Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 9:17 am
wind27 napisał/a:
Thompson na początku wdg mnie nie był zby dobry gdyż posiadając zaledwie 20 naboi w magazynku nie robił od razu takiego spustoszenai jak MP40, któryposiadał ich bodaj że 32. Dopiero późniejsze wersje Thompsonów wyrównały zasób magazynku.
W czasie II Wojny Światowej Thompsony miały już magazynki bębenkowe zbliżone do tych z Ppsh oraz 30-nabojowe zbliżone do tych z MP40. Moim jednak zdaniem pojemność magazynka nie jest w polu tak istotna jak w grach typu CoD czy MoH. W rzeczywistości cel miały szansę osiągnąć tylko pierwsze 3-4 pociski z serii.
A więc skoro zamiast wypluwać 15 pocisków wystarczy 3-4 to nawet na magazynku 20-nabojowym daleko można dojść.
Może i tak i faktycznie masz rcję, ale jest jescze ttaki aspekt, że posiadając zasobniejszy magazynek automatcyznei żołnierz mógł ze sobą zabrać więcej amunicji a to już na pewno liczyło się w polu. W końcu zamiast 12 magazynków mniejszych mgł wziąść 5 co czyniło żołnierza mobilniejszym i mniej zależnym od zaopatrzenia.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 3:32 pm
Cytat:
W końcu zamiast 12 magazynków mniejszych mgł wziąść 5 co czyniło żołnierza mobilniejszym i mniej zależnym od zaopatrzenia.
Znów dostrzegam stereotypy rozpowszechniane przed gry Na wojnie nikt nie walczy sam i nie wiem czy oglądałeś może Kompanię Braci? Film (serial) oparty na prawdziwych wydarzaniach i niemalże kapiący faktami - jeden z żołnierzy amerykańskich przeszedł całą Francję, Brecourt i doszedł do Bawarii nie strzelając przy tym ani razu.
Możesz mi zarzucić w tym momencie niedokładność, bowiem mówię o zwykłym piechurze (rifleman) a nie o wsparciu ogniowym (sub-maschine gunner), ale tak się rzecz mniej więcej przedstawiała.
Inną sprawą jest, że nie ma większej różnicy czy weźmiesz 7x30 czy 3x70 - ilość nabojów do dźwigania będzie taka sama (dochodzi tylko waga magazynków), a w pierwszym przypadku wystarczy ci na dłużej bo psychologicznie jest się nastawionym na oszczędzanie amunicji.
Zgadzam się z przedmówcą (ale nie w całości). W boju liczy się każda sekunda, a więc mając 3 magazynki x 70 naboi czas na przeładowanie się skróca się bo przeładowywuje się tylko 3 magazynki; a 7x30 dłużej się przeładowywuje bo żołnierz ma do przeładowania 7 magazynków.
popieram przedmówce no i uważam, że Mande również ma słuszność, ale sam niech sobie przypomni, że w Kompani Braci oni byli "najeźdźcami" z tyłami i ogromnym systemem zaopatrzeniowym, którzy to po prostu mieli zdobywać miasto po mieście, pole po polu(oczywiście nie było to takie łatwe), a np już wtedy Niemcy mieli dużę z tym wszystkim problemy n i w końcu często się zdarzały sytucje gdzie poddawano się z braku amunicji. POza tym jak zauważył Mikiss liczy się każda sekunda i gdy taki Niemiec bronił domu, do którego nacierało 10 aliantów to chyba wolałby myśleć jak by ich tu załatwić a nie kiedy mu się skończy magazynek. Przynajmneij ja tak to odbieram.
Chciałbym jescze zauważyć, że wszystkie stony mają faktcyznie rację, gdyż tak naprawdę nigdy nie było waidomo czy temu akurat żołnierzowi będzie potrzebna zapasowa torba naboi, ale jednak lepiej żeby każdy tą torbę mniał, od tak na wszelki wypadek.
PZDR
że w Kompani Braci oni byli "najeźdźcami" z tyłami i ogromnym systemem zaopatrzeniowym
Tyle że musieli dostarczać zaopatrzenie zza atlantyku. Oglądałem taki jeden film dokumentalny w którym powiedzieli, że aliantom szybko zaczeło brakować zaopatrzenia gdyż najbliższe źródło mieli z U.S.A. bo Europa była zniszczona.
W rzeczywistości cel miały szansę osiągnąć tylko pierwsze 3-4 pociski z serii. A więc skoro zamiast wypluwać 15 pocisków wystarczy 3-4 to nawet na magazynku 20-nabojowym daleko można dojść.
Według brytyjskich badań (II Wojna) z serii najczęściej w celu lądował tylko jeden pocisk.
Cytat:
Na wojnie nikt nie walczy sam i nie wiem czy oglądałeś może Kompanię Braci? Film (serial) oparty na prawdziwych wydarzaniach i niemalże kapiący faktami - jeden z żołnierzy amerykańskich przeszedł całą Francję, Brecourt i doszedł do Bawarii nie strzelając przy tym ani razu.
Akurat do faktów w Kompanii Braci bym podchodził z rezerwą. Oni co prawda są tam, gdzie powinni być, ale z tego co wiem, na przykład o zdobyciu tej baterii dział niemieckich koło UTAH wspomina tylko książka Ambrose'a. Na oficjalnych historiach ze strony USARMY ani słowa o tym (a są tam jakieś szczegółyy o zdobywaniu pojedynczych bunkrów, 3 minach, czy obronie mostków nad strumieniami).
Ale - według amerykańskich badań (II Wojna) większość (ponad 60%) biorących udział w starciu nie oddawała ani jednego strzału.
Cytat:
mówię o zwykłym piechurze (rifleman) a nie o wsparciu ogniowym (sub-maschine gunner)
Pistolet maszynowy to broń szturmowa na krótki dystans, nie wsparcie. Przeważnie mieli ją dowódcy, albo i ich zastępcy. Za to później całe oddziały w nie wyposażano do szturmów - szczególnie zdobywania miast. Do lądowania w Normandii oddziały podzielono (te schodzące z barek) właśnie pod względem przenoszonej broni.
wind27 napisał/a:
w Kompani Braci oni byli "najeźdźcami" z tyłami i ogromnym systemem zaopatrzeniowym, którzy to po prostu mieli zdobywać miasto po mieście, pole po polu(oczywiście nie było to takie łatwe), a np już wtedy Niemcy mieli dużę z tym wszystkim problemy n i w końcu często się zdarzały sytucje gdzie poddawano się z braku amunicji.
Normalnej armii zapas amunicji powinien wystarczyć na 3 dni w przeciętnych warunkach (średnio 2-3 dodatkowe magazynki, z tego co pamiętam). 101 DSpad zaczęło brakować w pierwszym dniu. Tak to jest jak się nie przestrzega dyscypliny prowadzenia ognia.
No i akurat na UTAH braki u niemców w amunicji do broni ręcznej są wykluczone. Cherbourg był twierdzą i były tam ogromne zapasy, nawet uzupełniane nocą przez niszczyciele.
No i akurat na UTAH braki u niemców w amunicji do broni ręcznej są wykluczone. Cherbourg był twierdzą i były tam ogromne zapasy, nawet uzupełniane nocą przez niszczyciele.
Faktycznie, masz rację ale chodziło mi głównie ogólnie alby przedstawić Mande, że im więcej amunicji i im szybciej była ona gotowa do wystrzelenia tym lepiej, a dokładniej to faktem jest, że im było wiele również sytuacji w których tej amuncji brakowało, gdyż wiele odziałów niemiecich wycofując się zostało okrążoncyh a jak wiadomo SS broniła się do ostatniego naboju. Jednakże skoro moje ogólnikowe przytoczenie może zastanawiać to daje inny przykład na poparcie mocih argumentów. Operacja Barbarossa, a raczej już jej upadek kiedy to zmarznięte ręce takiego Niemca raczej niechciałyby wiecznie przeładowywać zimnej broni, a poza tym tam już zaczynało brakować amunicji(chodzi mi między innymi o armie von Paulusa zostawionego samemu sobie pod Stalingradem). A co do jescze tekstu przedmówcy o serialu to się zgodzę gdyż faktycznie nie można brać całkowicie pod uwagę filmu robonego kilkadziesiąt lat później, ale faktem jest, że na pewno może on sporo nauczyć i polecam go każdemu miłośnikowi tematu, ale i nie tylko.
I jescze jedno skupmy się panowie na głównym wątku tematu, a nie na rozdrobnywanie pomnijeszych spraw.
PZDR
Thompson jest na pewno najlepszym z podanych, pod względem konstrukcyjnym. Ale był drogi w produkcji, i dostosowany do amunicji .45 ACP, która nie była produkowana w Europie. Najlepszy w II WŚ był wg. mnie jest Sten, bo produkowano olbrzymie ilości tego badziewia. Poza tym na jego prymitywnej konstrukcji oparto wiele kolejnych PM- ów (m. in. Błyskawica, czy Bechowiec). I tak wolę sztucery.
A i jeszcze ciekawostka- wspomniany pan Kałasznikow skonstruował przed swoim wielkim dziełem "kulomjet", który nawet stawał w konkury z "pepeszą" w konkursie na PM dla Armii Czerwonej.
Jeszcze nic mnie tutaj tak nie rozbawiło jak ta Ankieta !! ludzie kto głosował na Thomson, przeciez to była jedna wielka LIPA. Może nawet napiszecie, że był lepszy od Ak47?
Ajmdemen, Nie, ale niedługo tutaj tak napiszą. Spójrz w temat '' Co To Za Broń '' gdzie jest zdjęcie M4A1 a koleś pisze, że to Ak47. Reczywiście SUPER FACHOWCY.
Ajmdemen, Nie, ale niedługo tutaj tak napiszą. Spójrz w temat '' Co To Za Broń '' gdzie jest zdjęcie M4A1 a koleś pisze, że to Ak47. Reczywiście SUPER FACHOWCY.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum