma to jak na polu bitwy obudzić się z pustym bakiem - bezcenne )
Liczebność : 1800 (około bo źródła są różne) dożucić można jeszcze 6000 panter i mamy niewiele
Sherman
Armata - 75mm prawie całkowicie niezdolna do przebicia pancerzu tygrysa
Pancerz - cienizna jak dla tygrysa (jeden strzał wystarczał by maszyna staneła w ogniu)
szybkość - tutaj już lepiej
Awaryjność - Łatwopalne, zbyt wysokie i dzieki temu łatwe do trafienia, łatwość adaptacjii i możliwości tuningu
LICZEBNOSC - około 50000 sztuk
tak więc wojne wygrała szybkość i przewaga liczebna. Jedyna szansa aliantów było zajechanie tygrysa od tyłu a że tygrysy były powolne to dawało jekieś szanse na powodzenie
A ja oddałem głos na pancerz ponieważ nie zawsze czołg zostanie zaatakowany przez inny czołg a np. jednostkę powietrzną i co mu wtedy po dziale, szybkość też jest ważna do szybkich akcji i unikania wroga a co do niezawodność mechanicznej to jest ona najmniej ważna
Niesprawny pojazd to bezużyteczny pojazd. Nie pomoże ci najgrubszy pancerz, gdy czołg jest zepsuty. Gdyby wojskowi tak myśleli jak ty, to w wojskach zmechanizowanych nie byłoby etatów dla remontowców.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 11:49 pm
Niestety muszę się zgodzić z Johnnym. No bo zastanówmy się logicznie co Ci po szybkim i dobrze opancerzonym czołgu skoro nie może się ruszyć z samego środka pola bitwy bo np. Gąsienica się popsuła?
Zgadzam się z tobą por.Hunter. Ale w programie ,,10 najlepszych maszyn" było tak ,że kilku ludzi było za działem a porucznik(dowódca shermana) powiedział iż to karabiny są najważniejszą częścią czołgu.
[ Dodano: Pią Lip 31, 2009 10:29 am ]
Nie zapominaj Łukaszu o T-34 polscy i rosyjscy żołnierze nimi jeździli.
T-34
T-34 - czołg średni produkcji radzieckiej, był najliczniej produkowanym czołgiem okresu II wojny światowej. Jego produkcja rozpoczęła się w połowie 1940 roku. Dzięki mocnemu silnikowi, świetnemu zawieszeniu i racjonalnie zaprojektowanemu opancerzeniu, jak również dużej łatwości produkcji, był jednym z najlepszych czołgów II wojny światowej, przez wielu uważanym za najlepszy. W dużej mierze dzięki jego istnieniu ZSRR powstrzymał ofensywę hitlerowską. Początkowo uzbrojony w działo kalibru 76 mm, został w 1944 roku wyposażony w armatę kalibru 85 mm. Do końca wojny w różnych wersjach wyprodukowano 52 tysiące wozów (34 tysiące z armatą 76 mm, około 400 z armatą 57 mm i 18 tysięcy z armatą 85 mm). W oparciu o analizę zdobytych egzemplarzy niemieccy konstruktorzy zbudowali czołg Pantera.
Na podwoziu czołgu T-34 powstała cała rodzina dział samobieżnych: SU-122; SU-85; SU-100 oraz ich modyfikacje.
Był w użyciu w niektórych armiach jeszcze w ostatnich latach XX wieku. Zdobyczne T-34 były używane też w znacznych ilościach przez wojska niemieckie. Masową produkcję T-34 w ZSRR zakończono w 1946.
W 1951 r. w PRL uruchomiono produkcję seryjną T-34/85 w zakładach Łabędy w Gliwicach. Do 1955wyprodukowano w Polsce 1115 T-34/85.
Według mnie, to czołg potrzebuje wszystkie te cechy, a także inne. Osobiście oddałem głos na sprawną technikę, bo jak słusznie zauważył Johnny zepsuty czołg na środku pola bitwy nie ma dużych szans na przeżycie. No, ale ja bym dodał też inne czynniki, np. wyszkolenie załogi - bo jak w czołgu siedzi załoga, która nigdy nie wąchała prochu, te też może być problem; na przykład, jeśli w samym środku bitwy celowniczy narobi pod siebie, to myślę, że będzie miał problemy z trafieniem, a przy okazji utrudni pracę swoim towarzyszom. A co do wypowiedzi Mande - to nie sądzę, aby tygrys 1 i 2 miały tą samą armatę - poprawcie mnie, jeśli się mylę . W końcu niby oba miały acht-acht, ale jedynka L/56 a dwójka L/71, więc to chyba nie to samo, bo skoro zmienia się długość, to i armata. Na poparcie mogę powiedzieć, że w końcu czołgi państw NATO mogą mieć oba czy ile tam 105 mm armatę, ale jeden niemiecką Rheinmetall, drugi amerykańską, trzeci francuską i tak dalej (nie znam sie na armatach i technice współczesnej, preferuję z drugiej wojny. Z góry to mówię )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum