Raz, że nie do końca odpowiada mi kolorowiutka, radosna stylistyka jakby żywcem wyrwana z kreskówki
Z mych przygód z różnymi gameplay'ami wynika, iż miałeś nieco pecha w doborze screenów, choć zapewne Blizzard takie właśnie preferuje.
gary_joiner napisał/a:
Dwa, przeczuwam, że dorzucenie trzeciego wymiaru źle odbije się na przejrzystości rozgrywki.
Z tego, co zauważyłem, to jest to taki trochę oszukany trójwymiar, ale faktycznie może to część graczy zniechęcić, choć przy zachowaniu rzutu izometrycznego raczej nie powinno to być aż tak kłopotliwe.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 8:09 pm
Sprawa wygląda podobnie jak z Diablo III - mimo grafiki 3D kamera z tego co widzę zostaje taka sama - wręcz postawię swoje zdanie za Klemensem iż jest to takie oszukane 3D niczym w Warcrafcie III... i dobrze!
Warcraft III był moim zdaniem grą bardzo dobrą więc nie trzeba nic zmieniać. Jeżeli SC II będzie zrobione w konwencji Reign Of Chaos (lecz bardziej mroczniejsze rzecz jasna) to zdecydowanie nie ma się czego obawia.
Faktycznie, wydaje się, że kamera jest statyczna - tyle dobrego
Mam kolegę, przemiły młody człowiek, który twierdzi, że RTSy skończyły się wraz z przejściem w trzeci wymiar. Twierdzi, że efekciarstwo (eksplozje, przesadna szczegółowość itd) utrudnia zorientowanie się w sytuacji, a jednostki i budynki są albo za duże - przez co trudno koordynować ataki i ogarnąć całą mapę, albo za małe - i nie wiadomo, który budynek jest który, o jednostkach nie wspominając. Przesadza oczywiście, ale im nowsze tytuły trafiają na sklepowe półki tym coraz trudniej perswadować mu, że nie ma racji. Sam miałem problemy z odróżnieniem jednostek w najnowszym C&C. Ostatnio pokazywał mi screeny z SC2 z retorycznym pytaniem "Co to mają być za jednostki? Zerglingi, hydry czy jak?". Ja sam ubolewam nad tym, że jedyne co ulega zmianie w RTSach to grafika i interfejs. Blizzard jest mistrzem delikatnych usprawnień, odcinania kuponików i balansowania na linie między uszczęśliwianiem starych fanów a przyciąganiem nowych. Jestem pewien, że SC2 będzie solidną, dobrą grą i na pewno po nią sięgnę, ale nie łudzę się, że zrobi na mnie choćby cień wrażenia jakie wywarła na mnie pierwsza część.
Mi by najbardziej odpowiadało, gdyby zmieniono tylko grafikę (ale nie za bardzo bo mi na komputer Starcraft nie wejdzie), dodano bardzo dużo nowych jednostek (po prostu technika ewoluowała by dalej), a parę starych by zostało (Sige Tanki) Do tego świetna kampanię, składnie opowiedziana historia oraz niszczenie wszystkiego co możliwie .
A ciekawym pomysłem byłoby dodanie mapy strategicznej... Co o tym sądzicie? Planety podzielone na obszary...
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 1:05 pm
Mikiss napisał/a:
A ciekawym pomysłem byłoby dodanie mapy strategicznej... Co o tym sądzicie? Planety podzielone na obszary...
Ee zdecydowanie nie Owszem pomysł ten przyjął się całkiem nieźle w dodatku do Warhammera ("Dark Crusade") ale tutaj mapa strategiczna wsyzstko by popsuła - tutaj ma być dobra fabuła i kampania podzielona na misje ^^
No to chociaż taki dodatkowy tryb jak na przykład Wojna o Pierścień w Bitwie o Sródziemie 2.
Każdy gracz dostawał by po planecie a jego celem byłoby wykonanie paru misjii oraz podbicie planet drużyny przeciwnej. Zaczynasz z jedną prowincją na planecie, rozwijasz badania by wynaleźć bardziej śmiercionośne zabawki, rozwijasz również miasta i kopalnie. Taki Total War w przyszłości .
Jak dla mnie jest to dość przygnębiający news. Z drugiej strony tłumaczy, dlaczego tak wiele materiałów prasowych dotychczas ujawnionych tyczyło się Terran - i rodzi to nadzieję, iż w poświęconą im część zagramy już niedługo.
Zastanawiam się jak planują to rozwiązać... Czy np. osoba posiadająca tylko część dotyczącą terran będzie mogła zagrać przez battle.net z kimś kto ma tylko część dotyczącą zergów...
A nie pisałem o odcinaniu kuponików? Mimo wszystko wydaje mi się, że to plotka. Nawet legendarny Blizzard nie może sobie chyba pozwolić na tak mocne wkurzenie fanów, prawda? ;/
A nie pisałem o odcinaniu kuponików? Mimo wszystko wydaje mi się, że to plotka. Nawet legendarny Blizzard nie może sobie chyba pozwolić na tak mocne wkurzenie fanów, prawda? ;/
Zastanawiam się jak planują to rozwiązać... Czy np. osoba posiadająca tylko część dotyczącą terran będzie mogła zagrać przez battle.net z kimś kto ma tylko część dotyczącą zergów...
Kod:
Każda z tych gier ukaże się w pewnym odstępie czasowym od pozostałych. Prawdopodobnie już przy zakupie dowolnej z nich gracze będą mieli możliwość zagrania w trybie gry wieloosobowej dowolną rasą, odrębności zaś będą się sprowadzać do trybu kampanii.
Zastanawiam się... dlaczego?
Gdyby koszty podzielono (np. 3 części 90 zł, osobno 30) to nawet dobrze, lecz jak ceny za część sięgałyby do 100 złotych no to kupię tylko jedną cześć by móc grać na battle.net, a reszt e sie jakoś załatwi .
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 11:16 am
Blizzard po prostu chce jak najwiecej się forsy nabawić od zdesperowanych fanów...
Mnie najbardziej martwi jednak zapowiedź Warcrafta IV, który "opierać się ma na tych samych zsadach i systemie co SC2" i jak będzie tak że będzie można grać tylko jedną rasą z jednego pudełka to po prostu -.- ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum