Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Nie Lip 10, 2005 1:39 pm
Wojman ---> a jakim cudem (i jakimi prawami) prezydent może uzdrowić państwo :]. To zadanie przede wszytskim parlamentu i rady ministrów z premierem na czele.
Czy ta propaganda Religi to nie jest przypadkiem czysta demagogia? Chociaż prezydent może zdziałać stosunkowo niewiele, to może nie każdy wyborca o tym wie, a Religa przedstawiający sie jako kandydat z poza "układów", wygląda na lepszego od partyjnych polityków (bo nie będzie afer, komisji, itd)
Wojman ---> a jakim cudem (i jakimi prawami) prezydent może uzdrowić państwo :]. To zadanie przede wszytskim parlamentu i rady ministrów z premierem na czele.
No wiesz, tak tylko zażartowałem, bo w końcu Religa jest lekarzem. Moim skromnym zdaniem uzdrawianie panstwa lezy zarowno w kwestii parlamentu (polskiego, a nie europejskiego ), premiera, rządu jak i prezydenta. Czyli wszystkich najważniejszych osób w państwie.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 321 Skąd: z gór....
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 7:00 am
Cimoszewicz odpada u mnie za kłamanie. I to publiczne!
No i ta jego nieudolność kiedy sprawował urząd Ministra Spraw Zagranicznych
Czemu wszyscy czepiają się Religi za to, że jest lekarzem?
Od kiedy to polityka jest zawodem?
Do tej pory sądziłem, że politycy są reprezentatami narodu i ich wczesniejszy zawód nie jest weżny. A jeżlei ktoś nadal będzie się upierał to wystarczy podać przykład Wałęsy
Elektryk..... he he he... ten to miał farta.
W przypadku Religi chodzi o jego zaplecze, które jest dosyć wątpliwe i to własnie temu `zapleczu` trzeba się przyjrzeć....
Jestem redykałem i uważam, że polską scenę polityczną można oczyścić tylko w jeden sposób... poprzez lincz.
Ludzie są już wściekli ale ciągle jeszcze mają nadzieję, ale gdy wybrany zostanie Kaczor, Giertych albo Lepper to nie ździerżą i wyjdą na ulicę aby wziąść sprawy w swoje ręce.
I to jest właśnie szansa dla Polski
Narazie nie oddaję swojego głosu nikomu... jeszcze się zastanawiam...
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Pią Lip 22, 2005 7:17 pm
Giertych ma poparcie marginalne, więc o niego się nie bój :].
Kaczyński z Lepperem mają szanse tuż po Cimoszewiczu. O ile Kaczyńskiego sie nie boje (pamiętajcie, że byłby TYLKO prezydentem, a nie premierem), to Leppera naturalnie tak, bo ten człowiek jest jeszcze bardziej nieobliczalny od Kaczora, jeszcze bardziej nieobeznany z polityką (a już z kontaktami międzynarodowymi, w tym z UE, na pewno),
Dziwi mnie w sumie to, że najwięcej "dymu" w mediach jest o prezydenta. Fakt, że to najbardziej prestiżowe stanowisko, w końcu głowa państwa, ale dużo bardziej powinnyśmy się obawiać tego, kto wygra wybory parlamentarne.
mande napisał/a:
Moim zdaniem najwłaściwszym wyborem byłby głos na Cimoszewicza, ze względu na jego doświadczenie w kontaktach międzynarodowych (a do tego w zasadzie urząd prezydenta w Polsce się sprowadza).
Pamiętaj o czymś takim jak układy. Nasze kochane komisje wykazały jednak, że tu i ówdzie postać "prezia" tudzież jego żony, przewija się w różnych aferach. Prezydent zawsze ma jakieś mocne kontakty. Może łączyć jedne z drugimi ułatwiając różne machlojki.
Akurat SLD wiedzie prym w tych aferach i nie można mieć do nich za grosz zaufania.
Inaczej prezentuje się nielubiany przez ciebie Kaczyński, jako praworządny.
mande napisał/a:
W grę wchodzi jeszcze ew. Borowski i Kaczyński, ale co do tego drugiego, to boję się, że jak wygra wybory, to Polsce grozi Kaczyzm ...
Zanim cokolwiek zacznę mówić, bo już to przewiduję, to tylko spytam - co rozumiesz pod tym dziwnym pojęciem "kaczyzmu" i dlaczego grozi on Polsce?
BTW - to, że Warszawa kuleje finansowo, to są pewnie argumenty schlebiających Cimoszewiczowi gazet (takich tam różnych Gazet.pl - nie będę wymieniał).
A jest to oczywiście nieprawdą. Akurat to wiem, bo ktoś z rodziny pracuje w urzędzie dzielnicy, które trzyma się bardzo dobrze, nie można narzekać na wynagrodzenia, a prace zarówno zewnętrzne-miejskie, jak i wewnętrzne-strukturalne samych instytutów idą do przodu.
A budowa metra idzie coraz szybciej... etc.
Ostatnio zmieniony przez Backside Sob Lip 23, 2005 2:50 am, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 4:46 pm
Backside napisał/a:
co rozumiesz pod tym dziwnym pojęciem "kaczyzmu" i dlaczego grozi on Polsce?
Więc odpowiadam: pojęcie to zostało użyte w sejmie przez posłankę Joannę Senyszyn i określa sposób rządzenia krajem przez Kaczyńskich. Ale ponieważ PiS jeszcze nie objął władzy, a Lech K. nie został prezydentem, to w zasadzie sprowadza się to do tego, że bracia obejmą dwa najważniejsze stanowiska w państwie. Więcej w Wikipedii:
I jeszcze sprostowanie: Ludzie są tylko ludźmi. A PO i PiS to pogrobowcy AWSu i nie wiadomo, czy "dawne instynkty" się w nich nie odezwą. Nie posądzam nikogo o złe intencje, wręcz uważam, że należy dawać ludziom szansę na poprawę (zawsze). Ale na dzień dzisiejszy nie ma chyba liczącej się partii, która nie byłaby w jakikolwiek sposób związana z łamaniem prawa (czy to korupcja, czy wysypywanie zboża ), tak więc kryterium machlojek i nieuczciwości odłożyłbym na bok. A należy pamiętać, że odsetek nieuczciwych jest stosunkowo mały, więc czasem kilku ludzi o złej reputacji potrafi zepsuć życie kilku tysiącom.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Nie Lip 24, 2005 12:06 am
W tej wikipedii jest niezadużo. Chciałbym wiedzieć co TY przez pojęcie "kaczyzmu" rozumiesz i co będzie wynikiem objęcia stanowiska prezydenta przez Lecha Kaczyńskiego (o wyborach parlamentarnych nie mówimy)
I sam termin "kaczyzm" jest wytłumaczony tylko po łebkach. Uznanie za faszyzującą partie tylko dlatego, że jest za karę śmierci i okazała się nietolerancyjna dla parady równości (a swoje powody do tego mieli !!!), jest śmieszne.
I chciałbym ci przypomnieć, że to właśnie Kaczyńscy odcięli się od AWS'u na początku lat '90, widząc co tam "koledzy" wyprawiają. Więc nie wiem jakie "instynkty mają się odezwać".
Cimoszewicz odpada u mnie za kłamanie. I to publiczne!
Eee, możliwe że masz rację, ja zaś coś przegapiłem - jaką konkretnie sytuację masz na myśli??
Kahzad napisał/a:
No i ta jego nieudolność kiedy sprawował urząd Ministra Spraw Zagranicznych
A konkretnie? Ja osobiście uważam, że urząd MSZ to chyba jedyny w III RP. który zawsze był sprawowany dobrze i to przez ludzi kompetentnych...
Backside napisał/a:
O ile Kaczyńskiego sie nie boje (pamiętajcie, że byłby TYLKO prezydentem, a nie premierem)
Kaczyński premier także nie jest wykluczony:))
I pamiętaj, iż prezydent ma jedną liczącą się kompetencję - weto ustwodawcze. Lech już zapowiedział, że korzystałby z niego często, a ta groźba oznacza, iż nie przeszłaby( w dotychczasowej historii weto udało się przełamać bodajże tylko jeden raz) żadna ustawa nie podobająca się PiSowi, nawet gdyby to PO wygrałoby wybory - wtedy moglibyśmy zapomnieć o jakiejkolwiek liberalizacji gospodarki etc.
Backside napisał/a:
Inaczej prezentuje się nielubiany przez ciebie Kaczyński, jako praworządny.
Człowiek, który bezprawnie zakazał Paradę Równości, tudzież niedawno został( na razie nieprawomocnie, gdyż się odwołał, ale i tak przegra) skazany za przestępstwo kryminalne?
Backside napisał/a:
BTW - to, że Warszawa kuleje finansowo, to są pewnie argumenty schlebiających Cimoszewiczowi gazet
Nie - Warszawa od lat jest najzamożniejszym polskim miastem, problem w tym, że obecnie jej dochody są mniejsze, niż przed kilkoma laty. Jeszcze niedawno Wawa była najszybciej rozwijającym się miastem w Europie, obecnie okupuje 17 pozycję...
Backside napisał/a:
a swoje powody do tego mieli !!!
"Swoje" - czyli prywatne, w tym przypadku polityczne. A liderzy partii mającej "Prawo" w nazwie chyba winni mieć na celu coś innego, nieprawdaż?
Backside napisał/a:
Jednakże nie zmienia to faktu, że Kaczyńscy wcześniej odcięli się od partii/ruchów z których potem powstał AWS
Sprawowanie urzędu ministra sprawiedliwości w mniejszościowym rządzie AWSu nazywasz "odcięciem się"??
A ja na Tuska, bo to najlepszy z dostępnych kandydatów - lepper zbyt szalony a cimoszewicz to postkomunista i za duzo kradnie. A kaczor jakos tak mi sie nei widzi jako prezydent.
Myślę, że już czas zakończyć ankietę. Wynik sondażu wskazuje, że na Donalda Tuska bedzie glosowac 41% polaków. W takim przypadku zmierzyłby się w drugiej turze wyborów z Lechem Kaczyśnkim, na którego głos chciałoby oddać 25% polaków. Na Andrzeja Leppera, Stanisława Tymińskiego, Zbigniewa Religi i Włodzimierza Cimoszewicza głosowałoby po 8% polaków. Dziękuje za wzięcie udziału w ankiecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum