Troche smutno ze pojawily sie teraz glosy: Ratzinger byl w hitler jugend! Jest gejem! itd. nie wiem czy tylko u nas w Polsce tak sie dzieje czy na calym swiecie, w kazdym razie to zenada. Wydaje mi sie ze to chyba najlepszy wybor jaki mogl pasc ze strony Watykanu. Mimo ze za niemcami nie przepadam, to sadze ze ludzie powinni uszanowac to jak bliski Ratzinger byl Janowi Pawlowi II i dac mu kredyt zaufania. Ratzinger mysle jednak nic nie zmieni, ale bedzie staral sie kontynuowac polityke Jana Pawla II. Zreszta tak jak napisal raynale, jest to jakis znak pojednania niemieckiej historii z terazniejszoscia.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Czw Kwi 21, 2005 9:32 pm
Daredevil napisał/a:
Troche smutno ze pojawily sie teraz glosy: Ratzinger byl w hitler jugend! Jest gejem!
Ja kto teraz? Już od jakiegoś czasu mówi się o kandydatach, zwłaszcza tych z największymi szansami. Ratzinger był w Hitler Jugend - żadna plotka tylko fakt. Ale nie wiem czy jest co rozdmuchiwać, jeśli został on tam wcielony przymusowo. A nie wstapił ochotniczo na początku wojny (wtedy ta organizacja zajmowała się m.in. "dręczeniem ludności" na terenach np. okupowanej Polski...).
A opiniu o Benedykcie XVI, jakoby był gejem, wydaje mi się tylko niesmaczną plotką, zwłaszcza, że Ratzinger jest konserwatystą :],
raynale---> a wg mnie Klemens ma rację. Coraz częściej słyszymy o nowych odkryciach naukowców, dotyczących m.in, genetyki jak zdolność klonowania, coraz szybciej rozwijają się różnorakie organizacje, podlądy czy "tryby życia" jak antyglobalizm, homoseksualizm, a bluźnierstwa stają się przedmiotem sztuki (np. penisy na Krzyżu i Matka Boże wysmarowana ze słoniego łajna :/ :/ :/ ...).
Kościół powinien ustosunkowywać się do tego, wskazywać co jest dobre, a co złe, bo ludzie często tego nie rozumieją (zapraszam do opisu bractwa Dulcyniana i wyboru tej ścieżki życia przez ludzi w Imieniu Róży).
Jednak niekoniecznie zgadzam się z tobą Klemensie co do takiego wywróżenia przyszłej działalności papieża. Może się okazać, że jednak Benedykt XVI będzie działał aktywnie, pójdzie w ślady pielgrzymek Jana Pawła II czy zajmie stanowisko w sprawach takich jak aborcja czy eutanazja (ponoć "nasz" papież nie wypowiadał się o tym - jeśli źle mówię to przepraszam)
Wiem ze byl w hitler jugend, ale po prostu wiele osob nie majac nawet pojecia co to bylo, twierdzi ze Ratzinger jest zly, okropny, parszywy i antypolski bo byl w hitler jugend... trzeba go za to nienawidzic, powiesic itd. ;/
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Czw Kwi 21, 2005 10:45 pm
Ciekawe - ani razu się nie spotkałem z taką opiną. Sprawa papieża jest na tyle delikatna, że mało kto wypowiada się tak ostrym tonem. Owszem, słyszę żarty o nim (ale raczej nie w negatywnym tonie :]), słyszę niezbyt mądre opinie "szkoda, że Niemiec" (katolicy... pffff), ale zeby od razu parszywy?
Myślę, ze moze jednak warto poruszyc taką oto kwestię.
Polska to kraj, który ciężkie miliony przeznacza na IPN.
Jesli ktoś kiedyś był w polskich służbach specjalnych, ma dziś tęgi problem.Przyznawać sie nie powinien (przysięga, zobowiazania, tajemnica...), ale niechby spróbował...
Więc jak to jest?
To ze Ratzinger był członkiem Hitlerjugend, zołnierzem Wehrmachtu - ma nam nie przeszkadzac, "swoich" natomiast możemy gnoić za słuzbę np. w polskim - było nie było - wywiadzie?
Jaka to logika?
Tutaj - w imie przeszłosci - nawołuje sie do "dekomunizacji", róznych innych rozliczeń...
I jak to teraz wygląda?
Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Paź 2004 Posty: 842 Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Pią Kwi 22, 2005 3:32 pm
Chyba nie oto chodzii raynale. To, że Ratzinger miał taką a nie inną młodość to żadna tajemnica. Nie wiem czy sam o tym mówił, czy potwierdzał takowe informacje - fakt jest faktem i nitk nie zaprzecza.
Gorzej w przypadku polskim, gdy polityk zarzeka się, iż agentem nie był (m.in. Oleksy), a okazuje się, że był - kłamstwo i to publiczne!!!
I gorzej, gdy po latach dowiadujemy się, że świetny kolega z Solidarności był agentem. Układał sobie dobre partyjne życie, podkładając świnie znajomym, którzy tak mu ufali...
nie wiem czy tylko u nas w Polsce tak sie dzieje czy na calym swiecie
Narodowość Benedykta XVI w tym jednym jedynym aspekcie jest dla mnie nawet pozytywem. Już nie mogę się doczekać, aż nasi Papiescy Bardziej Od Papieża udadzą się na pielgrzymkę do Watykanu( bo raz na jakiś czas wypada) i uklękną - tak jest, uklękną - przed NIEMIECKIM biskupem!!:))))))))
Backside napisał/a:
a bluźnierstwa stają się przedmiotem sztuki (np. penisy na Krzyżu i Matka Boże wysmarowana ze słoniego łajna :/ :/ :/ ...).
Hmmm, rad jestem, że nazwałeś to sztuką. Osobiście jednak śmiem twierdzić, iż póki to się nie dzieje za "państwowe"( czyli naszych rodziców) pieniądze, to osoby te, określające się mianem "artystów", mają zupełne prawo robić, co chcą, nie naszym interesem jest się wtrącać, robić jakieś zamieszanie, protesty itp. Wolnoć Tomku...
Backside napisał/a:
czy zajmie stanowisko w sprawach takich jak aborcja czy eutanazja (ponoć "nasz" papież nie wypowiadał się o tym - jeśli źle mówię to przepraszam)
Jan Paweł II jak najbardziej zajmował stanowisko w tych sprawach( i raczej nie jest trudno się domyśleć, jakie), zaś Ratzinger akurat, jako szef Kongregacji Wiary głosił identyczne poglądy...
raynale napisał/a:
Jaka to logika?
Wcielenie do Wehrmachtu czy Hitlerjugend było przymusowe, współpraca z bezpieką zaś nie...
"Wcielenie do Wehrmachtu czy Hitlerjugend było przymusowe, współpraca z bezpieką zaś nie"...piszesz oto, Klemensie...
...no a tzw. heroiczny opór? Czy to jakiś pusty zbiór gołosłownych mędzeń?
Poza tym bardzo wiele figur z listy Bronka Masona też twierdziło, ze ich przymusowo do tego kontr/wywiadu zapisali..
Miast zakładać nowy wątek postanowiłem odkopać z przeszłości stosowny ku temu - Benedykt XVI jednak zapisze się na kartach historii w sposób wyróżniający się, a to dzięki odejściu na emeryturę, czyli zdarzeniu w epoce nowożytnej w przypadku papieży nieznanym.
Jak się zapatrujecie - są szanse na papieża spoza Europy, a nawet Murzyna? A może szykuje się powrót do przeszłości w osobie nominata z Włoch? Obchodzi Was to w ogóle w jakikolwiek sposób?
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 2:41 pm
Klemens napisał/a:
Obchodzi Was to w ogóle w jakikolwiek sposób?
Hmm, jeśli dobrze kojarzę jedną z tych przepowiedni na temat końca świata, to papież murzyn byłby świetnym strzałem. Aż miło byłoby oglądać tą wszechobecną panikę ludzi i mediów wszelkiego pokroju
Najpierw hitlerowiec a teraz Antychryst?!? Apokalipsa...
Edit: a bardziej serio, przydałby się ktoś kto by jednak wykazał trochę racjonalizmu w kwestiach takich jak np. środki antykoncepcyjne. W ogóle ciekawi mnie jaki % wierzących (czy może "wierzących"?) podziela w tej kwestii oficjalnie przez Kościół głoszone poglądy.
Edit2: nawet sam znalazłem odpowiedź dla samego siebie, przynajmniej na przykładzie USA, zapewne statystyki w innych krajach wielce nie odbiegają:
http://thinkprogress.org/...trol/?mobile=nc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum