gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Znalezionych wyników: 490
Forum Strategie Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Colonization 2
inqistor

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5533

PostForum: Gry strategiczne - turowe   Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 2:52 pm   Temat: Colonization 2
Chyba coś tam słyszałem, jednak raczej plotki. Ale bez wątpienia jest Colonization for Windows i FreeColonization.
  Temat: W samo południe - Osłony "twarde"
inqistor

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4225

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 2:50 pm   Temat: W samo południe - Osłony "twarde"
Współczesna, standardowa broń żołnierza ma na tyle dużą siłę przebicia, że wszelkie kamizelki "kuloodporne" i kevlarowe hełmy można z powodzeniem zastąpić kartonem ;)
Nie, żeby to wyposażenie ochronne nie spełniało swojej roli - którą jest ochrona przed odłamkami, ale w zwykłej wymianie ognia przewaga żołnierza z takim wyposażeniem, nad przeciwnikiem bez niego jest znikoma.
Co więcej to samo dotyczy cienkich ścian. Zwykłe ścianki działowe nie zapewniają żadnej ochrony, a więc wszelkie filmowe sceny z chowaniem się za drzwiami samochodu, stołem, czy barem... no cóż. Przynajmiej mniej nas widać.

Jak coś takiego zasymulować w grze? Czy naprawdę taka osłona powinna pełnić jedynie funkcje dekoracyjne? Realizm, czy "filmowość?

(pocisk z Kałasznikowa przebija, z tego co pamiętam - 23 centymetry sosnowej deski. Nie wiem dlaczego akurat sosnowej, ale to tak dla wiadomości :) )
  Temat: W samo południe - Roślinność
inqistor

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4237

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 12:37 pm   Temat: W samo południe - Roślinność
Jak wielki wpływ na walkę powinna mieć rzeczona roślinność?
Przyjmijmy, że żołnierze przeciwnika się w niej ukrywają i wywiązała się wymiana ognia. Czy po zlokalizowaniu wroga wpływ maskowania nadal jest znaczący? Może czas na Agent Orange?
  Temat: W samo południe - Atak lotniczy
inqistor

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4609

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 2:42 pm   Temat: W samo południe - Atak lotniczy
Może nie do końca chodzi o taki atak, ale użyjemy go do zobrazowania pytania:
Nad cel nadlatują samoloty, obrońca dysponuje obroną w postaci własnych myśliwców. Co jest istotniejsze:
- zestrzelona ilość samolotów, które nie zdążyły zaatakować celu, czy
- ogólna liczba zestrzelonych samolotów?

W drugim przypadku cel może ulec całkowitemu zniszczeniu, ale ogólne straty wroga mogą uniemożliwić mu dalsze ataki. W skali taktycznej obrońca poniósł porażkę, ale strategicznie może mieć przewagę.
W pierwszym przypadku cel może uda się obronić, ale i straty obrońcy będą większe, ponieważ atakujący jest na to przygotowany i w formacji.
  Temat: Rozwój postaci
inqistor

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 6157

PostForum: Gry cRPG   Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 1:14 pm   Temat: Rozwój postaci
W grach generalnie jest to przekombinowane i nie zbalansowane. Kupa umiejętności, których nikt nigdy nie użyje. Dostajesz level i wybieraj jedną z 30 możliwości.
Najbardziej podoba mi się system z Dungeon Crawl. Gdyby jeszcze wywalić te levele...
Z puli doświadczenie dostaje się punkty do umiejętności, których używamy, ale możemy szkolenie niektórych umiejętności wyłączyć
  Temat: W samo południe - Gigant
inqistor

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5473

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 1:09 pm   Temat: W samo południe - Gigant
W D&D gigant jest 2-2,5 krotnie silniejszy od przeciętnego człowieka, ale... już zaledwie 50% (i mniej) silniejszy od dobrych wojowników.
Jak więc powinno być w RPG? Czy gigant powinien być zaledwie trochę silniejszy od zwykłego człowieka, czy może nawet się nie da tego porównywać, bo "na rękę" kładzie nawet słonia? Mówimy o gigancie, nie zwykłym olbrzymie, więc raczej 5 metrów, nie 3.
  Temat: W samo południe - Pustynia
inqistor

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 9745

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Mar 30, 2008 5:25 pm   Temat: W samo południe - Pustynia
Wczoraj leciał ciekawy film - Tobruk. Oczywiście kilka scen o głupich Niemcach i Włochach, w tym jedna z ciekawszych - w czasie dosyć jasnej nocy Brytyjczycy podkradli się do pozycji Włochów po płaskiej, jak stół (aż po horyzont) równinie - strażnicy nic nie zauważyli :)

Ciekawe, czy taki numer można zrobić też z pojazdami? :)
Prawdę mówiąc kiedyś Amerykanie prowadzili takie doświadczenia - umieszczając na pojeździe ścianę z żarówek - pojazd po prostu znikał na tle horyzontu, przy pewnej (dużej) odległości.
Pytanie: czy możliwe jest podejście wrogich pozycji na całkowicie płaskim terenie? W czasie w miarę dobrej pogody - żadnych burzy piaskowych itp.
  Temat: W samo południe - "Pasażerowie" na gapę
inqistor

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5494

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Mar 23, 2008 1:25 pm   Temat: W samo południe - "Pasażerowie" na gapę
W sumie coś prawie o zającu.
Kolonizujemy nowy ląd (może nawet planetę). Czy jest możliwe, aby na statku nie było żadnych nieprzewidzianych "zwierzątek"? Szczury, karaluchy, muchy, czy mrówki. Czy jest możliwe, aby całkowicie zabezpieczyć transportowce na ziemi przed czymś takim? Mogą przecież wejść wszędzie, w tym do podwozia, kabli, zbiorników itd.
  Temat: W samo południe - Rzut na obrażenia
inqistor

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5569

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: Nie Mar 16, 2008 11:58 am   Temat: W samo południe - Rzut na obrażenia
Jesteśmy w trakcie walki, rzucamy na trafienie i... pudło. Przeciwnik atakuje i... też pudło. Znowu nasza kolej i.... tym razem trafiamy.
Co powinno się teraz wydarzyć? Czy zastosować osobny rzut na ilość obrażeń, czy może wartość obrażeń jest stała dla różnych broni? A może ilość obrażeń zależy od tego, jak dobrze wyszedl nam rzut na trafienie? Jeśli uzyskaliśmy minimalny wymagany wynik - powinno to być draśnięcie, a jeśli praktycznie maksymalny rzut - automatyczny cios krytyczny.
  Temat: W samo południe - Produkcja wojowników
inqistor

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4309

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Nie Mar 09, 2008 2:58 pm   Temat: W samo południe - Produkcja wojowników
Pytanie w sumie filozoficzno-kosmiczne, ale akurat do testowania w RTS-ach.

Jaki jest najlepszy sposób rodzenia wojowników? Właśnie prowadzimy wojnę, więc nie tylko muszą posiadać umiejętności, ale i występować w dużych ilościach. Szkolenie na arenie walk gladiatorów, może i wyłoni super-wojownika, ale przy okazji pozbawi nas słabszych kilkudziesięciu :)

Nasz - ludzki sposób jest cokolwiek nieefektywny. Dzieci wymagają zbyt dużo uwagi i odciągają zbyt dużą liczbę dorosłych od zadań bojowych.
Ciekawą opcją są JAJA. Po złożeniu takowego wystarczy je hurtowo umieszczać w wylęgarniach, a po wykluciu samodzielnym - taki osobnik jest o wiele bardziej samowystarczalny.
Pączkowanie - z jednego osobnika wydziela się kolejny/kolejne. Będą sporo mniejsze od pierwowzoru, ale zapewne w pełni samodzielne.
Stadia rozwoju:
- Od Kijanki do Slaana? Niby te "kijanki" same walczą o przetrwanie, ale na odpowiednim poziomie cywilizacyjnym rasa może umieszczać je w bezpiecznych, kontrolowanych środowiskach rozwojowych. Jedynym problemem będą walki wewnętrzne.
- Kokony - także Xenomorfy (Obcy - Alien), najpiew coś powolnego i dużo jedzącego, a potem wyklucie docelowe z kokonu. Tu też można kontrolować wstępne środowisko.
  Temat: W samo południe - Strumienie elektronów
inqistor

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4231

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Mar 02, 2008 11:49 am   Temat: W samo południe - Strumienie elektronów
jarzące się w ciemności - zabrakło literek i nie mogę zacytować naszego ulubionego Replikanta :)

W kosmosie odległości rzędu dziesiątek kilometrów, to jak walka na bezpośrednim dystansie na ziemi. Przy szybkościach kosmicznych (druga prędkośc kosmiczna - wymagana, aby opuścić orbitę - to 11,19 kilometra na sekundę), w ciągu sekundy może na takiej odległości dojść do zderzenia.
Co z tego wynika? Cokolwiek niewygodne pytanie dla fascynatów. Laser - ulubiona broń futurystyczna. Potężna moc, nie do obrony, niszczy zawsze, ale... moc promienia maleje wraz z odległością. Czy przy walce na odległościach setek kilometrów taki laser będzie miał jeszcze dostateczną moc, czy nada się tylko, jako współczesny odpowiednik torped na bliskich odległościach?
  Temat: W samo południe - Drzwi
inqistor

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4456

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Lut 24, 2008 4:50 pm   Temat: W samo południe - Drzwi
Typowa sytuacja - obrońcy są w pomieszczeniu, za zamkniętymi drzwiami. Teoretycznie mają przewagę, ale w filmie zależy to wyłącznie od tego, z której strony są główni bohaterowie ;)

Jak obrońcy powinni się rozmieścić w takiej sytuacji?
  Temat: W samo południe - Pewność kontra bezpieczeństwo
inqistor

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4372

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Lut 17, 2008 11:43 am   Temat: W samo południe - Pewność kontra bezpieczeństwo
Mamy małe, załogowe środki przenoszenia broni, powiedzmy, że samoloty. W czasie II Wojny, kiedy chciano zatopić nimi statek do wyboru były dwie opcje:
- zrzucanie bomb - nawet w wypadku trafienia nie musiało dojśc do poważnych uszkodzeń, szczególnie do przebicia kadłuba, więc nie nabierając wody statek nie był w bezpośrednim niebezpieczeństwie
- zrzucanie torped - wymagalo bliskiego podejścia na małej wysokości, ale dobrze zrzucona torpeda miała dużą szansę trafienia, a w momencie wybuchu automatycznie wyrywała dziurę w kadłubie

Teraz niby jest prościej, bo wszystko załatwiają rakiety, a nawet torpedy przenoszone rakietowo, ale... na każdą broń ofensywną wymyśla się broń defensywną. Nowoczsne okręty wojenne są wyposażone w kilkadziesiąt rakiet przecwlotniczych, o zasięgu kilkudziesięciu kilometrów. A taka rakieta z równą łatwością może zestrzelić samolot, co i rakietę. Dobrze jest to oddane w jednej z moich ulubionych gier - Strike Fleet, gdzie starcia gracza (Amerykanina) z jednostkami Rosjan kończą się zawsze pojedynkiem artyleryjskim, ponieważ obu stronom kończą się rakiety, zanim zostanie przebyta nawet połowa odległości do oddania strzału z dział.

Pytanie - co jest ważniejsze? Bezpieczeństwo samolotów przenoszących broń do zaatakowania okrętów, a więc ostrzał jak najwcześniej, gdzie szanse trafienia są najmniejsze, ale też szansa zestrzelenia samolotu minimalna, czy podejście jak najbliżej i zaatakowanie okrętu tak, aby miał jak najmniej czasu na obronę?
  Temat: W samo południe - Funkcje automatyczne w pojeździe
inqistor

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4195

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Lut 10, 2008 11:14 am   Temat: W samo południe - Funkcje automatyczne w pojeździe
Może być bardzo duży "pojazd", na przykład okręt wojenny. Duża część funkcji na nim jest całkowicie zautomatyzowana, ale elektronika może się popsuć, szczególnie w czasie bitwy - w wyniku uszkodzeń.
Czy więc taki pojazd powinien posiadać dodatkową załogę, ktora w razie awarii będzie mogła ręcznie pokierować dotychczas automatycznymi działaniami? Mowa tu o załodze ponadplanowej, bez której w normalnym trybie działania pojazd może się bez problemu obyć.
To oczywiście wymusza zwiększenie powierzchni "mieszkalnej" i zwiększa koszty eksploatacji, z drugiej strony głupio tracić coś za 50 milionów dolarów, bo przepalił się bezpiecznik.
  Temat: W samo południe - Snajper
inqistor

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 13777

PostForum: Militaria   Wysłany: Nie Lut 03, 2008 12:12 pm   Temat: W samo południe - Snajper
Ale raczej takiego zabójcy, nie zwykłego "przeszkadzacza". Taki, co przekradnie się za linie wroga i tam ustrzeli wyższych dowódców.
 
Strona 3 z 33
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
recenzje anime, fanfiki
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 16