gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Znalezionych wyników: 218
Forum Strategie Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Kara śmierci
Perkun

Odpowiedzi: 94
Wyświetleń: 23052

PostForum: Off Topic   Wysłany: Sob Paź 23, 2004 7:07 pm   Temat: Kara śmierci
Cóż mogę powiedzieć...w duchu byłem przeciwny karze śmierci. Uważam, iż lepiej zachować to ludzkie życie i wykorzystać te siły fizyczne dla dobra społeczeństwa jako formę pokuty. Oczywiście warunki tej pokuty winny być iście spartańskie. Tylko jaka forma? Na takie masowe przedsięwzięcia stać tylko chyba zamożne państwa. Równie dobrze takie prace mogliby wykonywać bezrobotni, tyle, że za wynagrodzenie. Tylko jakie prace? W naszym kraju jest najgorzej z egzekucją prawa, szczególnie w stosunku do ludzi z wyższych sfer. Ci wszyscy aferzyści już dawno winni wisieć na latarniach. Skorumpowani są zbędni i niepotrzebni społeczeństwu. A jakie jest to społeczeństwo? Z drugiej strony, gdy często słyszę, że na kogoś nie ma bata, że seryjny morderca ponownie wychodzi na wolność i znowu morduje, że sadysta znów się znęca? Może kara śmierci jest wyjściem z tej sytuacji? Bo kto będzie po nich płakał? Kto będzie zanosił kwiaty na ich grób? Coraz bardziej się przekonuję jednak do kary śmierci. Jej nieuchronność, powtarzam, nieuchronność winna być skutecznym straszakiem. A jej zasięg powinien obejmować nie tylko morderców, ale również skorumpowanych polityków czy ludzi biznesu, którzy decydują o losach wielu. Takie skorumpowane psy są nawet gorsze od morderców, bo ukrywają się za "literą prawa" albo jego lukami. Jeżeli udowodni się korupcję , to winni być wręcz rozszarpani, a ich ciało kopane po ulicach, za to, że się zeszmacili i ulegli mocy pieniądza. Bardziej nienawidzę skorumpowanych polityków niż morderców, bo oni kierują państwem i prawem. W chwili zagłady, pierwsi uciekną za granicę zostawiając nas w okopach. Ale być może korupcja jest przepustką do polityki? Troszkę odszedłem od tematu, ale chcę być wobec was szczery. Jeżeli będzie kiedyś kara śmierci, to chciałbym, aby odbywała się w formie śmierci głodowej. Kara winna mieć wymiar nie tyle fizyczny ile psychiczny. Umierając powoli, bez pokarmu i wody, przestępca miałby czas na rozmyślanie o własnej winie i karze, czuł by każdą iskierkę energii, która z niego ucieka. By szalał, wariował, wrzeszczał, krzyczał, kopał. Tak zwierzę nawet nie umiera. A tu znikąd ratunku, znikąd pomocy. Umiera sam, w ciemności. Czasami spoglądał by na kobietę w ciąży, czasami starca, który cieszy się ostatnimi latami życia...Troszkę fantazjuję. W kazdym razie nie żadne krzesła elektryczne, żadne szubiennice czy strzały w tył głowy. Psychiczna śmierć głodowa. Oczywiście w żadnym wypadku publiczna czy puszczana w telewizji. By to było zbyt straszne. Czarne mam myśli, nie pasuję do tej Europy, za takie myśli Amnesty International już powinno mnie zlikwidować. Wstydzę się, że ja pedagog, wychowawca w internacie mam takie myśli. To nie jest normalne. Tak być nie powinno. Ale niestety-kiedy dochodzi do takich sytuacji na naszym świecie, poglądy ludzi się radykalizują. Ten kraj potrzebuje jakiegoś przełomu. Na razie pływamy w szambie. Niektórzy już nurkują i dobrze im z tym.
  Temat: Spellforce
Perkun

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 8122

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Sro Wrz 22, 2004 10:59 pm   Temat: Spellforce
Gonzo napisał/a:
Cytat:
PS. Szlachetny Gonzo. Jajacarz zawsze się pojawi, jak pojawi się temat Faraona. Swego czasu ośmieliłem się zjechać tą jego świętość i od tej pory trwa jego kontratak w moją stronę.


Aha.:) Zjechales swietosc Faraona?? A jak jesli mozna wiedziec? Z tego, co mi wiadomo, to przeciez zachycales sie ta gra kiedys i nawet planowales stworzyc jej klan. Co do obrazania Faraona, to uwazaj, bo ja ja rowniez darze sentymentem i moze stworzyc sie kolejny "jajcarz". :D



Ja miałem stworzyć klan Faraona?:) Mylisz mnie chyba z Jajcarzem:) Być może zachwycałem się nią przez pierwsze misje, ale z czasem miałem już jej dosyć. I jeszcze ta muzyka-mnie wykańczała:) Dla Agenta sama krytyka tej gry jest wręcz wojną totalną:) Cóż-nie każdy przechodzi po kilka razy..:)
Sentymenty...cóż...dla mnie jedyna pozycja, to Age Of Empires. Cały czas liczę na to, że powstanie trzecia część, obejmująca wiek XVII i XVIII, jeszcze dla mnie akceptowalne. Kolejny Jajcarz...hymhm...a piłeś Gonzo kiedyś "Sen Sołtysa"?:)
  Temat: Spellforce
Perkun

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 8122

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Sro Wrz 22, 2004 9:34 am   Temat: Spellforce
Anonymous napisał/a:
Perkun!! Ty czegos nie rozumiesz :) , grając w Faraona nie powinienes spoglądać na to co widzisz, lecz musisz zastanowić się nad tym co ta gra ma w środku, nie nie chodzi mi tu o kod żródłowy, lecz o jej ponad czasowe przeslanie :lol:


Ja się skupiam na tym, co jest mi podane na tacy. A na tacy były podawane co rusz propozycje budowy miasta od podstaw i monotonia budowy piramid. Taka zabawa jest dobra na własny scenariusz i to na pogranie od czasu do czasu. Czy tym urozmaiceniem miały być ataki hien czy przeciwników z odgłosem karabinów maszynowych?:) Nie widzę w tym żadnego przesłania, tylko propozycję dla ludzi, dla których czas nie istnieje i którzy jarają się każdym pomnikiem, ludzikiem czy kwiatkiem:) Owszem, gra ciekawa, ale do czasu:)



Anonymous napisał/a:
Gra niedość, ze uczy poprzez samą fabułe, to dzieki jej zacząłeś jeszcze czytac ksiazki :D . Widzisz ona tak naprawde miala na celu wpierac intelektualnie sól tej ziemi (mozna jeszcze dodac, iz dzieki niej niektorzy gracze mieli wreszcie czas na posilek)!!! :lol:


Kochany:), książki, to ja czytałem regularnie, zanim gry komputerowe na dobre weszły do masowej produkcji i miały stać się rywalem dla książek, by w końcu zepchnąć je na dalszy plan. Mnie również w pewnym stopniu to nie ominęło:) Ja również jestem pod wrażeniem jej walorów edukacyjnych, nie kwestionuję ich, wręcz pochwalam, ale wątpię, czy zdołała przekonać do zdobywania wiedzy choć mały odsetek dzieciaków. Nie mówiąc już o książkach. Jeżeli rodzic nie będzie nad tym czuwał, to za miast soli będzie pieprz:) Co do posiłków-żadna gra nie jest w stanie mnie od nich oderwać:)



Anonymous napisał/a:
I nie mow ze nie chcialo Ci sie czekac az wybuduja te "cholerne piramidy" lecz przyznaj, ze gra Cie przerosla ;)

P.S. Pozdrowienia od Miska :D .



Kochany Jajcarzu:) Nie, nie przerosła mnie. Jej monotonia zabiła po prostu mój zapał. Łudziłem się jeszcze co do Zeusa czy Cesarza...pomyliłem się okrutnie:) Mam co prawda jeszcze Cezara 2 i 3, ale nie sięgnąłem, spodziewając się wiadomego:)


PS. Szlachetny Gonzo. Jajacarz zawsze się pojawi, jak pojawi się temat Faraona. Swego czasu ośmieliłem się zjechać tą jego świętość i od tej pory trwa jego kontratak w moją stronę. To tak, jakby leśna purchawa:);) wypuszczała co rusz opary dymne, by zasłonić starożytny skarb:)
  Temat: Spellforce
Perkun

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 8122

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Wto Wrz 21, 2004 5:58 pm   Temat: Spellforce
Powyższe oczywiście ja pisałem:) Ach, gdzie te czasy listy;)
  Temat: Spellforce
Perkun

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 8122

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Sro Wrz 15, 2004 7:36 pm   Temat: Spellforce
Czołem Sztabowicze!

Od pewnego czasu pogrywam trochę w tytułową pozycję. Swego czasu MAO krzyczał na temat tej gry wręcz same pochwały, ogłaszał nowy gatunek-RPS, to wzmogło moje zainteresowanie. Kupiłem ją w ramach Extra Gry. Nudziły mnie już dosyć sztampowe RTS-y typu Rise Of Nations i postanowiłem spróbować czegoś nowego, RTS-a z domieszką RPG. Fabuła gry stara jak świat, a jedynym, ktory może go uratować przed ostateczną zagładą jestem ja:) Gram człowiekiem(przez myśl mi nie przeszło być elfem czy innym diabłem:) Ustawiłem sobie priorytety na ciężką i lekką broń sieczną. I ruszyłem w kampanię. Na początku samouczek-bardzo starannie przygotowany. Wszystko wyjaśnione, jak na dłoni. Po jego ukończeniu zacząłem właściwą kampanię. Ta gra, to jak jedna wielka podróż, bardzo mi się spodobała, tak naprawdę pierwsza gra od czasu Age Of Empires, która zajęła mnie na dobre, niekiedy nawet do późnych godzin nocnych:) Sam świat gry jest przewspaniały, wręcz pełna fantazja. Graficznie bardzo mi się podoba, a tryb różnych widoków jest wręcz nieoceniony i robi wrażenie. Tak więc podążam przez krainy i walczę z orkami, goblinami, minotaurami, umarlakami i oczywiście z ludźmi. Oczywiście nie sam:) Owszem-są misje poboczne zlecane przez różne osoby, ale glówny trzon stanowi budowa miasta, wydobycie czy polowanie i werbowanie wojsk a następnie walka. Na
razie mogę powoływać ludzi, elfy lub krasnoludy. Dokonuje się tego...hymhmhm...w specjalnych monumentach:) Tak samo jest z bohaterami. Pomiędzy krainami są teleporty, ale też mogę się przemieszczać przy pomocy nieocenionych menhirów i przy nich...odradzać:)Oczywiście różniste jednostki(statków i konnych na razie nie widzę:), setki różnego uzbrojenia, run, czarów i innych drobiazgów. Oczywiscie postać zdobywa doświadczenie, punkty, które stosownie sobie rozdzielamy(gram Perkunem, jakby co:), awansujemy na wyższe poziomy. Uzbrajamy też bohaterów:). Krainy są przepiękne, piękne widoki, interesujące potwory:), wspaniałe miasta, dzień i noc, gra jest bardzo przejrzysta i nie jest przeładowana opcjami. Co prawda któraś z kolei rozbudowa miasta elfów czy krasnoludów nudzi mnie, ale na szczęście są misje poboczne, które sporo urozmaicają. I oczywiście filmiki i scenki dialogowe, które niekiedy mnie bawią:)-ale cóż-mam wesołą naturę. Sam widok 3D jest wręcz ujmujący, te zbliżenia, szczególnie elfek:) Co do samej rozgrywki-oczywiście obowiązuje system rozwal wszystko, nie ma przejmowania budowli i to rozwal jak najszybciej, bo potwory się stale rodzą z jakiegoś wirującego kotła:) Są oczywiście jakieś tam formacje, ale ja nie mam czasu na takie szczegóły. Mogę mieć nawet 80 luda w armii-to mi się podoba. W czasie walki przeciwnicy nie są głupi-wiedzą, kogo trzeba atakować pierwszego:)
Głupota wychodzi w innym miejscu-atak bowiem mają potwory we krwi.
Przykład-stoi sobie goblin czy ork na drodze. Wychodzi mój oddział powiedzmy 30 elfek. Powinien brać nogi za pas-nic z tego. Atakuje, jak wściekły. A przecież zginie, zanim zdoła dobiec do moich. Czy mam 10 czy 50-atakują zawsze. Wycofać się mogę tylko ja:) W walce czasmi się cofają, żeby podreperować cudownie życie:) ale zaraz potem z powrotem do ataku:) Albo inna akcja-załużmy, że podchodzę bohaterem pod wrogi obóz i kryję się za Zbrojownią. Zaczynam ją rozwalać. Zbrojownia zaczyna się palić, hajcuje się już porządnie..nic to. Zero reakcji. Stoją na warcie, jakby nic się nie działo. Co z tego, że ich budowla się pali...Nie ma budowli, jestem normalnie widoczny, ale nadal za daleko, aby zaatakowali..:) Cóż..to są szczegóły, które nie przeszkadzają, ale nie powinny być regułą. W grze pełno magii-cóż...ja za nią nie przepadam, lubię walkę na broń "normalną", ale muszę się przyzwyczaić:) Sam używam kilku czarów, bohaterowie też, ale żeby je szybko uruchomić...cóż...sprawne palce. Jest pełno czarów, ale ja je wszystkie sprzedaję kupcom. Właśnie-tą opcję lubię, sprzedawać, kupować rozmaite rzeczy, choć jest bardzo czasochłonna i żmudna. Cała gra jest zresztą czasochłonna...ale i tak ją lubię i bardzo mi się podoba. Obecnie mam avatara na 16 poziomie-jest to już całkiem nieźle i oczywiście najwyższe uzbrojenie, jakie mogę posiadać na tym poziomie:). Świat Spellforce jest ogromny, nie ma mowy o liniowości. I myślę, że pogram sobie w nią jeszcze trochę, w oczekiwaniu na Rzym:) Polecam grę zainteresowanym. Jezeli ktoś w nią grał, to niech się podzieli wrażeniami. Bowiem ta moja pisanina nie zastąpi wam bezpośredniego obcowania z pozycją.
  Temat: Iran - nowa potega atomowa??
Perkun

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 11007

PostForum: Historia   Wysłany: Wto Wrz 14, 2004 11:06 pm   Temat: Iran - nowa potega atomowa??
Spokojnie moi kochani:) Ja może zacznę od początku(wybacz Klemens, ale taka już moja natura:) W 1945r. USA cieszyło się bronią jądrową. Monopol upadł w 1949r., gdy technologię zdobył:) ZSRR. Mamy zatem względną równowagę. Ale Amerykanie zbyt dobrze znali Rosjan i w latach 50-tych udostepnili technologię Francji i Wielkiej Brytanii, by wzmocnić swą pozycje i zminimalizować atak. Wobec tego Rosjanie zaprosili do klubu Chiny. I na tym miało się zakończyć. Niestety się nie zakończyło, a jak się to stało i dlaczego-tu zapraszam do znakomitej książki Paula Brackena "Pożar na Wschodzie". I niebawem w klubie znalazły się Korea Północna, Indie, Pakistan, Izrael. Zaawansowane prace trwały w Iraku, RPA, Syrii, Libii, Iranie...i na pewno jeszcze w wielu innych krajach. Sprawa rozchodzi się nie tylko o broń jądrową, ale również biologiczną i chemiczną(że wspomnę o współpracy francusko-irackiej czy niemiecko-libijskiej). W 1979r. w Iranie przejmują władzę Szyici z hasłami rewolucji arabskiej na inne kraje i całkowitego zerwania z Zachodem i Wschodem. To niweczy plany Saddama i wybucha ośmioletnia krwawa i kosztowna dla obu stron wojna. W czasie jej trwani, a jak wiemy, Izrael zbombardował reaktor iracki, niwecząc plany atomowe Saddama na wiele lat. Myślę, że po Wojnie w Zatoce Perskiej i restrykcjach Saddam mógł już tylko pomarzyć o broni jądrowej. Zresztą-jego pozycja w świecie arabskim zmalała. Obecnie Izrael góruje nad sąsiadami przynajmniej pod względem militarnym-świetnie wyszkolona armia, zaprawiona w walkach, nowoczesny sprzęt, broń jądrowa, główne zagrożenie-Irak Saddama-zażegnane. Bo przecież zagrożenia nie stanowi ani Syria(już kilka razy dostała baty), a tym bardziej Liban czy Egipt albo Jordania, które już dawno poszły na układy. Mały przeskok na Azję-Korea nie stanowi zagrożenia, bo ma nad sobą chińską czapę i łapę. Rozwijające się Chiny nie pozwolą sobie na żadne skoki w bok, ale postraszyć trochę Koreańczykami USA-cóż to szkodzi Chińczykom. Pakistan i Indie gryzą się od czasu do czasu, ale nic z tego nie będzie. Jesteśmy zatem przy Iranie. Moja teza jest taka, że kraje dysponujące bronią jądrową będą nadal się wzajemnie co najwyżej straszyć i robić próbę sił, żelaznych nerwów. Duchowni Iranu nie są głupcami. Zapewne nie zapomnieli, że atak Izraela na reaktor iracki był im na rękę. Ale cóż duchowni...? Oglądałem jakiś czas temu film dokumentalny o wspóczesnym społeczeństwie irańskim. Spora jego część żyje na modłę zachodnią, szczególnie młodzi, nie w głowie i fanatyzm brodaczy z meczetów. Iran szybko się rozwija dzięki otwarciu na Zachód. I próbuje trwać w równowadze zarówno z Zachodem jak i Wschodem(tu Chiny, Rosja). Że pragnie broni jądrowej? Jak ma środki, to któż jej nie pragnie. Jak ją będzie miał(a może już ją ma), to jej nie użyje, będzie tylko czuł się że tak powiem bezpiecznie. I raczej będzie dążył do wpływów w Iraku, niż do wojny z Izraelem. Dla mnie pan Ariel Szaron w niektórych wypowiedziach jest nie mniejszym fanatykiem niż niejeden uczeń szkół koranicznych(choć z drugiej strony wydaję mi się, że jest otwarty na dialog). Zresztą cała prawicowa partia Likud, to dla mnie ludzie z kamienia, która niweczyła posunięcia polityków lewicy, a nawet plany samego Szarona. Już bardziej elastyczna w polityce była Partia Pracy. Jeżeli Izrael zaatakuje Iran(w co nie wierzę), to będzie to jego poważny błąd. Konsekwencje takiego posunięcia będą okrutne dla całego regionu Bliskiego Wschodu. Zresztą Bliski Wschód-jakże tu daleko do mojego wyśnionego ideału...
  Temat: Bieslan
Perkun

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7878

PostForum: Historia   Wysłany: Wto Wrz 14, 2004 10:16 pm   Temat: Bieslan
Zabijanie dzieci jest okrucieństwem i nic takiego postępowania nie usprawiedliwia. Jest oznaką tchórzostwa...ale też desperacji...Jeżeli normalną drogą nie można nic załatwić, każdy sposób jest dobry-ktoś kiedyś powiedział...Akurat taka forma agresji jest ślepą uliczką, uderzenie w dziecko jest stosunkowo łatwe i dotkliwe, to w końcu przyszłość narodu. Obawiam się jednak, że spowoduje to zaognienie sytuacji i nienawiść Rosjan do Czeczenów. Bo czyż dzieci są winne takowej polityce...?
Ale oczywiscie klika Putina będzie na tej tragedii żerować. Nie zapominajmy, że jest to terroryzm polityczny. I jakieś musi mieć przyczyny. W Czeczenii wcale nie jest lepiej, Bóg jeden wie, ile tam dzieciaków zginęło nie licząc dorosłych...Ilu rosyjskich żołnierzy, którzy muszą wykonywać rozkazy...Czeczenia walczy o niepodległość, którą Rosja jej odebrała, zdusiła, której to dać jej nie może...bo inni patrzą... i czekają na potknięcie, czekają. Właśnie ci inni, dopóki nie zmienią swojej postawy, Rosja będzie krwawa...A Czeczenia to mały kraj, ale dalej jest ropa, interesy, pieniądze...Czym jest ludzkie życie dla wielu wobec tego faktu...wobec tych marności...życie też jest marnością
  Temat: ROME: Total War
Perkun

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9051

PostForum: Gry strategiczne - RTS   Wysłany: Sob Sie 28, 2004 9:30 pm   Temat: Rome Total War
Dobrze, że będzie lokalizacja. To w sumie pierwsza pozycja z tej serii, w którą zagram. Okres również niczego sobie, choć bardziej wolę Średniowiecze:) I dlatego robię sobie na razie odpoczynek od gier( tłukłem trochę Spellforce, Dragon Throne i WB3). Przed Rzymem trzeba nabrać sił. Proponuję też, aby grający wymieniali się swoimi uwagami co do samej rozgrywki, to może być ciekawa rozmowa:) Jestem też ciekaw, jak wykombinowali z tym słoniami w grze. W AOE były słonie zdalnie sterowane;)
  Temat: new SVV
Perkun

Odpowiedzi: 136
Wyświetleń: 70199

PostForum: Sztab VVeteranów - strona   Wysłany: Sob Sie 28, 2004 4:32 pm   Temat: Strona Internetowa Sztabu Weteranów
Czołem Sztabowicze!

Korzystając z wolnego czasu postanowiłem również wrzucić w ów temat swoje trzy grosze:) Jest to moja propozycja, a czy z niej skorzystacie, co wybierzecie, to już wasza sprawa. Jest to propozycja raczej niezależnego obserwatora, niż aktywnego członka waszej społeczności. Zacznę może od układu Strony Głównej. Nazwa Sztab Weteranów powinna być oczywiście umieszczona na górze, centralnie. Charakter liter powinien troszkę nawiązywać do klimatów średniowiecznych, nie takie sztywne prostokąty. Oczywiście obie nazwy z dużej litery. Wypełnienie liter-proponuję kolory maskujące, spotykane na wozach bojowych czy samolotach. Tło Strony i podstron proponuję czarne, ale sama nazwa nazwa Sztab Weteranów może być na tle przedstawiającym bądź jakieś uzbrojenie-czołgi czy samoloty, mogą być rycerze bądź jakieś budowle historyczne-ale tło nie rozpraszające uwagi. Teraz układ Menu. Proponuję, aby Menu nie było rozwijane ale stałe. Najlepiej z lewej strony widoku w pozycji pionowej(ta opcja wydaje się najbardziej odpowiednia ze względu na możliwość rozbudowy Menu w dół). Co w tym Menu? Na pewno :Strona Główna, Download, Forum Dyskusyjne, Recenzje Gier, Solucje, Publicystyka Gamblerowa, Militaria, Kadra, Rada, Mapa, Karykatury, Archiwum Maili, Regulamin, Sztab w Action+, Off Topic, Historia, Historia SVV, Wyróżnienia, Księga Gości, Chat.
Kolor tego Menu-może być np. khaki, a kolor liter złoty albo biały.

Jaka kolejność układu pionowego?:

Strona Główna
Historia SVV
Regulamin
Kadra
Rada
Recenzje gier
Solucje
Publicystyka Gamblerowa
Historia
Militaria
Forum Dyskusyjne
Chat
Zapisz się(o ile będzie funkcjonować lista dyskusyjna)
Download
Mapa
Archiwum Maili
Sztab w Action+
Wyróżnienia
Karykatury
Off Topic

To jest moja propozycja.

Układ pionowy pozwala na dodanie kolejnych pozycji, które być może stworzone zostaną w przyszłości np:

Katalog Polskich Stron Strategicznych
Archiwum Sztabowiczów
Humor Wojskowy

Pod układem menu winien być dział Info-takie informacje o życiu Sztabu z datami np. Sztabowiczem Miesiąca został taki a taki, Sztabowiczem Roku taki a taki, przyznano awanse, medale, odbył się Zjazd Sztabu, dostaliśmy wyróżnienie itd.

A pod działem Info oczywiście buttony z licznikami w stosownych ramkach.

Co teraz w środku widoku Strony Głównej? Ramki czy tam okienka:)

Górne okienko poświęcone powitaniu, takie ogólne, na całą szerokość widoku, ale tak, aby zajmowało gdzieś połowę długości ekranu, aby widać pod spodem było dwa kolejne okienka: Newsy Strategiczne po lewej oraz Najnowsze Materiały po prawej. Tytuły okienek złotymi literami, sama treść newsów bądź materiałów-złote bądź białe litery na tle koloru khaki. Oczywiście w tle może być jakiś motyw np. SVV, ale nie rozpraszający uwagi. Obecna kolorystyka okienek jest również dobra i komponuje się idealnie z czarnym tłem ogólnym strony. I taka sama winna być kolorystyka z każdą publikacją na stronie, każdym okienkiem. I w każdym widoku Strony z tekstem, publikacjami, winno być takie samo Menu, Info, Buttony.
Oczywiście treść Newsów strategicznych i Najnowszych Materiałów ze stosownymi linkami, krótką treścią i małymi zdjęciami-o ile takowe są.
Co w newsach strategicznych-wiadomo-gry strategiczne, militaria, historia.
Co do publikowanych materiałów na Stronie-niechaj głównie oscylują też wokół trójcy-Strategie-Militaria-Historia.

A teraz po kolei:

Historia SVV-wiadomo, forma bez zmian, jak jest konieczny link, to niech będzie, jakieś zdjęcia przedstawiające Sztab jako zgraną pakę, ale to musi być aktualizowane:)czyli musi być wyznaczona osoba odpowiedzialna za tą działkę-Sztabowy Kronikarz.

Regulamin-cóż, być może należy go na nowo przeanalizować, coś dodać, coś ująć..kwestia do rozpatrzenia

Kadra-taki układ, jaki jest, jest dobry. Trzeba tylko pilnować, czy aby funkcje są aktualne i oczywiście stopnie:)
Co do aktywnych Sztabowiczów(te pochodnie)-to jest zbędne i powiem szczerze-niebezpieczne:) Ciągle trzeba tego pilnować. Nie po to tylu zapomnianych Sztabowiczów ładowaliśmy...:)Ale to wasza sprawa.

Rada-tak jak jest, jest dobrze...chociaż...o ile by funkcjonowała, jej kompetnecje winny być rozszerzone i bardziej jasne, sprecyzowane...

Recenzje gier-bez podziału na inne i MAO. Układ taki, jaki jest.

Solucje-podobnie, bez podziału

Publicystyka Gamblerowa-bez zmian

Historia-bez zmian

Militaria-kochani, tu następujące działy: Pojazdy, Samoloty, Okręty, Rakiety, Broń Ręczna. Układ może być taki, jak w Download, z krótkim opisem

Forum Dyskusyjne-może tylko tyle-wszystkie działy winny być wyeksponowane. Kolejność:

Gry Strategiczne-turowe
Gry Strategiczne-RTS
RPG
Managery
Inne Gry
Historia
Militaria
Off Topic
Sztab Weteranów-Strona
O Forum
Klub Sztabu Weteranów

Download-układ bez zmian

Księga Gości-do wyboru, do koloru

Zapisz się na listę-do wyboru, do koloru...choć...powinno być po polsku, albo objaśnione, jak to uczynić:)

Mapa-ta ma raczej wymiar symboliczny, historyczny, ale niech pozostanie. Ktoś się może jeszcze zmieści:)

Archiwum maili-układ bez zmian tylko na miłość boską-aktualizacja-Sztabowy Archiwista

Sztab w Action+-bez zmian

Wyróżnienia-wiadomo, buttony z krótkim opisem, ale też teksty recenzentów Strony

Karykatury-bez zmian

Off Topic-bez zmian

Chat-do wyboru, do koloru

Może na koniec krótko o opcjonalnych:

Katalog Polskich Stron Strategicznych-obecny układ dobry, tylko zbędna ocena(a jakie kryteria? Dlaczego 50% a nie np. 55%?)
Nacisk położyć na opis.

Archiwum Sztabowiczów-w stosownych ramkach, co do zawartości-ściąga w Kwestionariuszu. Ewentualne zdjęcie-wskazane, ale nie konieczne:) Oczywiście aktualizacja na bieżąco-Sztabowy Archiwista



To by było na tyle. Czy skorzystacie-wasza decyzja i wola.


Pozdrawiam!
Perkun



Sztab Weteranów


Menu Powitanie


Info Newsy strategiczne Najnowsze materiały


Buttony
  Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Perkun

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5608

PostForum: Archiwum   Wysłany: Sro Cze 16, 2004 8:17 pm   Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Witam! I cóż moi kochani? Jesteśmy już po wyborach. Mimo moich zapewnień, ostatecznie nie wziąłem w nich udziału. Nie zagłosowałem. Po prostu nie miałem kandydatów czy partii, która by mnie przekonywała. A głosowanie dla samej zasady, to nie dla mnie. Co nie znaczy, że ich wynik mnie nie interesuje...Przede wszystkim szok: frekwencja niewiele ponad 20%...To nasz pierwszy prezent dla Unii. Ale mimo to zobaczmy, jakie rozdrobnienie. Ostatecznie do Parlamentu weszli kandydaci aż z 8 partii...Platforma Obywatelska-spodziewałem się, że wygrają, ale zaskakuje mnie wynik LPR czy też PiS....Nie wiem, czy to dobrze dla kraju takie rozdrobnienie partii...Inna sprawa, to taka, że ostatnio w światku publicystyczno-politycznym pojawiły się dosyć radykalne propozycje w sprawie zapewnienia frekwencji w wyborach...jakichkolwiek...Może się mylę, ale kary dla tych, którzy nie pójdą do urn...Prawo głosu tylko dla osób z wyższym wykształceniem...?:D W takim razie głosujący chcą nagrody...Politycy mają płacić społeczeństwu...Kary dla tych, którzy nie pójdą do urn, a dla polityków, którzy wybrani szybko zapomną o elektoracie kar nie będzie nigdy...Służą państwu na czas wyborów...?
A już z innej beczki-audycje wyborcze, to były czyste komedie..Wystarczyło popatrzeć na OKO, IDP czy Samoobronę...Zresztą wszystkie-takie to sztuczne, wielki show, a tak naprawdę nic nowego do zaproponowania... Puste slogany bez pokrycia...Na czas wyborów przypomnieli sobie o ludziach...Już niedługo show dla ludu kolejny...Tym razem w Koloseum wystąpią wybory parlamnetarne w kraju i prezydenckie. Zapraszam! Przed telewizory i do ...urn?
  Temat: Wielki Test z III RP
Perkun

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4684

PostForum: Archiwum   Wysłany: Wto Cze 08, 2004 9:50 pm   Temat: Wielki Test z III RP
Oj Andrew, Andrew..:) Jak tak dalej będzie, to będą musieli powołać Europejską Radę d/s Pisowni i Ortografii...;)
  Temat: Wielki Test z III RP
Perkun

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4684

PostForum: Archiwum   Wysłany: Wto Cze 08, 2004 5:41 pm   Temat: Wielki Test z III RP
Ale mimo wszystko dla mnie byłby bardzo przydatny. Taka książeczka, w razie czego do wzięcia w drogę, bez potrzeby włączania komputera. Ot, potrzebuję szybko informacji, otwieram i myk:) Troszkę się gubię w tych organach europejskich...Nie mogli utworzyć po prostu tylko Parlamentu i Rządu w naszym rozumieniu...A tu mamy Parlament Europejski, Rada Europejska, Rada Unii Europejskiej, Komisja Europejska, Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Komitet Regionów, Komitet Stałych Przedstawicieli...zardzewiała szpada muje dzikie węże:);) Choć zadję sobie sprawę, że to po prostu kwestia przyswojenia sobie informacji i systematycznego obcowania z nimi...Postaram się doedukować:) W razie czego mam świetny program multimedialny Europa Bez Granic, gdzie jest wszystko wyłożone jak pastuch krowie:)
  Temat: Wielki Test z III RP
Perkun

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4684

PostForum: Archiwum   Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:16 pm   Temat: Wielki Test z III RP
Wiesz Klemens, na pewno rys historyczny dotyczący Unii począwszy od EWG, wszelkie organizacje i instytucje działające w ramach Unii, podstawowe organa władzy i ich funkcje, krótkie info na temat członków-co te państwa zyskały na przystąpieniu, co podrożeje, co potanieje po wejściu do Unii.
Informator w miarę obszerny, ale w granicach rozsądku:)
  Temat: III Zjazd Sztabu!
Perkun

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 12062

PostForum: Archiwum   Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:11 pm   Temat: III Zjazd Sztabu!
Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to zjawię się na pewno
  Temat: Ronald W. Reagan
Perkun

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5020

PostForum: Archiwum   Wysłany: Pon Cze 07, 2004 12:18 am   Temat: Ronald W. Reagan
Cóż można powiedzieć o Reaganie...W latach 50-tych zabawiał się w aktorstwo, ale też brał w telewizyjnych audycjach propagandowych potępiających komunizm, mieszając ów system z błotem, co niejako było początkiem jego zainteresowania polityką...Gdy w roku 1980 obejmował urząd prezydenta, wiedział, że USA muszą zradykalizować swoją politykę wobec komunizmu, który to w osobie ZSRR na arenie światowej osiągnął swoje apogeum w latach 70-tych, wykorzystując mizerną politykę Forda i Cartera. Z komunizmem można było jedynie wygrać technologią, dolarami, zdecydowanymi posunięciami politycznymi. ZSRR wkopał się w wojnę afgańską, więc wspomóżmy mudżachedinów i wykrwawmy gospodarkę radziecką. W Polsce powstała Solidarność-pierwszy poważny wyłom w bloku komunistycznym-zatem przycisniemy Polskę, a tym samym włodarzy, którzy spotkają się z niezadowoleniem społecznym. I wprowadził sankcje gospodarcze, cofnął KNE, a mimo to pozostawał w oczach Polaków bardzo cenionym politykiem(odnośnie stosunków polsko-amerykańskich polecam książkę Longina Pastusiaka-"Prezydenci amerykańscy wobec spraw polskich"). Wspomóżmy Chiny w przemianach, aby osłabić pozycję ZSRR. Gospodarka wchodzi w technologię mikroprocesorową, program wojen gwiezdnych z 1983r. przerastał możliwości gospodarki radzieckiej. Ale było też wiele spraw kontrowersyjnych, jak zaminowywanie portów Nikaraguii czy też afera Iran-Contras, polityka wobec Izraela czy RPA. Ale to była walka-wszak ZSRR był przeciwnikiem, który też nie przebierał w środkach. Dla niego partnerami do rozmowy nie były trupy polityczne takie jak Breżniew, Czernienko czy Andropow-były KGBowiec. Dopiero Gorbaczow stał się godnym niego rozmówcą. I chwała Raeganowi za to, że potrafił podjąć dialog z Gorbaczowem. Owszem, był radykalnym w poglądach politykiem, ale tego wymagał ówczesny świat. To nie była zabawa dla małych chłopców. USA potrzebowały silnego polityka i choć niekiedy w swoich wypowiedziach przebierał miarkę, to jednak potrafił trzeźwo patrzeć na świat. Przygotował USA do roli hegomona, którą to rolę zaczęły pełnić po upadku komunizmu.
 
Strona 13 z 15
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
widmo, recenzje anime
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 16