Coz, dla "jedynki" praktycznie w kazde wakacje specjalnie skladam moja ukochana Amisie, "dwojeczka" zas byla jedna z mych pierwszych pecetowych gier, "trojka" mnie juz nie zachwycila...
U mnie odwrotnie. Nie wiem - moze jestem zbyt nowej daty, ale Settlersi wciagneli mnie poczawszy od wersji III. Pozniej szlo z gorki i godziny przed monitorem mijaly...
Poziom: 22 HP
0%
0/1106
MP
100%
528/528
EXP
61%
36/59
Gość
Wysłany: Pon Paź 25, 2004 11:24 pm
Dwójeczka była bardzo fajna i przyjemna, w sumie jedyna swoim rodzaju przy tym ta muzyczka . Grałem trochę, ale po jakichś paru misjach się nudzi ;p.
Część III była bardzo fajna, zauroczyła mnie grafą, ale niestety wadą serii Settlers jest monotonia, bo w każdej misji robimy praktycznie te same ruchy, ale i tak się fajnie grało
Kupiłem Settlersów IV od razu jak wyszli i zachwycili mnie nadzwyczja szczegółową i kolorowa grafiką oraz dużą ilością nowych pomysłów, ale dosyć kiepska i długa kampania, oraz nużąca muzyka, szybko sprawiły, że odłożyłem grę na półkę ;p.
Ja jestem fanem i rasowym strategiem mam dopiero 13 lat ale gram już w strategie od 5 lat I wiem że Settlers 3 i 4 to potęga bardzo ciekawa gra nad którą trzeba troche posiedzieć Ale wiem jedno gra settlers 5 to kompletna klapa Settlers niepowinno być robione w 3D
To niszczy gierke Wszyscy którzy tak uważają niech napiszą na mój
meil macho92@vp.pl
Moim zdaniem najlepszą częścią Settlersów była jedynka i dwójka. Fenomen pierwszej części można zrozumieć poprzez to, że zapoczątkowała całą serię, natomiast dwójka to już tylko "więcej i lepiej". Trójka była dla mnie krokiem wstecz, gdyż został całkowicie zmieniony i stracił na grywalności. Podobnie rzecz miała się z czwórką. A jak Settlers V? Nie grałem jeszcze.
Zgadzam się z przedmówcą - Settlers II to kawał znakomitej strategii! Do dziś mam oryginalny egzemplarz, który często dla przyjemności odpalam. Zaś jeśli chodzi o Settlers V, to powiem tak: z serią łaczy tą grę chyba tylko tytuł. Nie jest to już gra, która tak duży nacisk stawia na ekonomię, ale za to jest to bardzo solidny RTS. Wystarczy zagrać w demko, aby zobaczyć, że Settlersi przeobraźili się w typowego RTS'a.
Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 193 Skąd: Z Peloponezu
Wysłany: Czw Lut 24, 2005 10:37 am
Mimo wszystko settlersi 5 mi się podobaja. Teksty puszczane prze ludziki są bardzo fajne.Muzyka też stoi na bardzo dobrym poziomie. Grafa też piękna jest:)
Chłopaki co to w ogóle jest za OT żeby was tutaj administracja zobaczyła to topic do kasacji od razu. Ja nastomiast chciałbym powiedziec iż seria the setller (moja pierwsza strategia ) kończy się na II bo co to za osadnicy bez tworzony dróżek, 3 i 4 totalnie nic do gry niewniosły, jedynie fani tej serri bardzie się denerwowali na niemiecki zespół.
Natomiast co to za idiotyczny pomysł by kompletnie nową gre, przecież w the setllers 5 nic niema ze starych osadników. Gdybym mógł to bym im nakopał do tyłka za wyciąganie z grobu i bezszeczynienie hitów
S 5 może mi się podoba ale niezasługuje na tytuł setllers, tak jak tytuły z numerkiem 3 i 4
Ja nastomiast chciałbym powiedziec iż seria the setller (moja pierwsza strategia ) kończy się na II bo co to za osadnicy bez tworzony dróżek
(<Polejcie mu miodu, madrze wasc prawi!>:))))
s2nto napisał/a:
Natomiast co to za idiotyczny pomysł by kompletnie nową gre, przecież w the setllers 5 nic niema ze starych osadników.
Sami tworcy to czuja, bo ostatecznie Dziedzictwu Krolow postanowili nie dodawac cyferki 5, dajac w ten sposob znac, ze i oni nie uwazaja tej gry za logiczna kontynuacje serii.
s2nto napisał/a:
Chłopaki co to w ogóle jest za OT żeby was tutaj administracja zobaczyła to topic do kasacji od razu.
Jako ze nizej podpisany admin jest absolutnym wielbicielem i fanatykiem Osadnikow, mowy nie ma, by jakiekolwiek dyskusje o nich zostaly uznane za OT:))))))
MartivaR napisał/a:
Settlers II to kawał znakomitej strategii!
Gdyby nie fakt, iz porty mozna bylo budowac tylko w trakcie kampanii( ergo: wylacznie Rzymianami, choc np. taka instrukcja przewiduje modele takowych budowli i u innych ras) bylaby to chyba gra wszechczasow.
Jako przyklad geniuszu tworcow dodam takze, ze zachowali oni sciezke dzwiekowa z "jedynki"( choc nie jako domyslna) )))
"Dwojeczka" byla najlepsza, ale do mnie jakos zdziebko bardziej przemawial klimat pierwszej czesci - kojarzyl mi sie ze sredniowieczem...
Gdyby nie fakt, iz porty mozna bylo budowac tylko w trakcie kampanii( ergo: wylacznie Rzymianami, choc np. taka instrukcja przewiduje modele takowych budowli i u innych ras) bylaby to chyba gra wszechczasow.
Tak rzeczywiście, gdyby jeszcze te proty można normalnie budowac, a nie trzeba miec "specjalne" miejsce na tą budowle to bym normalnie chyba dalej w tą gre zażynał
Klemens napisał/a:
"Dwojeczka" byla najlepsza, ale do mnie jakos zdziebko bardziej przemawial klimat pierwszej czesci - kojarzyl mi sie ze sredniowieczem...
Ja jednak zaczynałem od II natomiast w posiadaniu mam Setllers II Gold Edition wydaną w PLAY naprawdę świetnie napakowany zestaw, nawet niezdążyłem wszystkich map obejrzec. Natomiast niepamiętam czy w SII jest tryb MP, bo jeśli by był to chyba powróce do magicznej 2 - to by było coś, powracac do starych klasyków
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 321 Skąd: z gór....
Wysłany: Nie Lut 27, 2005 10:18 am
Setllery II miały świetną ścieżkę dźwiękową
Ale miały też jednego jeszcze plusa. Mozna było dać do napędu inną płytkę audio i odtwarzało jajak normalną płytę S.
Dlatego S II zawsze będzie mi się już kojarzyć z Budgie
Poczas grania przesłuchałem ich całą (chyba) dyskografię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum