gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Znalezionych wyników: 899
Forum Strategie Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Ajmdemen

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5608

PostForum: Archiwum   Wysłany: Nie Cze 20, 2004 12:51 am   Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Owszem upowszechnienie edukacji jest zaletą (jedną z nielicznych) wprowadzenia polityki państwa dobrobytu na zachodzie, ale nie wiem czemu to ma być w sprzeczności z jakimiś z moich argumentów. A ten cytat Churchilla akurat zupełnie do mnie nie przemawia, nie jestem jakimś zagorzałym przeciwnikiem demokracji, ale ja tu widzę tylko chwytliwe hasło reklamowe, ładnie brzmi, wielu się podoba i w elegancki sposób potwierdza z góry przyjętą tezę.

Też jestem ciekawy co bym stwierdził gdybym się urodził w podkarpackiej wsi, ale to może natąpiło w jakimś świecie równoległym, póki co twierdzę co twierdzę- niesprawiedliwa dla mnie jest "odbieranie bogatym i dawanie biednym". Powiedzmy, że do pewnego stopnia jest to jeszcze całkiem niezłe i nieszkodliwe- np tak jak w USA. Ale to co mamy w Polsce? Tu już dochodzi do tego, że podatki niszczą biednych, a budżet i tak nie wyrabia. Podatek wliczany w cenę benzyny np mający teoretycznie być przeznaczony na autostrady wprowadzony już dobrych parę lat temu gdzieś "znika", bo przecież żadnej autostrady z niego nie zbudowano.

Mówiłem o tym, że Hitler wygrał demokratyczne referendum, a jego dalsze posunięcia z grubsza każdy pamięta- dla mnie świadczy to o tym jak niestabilny może być system demokratyczny- nawet człowiek taki jak Hitler mógł wygrać wybory mimo iż nie był żadną wielką postacią polityki wcześniej. A co ciekawe miał bardzo silne poparcie społeczeństwa do końca wojny, jedyny opór to właśnie inteligencja. A w Polsce sanacja też zdobyła władzę drogą demokratyczną, choć wcale nie uważam okresu ich rządów za szczególnie złe jak na takich socjalistów (jak porównać to z parlamentem w latach 20. to w ogóle można ich tylko podziwiać)

Nikt nie chce umierać? A przypomnijmy poglądy Amerykanów po 11.9, wtedy dobre 80% domagało się krwi i nawet nie bardzo obchodził ich cel ataku. Wojna między dwoma krajami demokratycznymi? Proszę bardzo: wojna o Falklandy, która jest kolejnym przykładem do jakiego chaosu może prowadzić ten system. Nie będę mówił o tym co mamy w Afryce, gdzie też na siłę próbują wprowadzać demokrację. Zresztą w momencie kiedy rozprzestrzenił się system demokratyczny, jak mogły wybuchać poważne wojny skoro była już broń atomowa, a szczególnie między krajami demokratycznymi, które z powodu zagrożenia najpierw nazizmem a potem komunizmem pozostawały ze sobą w dziesiątkach róznych sojuszy.

Żeś argument z tymi państwami demoludu znalazł. To że istniały prawie tylko państwa demokratyczne i państwa demoludu i że w państwach komunistycznych było cienko, nie znaczy, że tylkow demokracji może być dobrze. Gdyby w USA istniała przez ostatnie 50 lat monarchia absolutna to sądzę, że ludzie by żadnej różnicy w swoim poziomie życia nie zauważyli :)

Nie mieli autentycznego poparcia większego od białych czy niezależnych grup chłopskich. Wszystkie strony opierały się na terrorze, ale bolszewicy w tym celowali. Sądzę, że gdyby biali współpracowali ze sobą z łatościa mogliby wygrać, ale tak na prawdę były to praktycznie różne stronnictwa związane luźnym sojuszem.

20% co by nie mówić to bardzo niewiele, taki odsetek podważe w ogóle ideę tego systemu, że cały "lud" ma decydować o sobie. Swoją drogą dla takiego Billa Gatesa zapewnienie poparcia niższych warstw byłoby żadnym kosztem. Dla każdego po flaszce za głos- sądzę, że nie mało by poszło na coś takiego. Wówczas słynne kiedyś "kupowanie ustaw" nie byłoby już dla niego koniecznością- sam mógłby je sprzedawać :) Żatruję tutaj trochę rzecz jasna, ale tylko trochę
  Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Ajmdemen

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5608

PostForum: Archiwum   Wysłany: Pią Cze 18, 2004 3:02 pm   Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Przedwe wszystkim mój postulat to zróżnicowanie siły głosu w zależności od wykształcenia- np osoby ze średnim 2 z wyższym 3, jakieś dodatkowe za tytuły naukowe. Ładnie piszesz o naruszeniu zasad równości i sprawiedliwości, ale Klemensie prawda jest taka, że życie jest niesprawiedliwe a właśnie takie sztuczne wprowadzanie równości jest niesprawiedliwe. Z tym udziedzicznieniem to mocno przesadzasz- na całym świecie widoczna jest tendencja zwiększania odsetka liczby osób lepiej wykształconych, a myślę, że w takim państwie wzrost ten mógłby następować jeszcze szybciej.
Cytat:
Naprawde czujecie sie lepsi od innych ludzi, bo jestescie lepiej zorientowani w polskiej scenie politycznej, przeczytaliscie wiecej ksiazek tudziez macie wiecej dyplomow??

hmm, to mnie dziwi, że aż tak osobiście do tego podchodzisz- póki co tylko dyskutujemy o systemie poltycznym. A jeśli chodzi o samo pytanie to owszem czuję się lepszy od menela czy dresiarza nawet jeśli mieli oni bardzo słaby start w życiu (sam nie pochodzę wcale z bogatej rodziny- uprzedzając kolejne ataki osobiste).

Cytat:
Jedna z najwiekszych zdobyczy XX wieku, bronionych nieraz krwia a nawet zyciem, sa wlasnie POWSZECHNE prawa wyborcze


Z pewnością zdobyczy, ale nie osiągnięciem jak dla mnie. Wiele rzeczy bronioncyh byłą krwią a nawet życiem, np nazizm (a tak BTW Hitler wygrał całkiem demokratyczne referendum), także to też żaden argument.

Cytat:
Radze takze zauwazyc historyczna prawidlowosc, iz wraz za wzrostem liczby osob dopuszczonych do udzialu we wladzy rosla takze wielkosc grupy osob egzystujacych na przyzwoitym poziomie


Też ładnie brzmi, ale rosła także liczba wojen, głodujących etc
Jak dla mnie źródłem tak szybkiego wzrostu stopy życiowej ludności jest najpierw rewolucja przemysłowa, a potem niewiarygodny postęp technologiczny, a nie wprowadzenie systemu demokratycznego- bo tu można znaleźć prawidłowość, ale rzeczywistego związku już chyba nie.

Co do bolszewików: wszystko prawda, ale w 1918 to już nie bazowali na jakimkolwiek prawdziwym poparciu, ale apewniali je sobie terrorem. Podobnie komuniści chińscy.

Czy mamy stabilną scenę polityczną, nie powiedziałbym- ciągle nowe partie całkowite zmiany stosunków sił poszczególnych partii. Taka Samoobrona w normalnym państwie mogłaby być zjawiskiem najwyżej jednych wyborów. Mówisz 20% obywateli zasługuje w pełni na to miano. Znaczyłoby to, że sytuacja się pogarsza? W latach 90. frekwencje były rzędu 40-50%, teraz 80% polskiego społeczeństwa nie ma ochoty korzystać z prawa do decydowania o swoim losie. Czemu? Nie widzą sensu, są (słusznie) zniechęceni do naszych polityków, z którcyh swoją drogą niewielu ma wyższe wykształcenie. Jakoś nie jestem tak optymistycznie nastawiony jak Ty
  Temat: Chorwacja- Francja
Ajmdemen

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4468

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 10:58 pm   Temat: Chorwacja- Francja
muszę powiedzieć, że uważam decyzję sędziów o uznaniu drugiej bramki Francuzów za skandal. Jak się okazuje drużyna ta wyjdzie z grupy tylko dzięki szczęściu w pierwszym meczu i pomocy sędziów oraz szczęściuw drugim, bo nawet mimo tej sędziowskiej pomocy mogli przegrać po koronkowej akcji Chorwatów w 91. minucie.

Z kolei drużyna Chorwacji po pełnym niemocy meczu z Szwajcarią i nienajlepszej pierwszej połowie uległa jakiemuś przeobrażeniu, po dzisiejszym widowisku mam dylemat komu kibicować w meczu Anglia- Chorwacja :)
  Temat: ME 2004
Ajmdemen

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 8413

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 10:03 pm   Temat: ME 2004
myślę, że Anglicy zagrali zdecydowanie poniżej swoich możliwości, brakowało im motywacji, nie widać było Owena- jedyny wyróżniający się zawodnik to Rooney (dziś potwierdził swoją wartość). Ale uważam, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Nie rozumiem Twojej krytyki gola Anglików- a co strzelanie gola starymi metodami jest zabronione? :P Nie wolno tak, nie spodziewaliśmy się :P Mówisz, że Francuzi razili brakiem błysku i skuteczności- nie pamiętam coś ostatnio zbyt wielu meczy, w których się wykazywali w tych dziedzinach. Mecz towarzyski z Brazylią albo mecze w ostatnich MŚ? (nie widziałem ich co prawda w eliminacjach do ME, ale z tego co pamiętam nie mieli zbyt wymagających przeciwników) A akurat odporności psychicznej nigdy im nie brakowało co wielokrotnie udowodnili i co jest jedyną moim zdaniem godną podziwu ich cechą.

Cytat:
Co do karnego - byl to efekt tylko i wylacznie ultraofensywnego zaangazowania francuskich defensorow na angielskiej polowie - to juz drugi raz sie nie powtorzy...

jeśli Anglicy będą znowu wygrywali to może się powtórzyć, bo za dużego wyboru nie będą mieli.

mecz Holandia- Niemcy: słusznie krytykujesz Holendrów, ale Niemcy? Bez Friska praktycznie nie istnieli, zupełny brak skuteczności strzałów- ich jedyny gol to raczej nie pokaz umiejętności :)

mecz Hiszpania- Grecja: znów mnie dziwi Twoja ocena, bramka Grecji uzyskana z jedynej praktycznie sytuacji w drugiej połowie, oczywiście drużyna Hiszpanii też się specjalnie nie wykazała, ale moim zdaniem zdecydowanie dobry mecz w ich wykonaniu, podobnie jak zwycięstwo z Rosjanami. Zmienili styl na mniej atakujący, szkoda, ale daje to efekty i pamiętajmy, że Hiszpania nie była jeszcze w trudnej sytuacji, decydujący będzie dla nich moment, kiedy będą przegrywali jakiś mecz i będą musieli wrócić do dawnego stylu, jeśli wygrają wtedy z jakimś mocnym przeciwnikiem to takie zwycięstwo zdecydowanie podniesie ich szanse na zwycięstwo w całcyh ME.
  Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Ajmdemen

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5608

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 9:41 pm   Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
przemawia przez was typowe ostatnio w Polsce zniechęcenie do polityki, nie będące niczym dziwnym, ale ja uważam, że jeśli postawa polityków oburza was to powinniście dać temu wyraz właśnie w głosowaniu, głosując właśnie na ludzi jeszcze nie umaczanych w afery i nie należących do sld czy up. Skoro zniechęca was cały polski parlament (niewielu polityków jest uczciwych to prawda) to głosujcie na partie spoza obecnego parlamentu.

Cytat:
O ile nie sposób sie nie zgodzić, że menel wie o polityce mniej niż profesor, o tyle takie różnicowanie w demokratycznym państwie jest niedopuszczalne i prowadziłoby do rewolucji (jeżeliby w ogóle do niego doszło).


nie zgadzam się z Tobą. Nie doszłoby do rewolucji, bo menelom i tak nie zależy na wpływie na rządy- kto wywołał wielką rewolucję francuską? Burżuazja, czyli właśnie grupa wcale nie tak liczna za to silna ekonomicznie i z dużym zapleczem intelektualnym. Ile razy się zdarzało, że niskie warstwy próbowały przejąć władzę? Nie można zaliczyć bolszewików, bo oni niby głosili równość, ale jedynym źródłem poparcia był postulat o poddanie się Niemcom- czyli niskie warstwy nie walczyły wcale o władzę. Jeden przypadek mi się tu nasuwa: rok 1948 we Francji i dość brutalnie stłumione wystąpienie niższych warstw, ale też uważam, że źródłem wystąpienia były raczej rozbudzone nadzieje niezrealizowane przez władze.

Cytat:
Demokracja powinna funkcjonować w ten sposób, że profesor powinien stanowić nie lada autorytet dla takich meneli i jego głos na forum publicznym powinien przekonywać wielu i w tym powinna się przejawiać wyższa siła głosu profesora od siły głosu menela


Mocno wierzysz w system demokratyczny, ale prawda jest taka, że niewielu ludzi kieruje się racjonalnymi czynnikami przy oddawaniu głosów podczas wyborów, coś tam posłuchają, ale i tak zagłosują na Kwaśniewskiego, bo przystojny. Jest to problem oczywiście typowy dla Polski choć nie tylko (Kennediemu też wiele przynósł taki "chwyt", a niedawny przykład to Arnold Schwarzenegger, choć dziwi mnie oburzenie niektórych- obudzili się nagle, że coś takiego może nastąpić :P ). W Polsce poza tym nie przywiązywałbym zresztą takiej wagi do tytułów naukowych, bo spora część naszych osobistości otrzymała je przed 89 i nie chcę nikogo obrażać, część na nie nie zasługuje. Taki system o jakim mówię mógłby istnieć na początku XXwieku w Anglii (właściwie był, tyle że cenzus klasowy a nie wykształcenia), chyba nawet coś takiego było w Belgii w okresie międzywojennym.[/quote]
  Temat: Zjazd- ustalenia koncowe, koniecznie przeczytac !!!!
Ajmdemen

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 14983

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 1:27 pm   Temat: Zjazd- ustalenia koncowe, koniecznie przeczytac !!!!
przyjeżdżam, pytanko małe jedzie jeszcze ktoś z Wawy? Możnaby się razem wybrać, zawsze ciekawsza podróż

Przywiozę starcrafta, nie wiem co prawda na ilu kompach można dać spawna,który się może podłączyć do hosta, ale się popróbuje :)
  Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
Ajmdemen

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5608

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 1:22 pm   Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego
a ja uważam, że warto głosowac we wszelkich wyborach, żeby mieć potem moralne prawo krytykować polityków :) poza tym decydujesz jednak o swoim własnym losie. Nie podoba Ci się program Samoobrony, głosuj na kogo innego! Żadna partia Cię nie przekonała... dobrze tow sumie o Tobie świadczy, jesteś wymagającym wyborcą, ale tak to w demokracji jest, że liczna partii jest ograniczona i pojedynczy człowiek nigdy (prawie nigdy :) ) nie znajdzie w pełni oddającej jego poglądy (jeśli ma jakieś własne poglądy). Pomyśl o sytuacji w USA, gdzi można w ybrać tylko spośród 2 wcale tak bardzo nie różniących się partii :)
A co do prawa głosu tylko dla osób z wyższym wykształceniem: jest to przesada, ale wcale nie jest to taki głupi postulat. Ja bym zróżnicował siłę głosu obywatela w zależności od wykształcenia. Co np menel spod monopolowego może wiedzieć o polityce? Czy rzeczywiście zasługuje na prawo decydowania o losach państwa na równi z profesorem uniwersytetu? Mnie taka "równość" nie przekonuje
  Temat: ME 2004
Ajmdemen

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 8413

PostForum: Archiwum   Wysłany: Czw Cze 17, 2004 1:12 pm   Temat: ME 2004
Andrew: nie stawiałbym na Włochy, jeśli ich mecz z Danią nie był wynikiem jakiegoś chwilowego kryzysu to na tych ME nie mają czego czukać. Natomiast Holandia: myślę, że podobne problemy co w Portugalii- obie drużyny nie mają fantazji, słyszymy też z prasy o jakiś niesnaskach wewnątrz tych drużyn i właściwie w obu drużynach tylko paru zawodników zagrało dobrze (Paulo Ferreira i Christiano Ronaldo, co ciekawe rzadko wpuszczany na boisko w Portugalii, w Holandii bardzo dobrze van Meyde i ładnie Overmars) i tylko paru średnio (!). Reszta zagrała dużo poniżej swoich możliwości- jeśli obrona Holandii będzie podobna w meczu z Anglią albo Francją to ta drużyna zostanie zmasakrowana
  Temat: ME 2004
Ajmdemen

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 8413

PostForum: Archiwum   Wysłany: Sro Cze 16, 2004 4:10 pm   Temat: ME 2004
w pierwszej rundzie najlepiej pokazały się Anglia (oprócz końcówki), Szwecja (widziałem tylko urywki, ale wynik mówi sam za siebie) i Dania (słaba skuteczność, bo nie padł żaden gol, ale naprawdę wyśmienty mecz). Największe szanse daj właśnie Anglii mimo tej końcówki, sądzę, że ogarną się teraz jakoś i nie przegrają już więcej meczy a w razie spotkania z Francją w finale nie powtórzą już takiego błędu. Choć widzę też szanse dla Danii- jeśli poprawią skuteczność i dla Holandii- ale tu muszą nastopić głębsze zmiany. I oczywiście silne drużyny Włoch, Francji i Niemiec, ale im nie kibicuję :)
  Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
Ajmdemen

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 21319

PostForum: Historia   Wysłany: Nie Cze 13, 2004 3:21 pm   Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
Aż takiej wiedzy na temat wojny polsko-niemieckiej 1939 nie mam, żeby móc zaprzeczyć, że Blaskowitz popełnił błąd. Ale wojna to NIE szachy, choćby dlatego, że dowodzi się na niej żywymi ludźmi, którzy sami podejmują decyzje. W szachach figury nie uciekną wbrew rozkazom. Na wojnie błędy się zdarzają, a decyzja, która z teoretycznego punktu widzenia jest błędem może przynieść wielki sukces. I przypomnę jeszcze raz: po fakcie łatwo oceniać i krytykować- a wtedy trzeba było podjąć decyzję, a szybkość podjęcia decyzji może być na wojnie ważniejsza od tego czy jest ona teoretycznie zła czy dobra. Zresztą w szachach też teoria teorią a praktyka okazuje się często całkiem odmienna.
  Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
Ajmdemen

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 21319

PostForum: Historia   Wysłany: Czw Cze 10, 2004 7:12 pm   Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
myślałem, że te siły były zauważone, ale zostały zlekceważone- nie jestem tego jednak pewien, także możesz mieć rację. Jeśli nawet to jest to wina oddziałów rozpoznania a nie Blaskowitza (któremu możnaby najwyżej zarzucić, że nie kazał lepiej zbadać terenu- ale na to potrzeba by było czasu, a czas kosztuje a szczególnie na wojnie a już szczególnie na wojnie błyskawicznej :) ). A osłona jak się okazało była wystarczająca. A tak poza tym, bardzo łatwo krytykować wszystkich z perspektywy czasu i po fakcie- teraz znając historię i plany wroga każdy wygrałby Waterloo będąc na miejscu Napoleona.

Owszem dywizje górskie mają mniej ciężkiego zaopatrzenia, ale mam wątpliwości czy stanowią mniejszą siłę bojową- wyższy poziom wyszkolenia i morale to rekompensują. A poza tym takich wojsk nie używa się do takich samych zadań jak zwykłej piechoty.

Liczby nie walczą, ale mówiąc o wojnie to czym się można posługiwać jak nie liczbami. Piechota stanowiła jednak podstawę, owszem nie mogła wykonywać decydujących uderzeń, ale przy natarciach na pozycje ufortyfikowana, trzymania wrogich okrążonych sił w szachu? (musieli do tego trzymać część sił pancernych z braku piechoty).

A z tymi dywizjami pancernymi na tyłach wroga- właściwie to one okrążały przeciwnika :) owszem były trochę zagrożone tym samym, ale na ogół robiły takie zamieszanie, że nikt nie wiedział dokładnie gdzie są. :P A polskich piechurów to i tak nie dotyczy
  Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
Ajmdemen

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 21319

PostForum: Historia   Wysłany: Czw Cze 10, 2004 2:50 pm   Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
nie zgadzam się z waszą oceną generała Blaskowitza- jak próbujemy wygrać przez wojnę błyskawiczną to nie można się zatrzymywać za każdym razem ilekroć zauważone zostaną siły wroga- próbuje się go minąć i okrążyć zanim zdąży zareagować. Wojskom polskim udało się błyskawicznie zareagować, ale osłona skrzydła w postaci 2dywizji okazała się wystarczająca- wojna to ryzyko, nie można odnieść spektakularnego zwycięstwa nic nie ryzykując. Może i reakcja na kontratak nie była niczym nadzwyczjnym (zresztą nie mówiłem, że była), ale była dobra i skuteczna, a o to chodzi na wojnie. Jest czas na "nadzwyczajne" działania i na "łopatologiczne" rozwiązywanie problemów. Jasne, że trzeba było zwalić winę na Blaskowitza, nie można było przecież przyznać się do niedoskonałości swojej doktryny wojennej.

Cytat:
Stanu pokojowe to 30 dywizji piechoty i 11 brygad kawalerii. W wypadku wojny można by wystawić te 40 dywizji


30 dywizji czynnych i 10 rezerwowych, proszę uważniej sprawdzaj dane. 3 dywizje górskie należały do tych 30 i ich sobie nie wymyśliłem.

Cytat:
40 dywizji piechoty w przypadku ataku nie miałoby aż tak wielkiego wpływu na przebieg działań


no mocno tu przesadzasz, podałem liczby: 145 dywizji niemieckich ogółem. Czołgów Niemcy mieli raptem 3200, więc Niemcy mieli raptem 10-15 dywizji pancernych w tym (wybaczcie, nie chce mi się dokładnie sprawdzać)- reszta to piechota i trochę kawalerii. 40 dodatkowych dywizji byłoby bardzo dużym wzmocnieniem liczby mówią same za siebie. A korzyści z bycia w sytuacji atakującego są duże- inicjatywa, wybór rejonu walk, większa koordynacja wojsk i mniejsze ryzyko okrążenia przez przeciwnika.
  Temat: Książki o strategiach, sztuce wojennej, itp.
Ajmdemen

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11247

PostForum: Archiwum   Wysłany: Wto Cze 08, 2004 12:22 am   Temat: Książki o strategiach, sztuce wojennej, itp.
ja bym polecił książkę Gordona R Dickosona "Taktyka błędu", to w sumie książka sf, a nie teoria strategii, ale bardzo ciekawa i oryginanlna- wątpię, żeby ktoś narzekał po przeczytaniu
  Temat: III Zjazd Sztabu!
Ajmdemen

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 12065

PostForum: Archiwum   Wysłany: Pon Cze 07, 2004 9:21 pm   Temat: III Zjazd Sztabu!
piszę się na to, będę tam waszym sztabowym żółtodziobem (chyba że to tylko dla weteranów :) ). 29 czerwca to spox termin :)
  Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
Ajmdemen

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 21319

PostForum: Historia   Wysłany: Pon Cze 07, 2004 9:05 pm   Temat: A gdyby babcia miała wąsy...
zupełnie nie rozumiem czemu przypisujesz Niemcom jakieś błędy przy Bzurze- przecież takie jest ryzyko prowadzenia wojny błyskawicznej, że wyprowadza się uderzenia przełamujące i okrążające, które same są narażone na kontratak ze skrzydeł. Zawsze jest groźba kontrataku, nie można zapobiec wyprowadzeniu przez przeciwnika kotrataku, ten go wyprowadza albo nie- ważna jest reakcja na jego działania i ewentualne zabezpieczenie przed takim kontratakiem- akurat pod Bzurą polskie siły atakujące (około 4 dywizji) trafiło na osłonę skrzydła niemieckiego w postaci 2 dywizji, które zdołały związać nasze siły wystarczająco długo, by otrzymać wsparcie. Zapewne w kampanii francuskiej Niemcy nauczenii doświadczeniem w Polsce byli gotowi do jakiś szybkich przeciwdziałań w razie kotrataku wojsk francuskich, choć nic dokładnie o tym nie wiem i wątpię, żeby te przygotowania mogły im naprawdę pomóc- kwestia jest tego typu, że kontratak nie nasąpił. Może i jest tak, że robi się tyle ile przeciwnik pozwala, ale "nie pozwolić, żeby przeciwnik zdecydował się kontratakować" to już chyba zbytnie uogólnianie tej zasady.

Niemcy mogli popełnić błędy innego rodzaju: słabiej skoordynować wojska, słabiej zorganizować zaopatrzenie, etc, ale w obliczu totalnego idiotyzmu po drugiej stronie nie wierzę, że zmieniłoby to przebieg wojny
 
Strona 59 z 60
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
anime, opowiadania
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 16