gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
Kara śmierci

Czy wg Ciebie w kodeksie karnym powinna byc przewidziana kara smierci?
Tak
76%
 76%  [ 10 ]
Nie
23%
 23%  [ 3 ]
Głosowań: 0
Wszystkich Głosów: 13

Autor Wiadomość
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 4:53 pm   

Każdy sam odpowiada za swoje czyny- jeśli zamordował, to dlatego że sam chciał zamordować, a nie dlatego że społeczeństwo go zmusiło. Doskonale wiemy, że społeczeństwo piętnuje jednostki, które dokonują morderstw, więc każdy kto rzeczywiście jest pod wpływem społeczeństwa mordercami nie zostają. A to, że nie zostali zsocjalizowani, nie zmienia faktu, że są dla społeczeństwa zagrożeniem przed którym owo musi się bronić.

Zresztą o czym tu dyskutować- czynniki zewnętrzne nie są jedyną rzeczą decydującą o osobowości człowieka, wielu ludzi, którzy mieli trudne dzieciństwo wyrasta na uczciwych ludzi, a wielu z tych, którzy dzieciństwo mieli szczęśliwe zostaje przestępcami. Smutny życiorys nie jest usprawiedliwieniem.

Raynale: czemu wszystko od razu sprowadzasz do takich kategorii? Nie twierdzę, że mam idealne rozwiązanie, ale nie porównuj tego do działanie prawem wstecz, które miało miejsce przy Norymberdze. Na tej zasadzie ja mogę porównać Twój pomysł powszechnego egzekwowania osobistej zemsty do "Romea i Julii". Czy o to Ci chodziło?
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 5:49 pm   

Ajmdemen napisał/a:
Każdy sam odpowiada za swoje czyny- jeśli zamordował, to dlatego że sam chciał zamordować, a nie dlatego że społeczeństwo go zmusiło.


Wiesz, Ajm, ta droga donikad nie dojdziemy... Mam na mysli nasza dyskusje, bowiem teza, ktora uwazasz za aksjomat, wzbudza dyskusje w kryminologii od ponad dwustu lat, a ostatnimi czasy( mam na mysli wiek XX) znajduje sie ona w dalekiej defensywie, by nie powiedziec, ze tkwi juz w okopach Swietej Trojcy...

Ajmdemen napisał/a:
więc każdy kto rzeczywiście jest pod wpływem społeczeństwa mordercami nie zostają.


Czyzby?? Spoleczenstwo niby otwarcie pietnuje mordercow, ale tak naprawde jego wplyw jest znacznie wiekszy i nie tak wyrazisty... Ot, chocby relatywne podejscie do kwestii wojny...

Ajmdemen napisał/a:
A to, że nie zostali zsocjalizowani, nie zmienia faktu, że są dla społeczeństwa zagrożeniem przed którym owo musi się bronić.


A zabicie, wymierzenie kary smierci jest jedynym sposobem obrony??

Ajmdemen napisał/a:
Smutny życiorys nie jest usprawiedliwieniem.


I tu znowu podejscie aksjomatyczne...

Hipolit napisał/a:
Na wstepie powiem ze nie wierze w resocjalizacje ani socjalizacje zbrodniarzy.


A czy ja napisalem, ze w to wierze??

Hipolit napisał/a:
a ja nie zamierzam sie katowac wina za cos czego ja osobiscie sie nie dopuscilem.


Wybacz, ale to dosc typowe i malo refleksyjne podejscie typowego czlonka spoleczenstwa. Rownie dobrze mozemy powiedziec, ze nie jestesmy winni glodowi 60% populacji swiata, gdy nam tymczasem psuje sie jedzenie w lodowkach...

Hipolit napisał/a:
Za zbrodnie musi byc adekwatna kara.


Co znaczy "adekwatna"?? Co znaczy "zbrodnia"?? Co znaczy "musi"?? To szalenie nieostre pojecia, u ktorych podstaw leza zalozenia przyjete "na wiare"...

Hipolit napisał/a:
A w dodatku kara smierci nie uczy tak rozumu innych potencjalnych mordercow jak widok dlugoletniej meki i cierpienia za zbrodnie, jaka moze zapewnic dozywocie, np. w kamieniolomach.


Cofnij sie kilka stron wstecz i poczytaj moj post o mitach kary smierci...

Niesamowite, ile w nas zezwierzecenia polaczonego z przekonaniem, ze to my jestesmy lepsi...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Hipolit
Sierżant
Imperial Guard


Dołączył: 29 Gru 2004
Posty: 140
Skąd: %systemroot%
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 7:01 pm   

Dobrze Klemensie, prosze o streszczenie mi w punktach co zamierzasz. Prosze o meritum twoich przemyslen.

Dziekuje z gory!

Hipolit

PS. a czy wszyscy musza sie wyrozniac ponad? co by bylo gdyby wszyscy sie wyrozniali? co by bylo gdyby wszyscy mysleli tak samo?
PS^2. Adekwatna to znaczy, odpowiedna, zarozno do czynu, jak i odpowiednia jako przestroga dla innych, aby pomysleli dobrze zanim zaszaleja wbrew prawu. Musi znaczylo ze nie moze byc zbrodni bez kary :) . A zbrodnia oznaczalo wykroczenie przeciwko ogolnie przyjetemu prawu, oraz zasadom moralnym etycznym, ustalonym i obowiazujacym w danej spolecznosci. Uwazam ze teraz brzmi to znacznie jasniej, nieprawdaz Klemensie?
 
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   90%   20/22
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 7:42 pm   

Co zamierzam?? Wykazac, jak wiele zalozen a priori przyjmujemy juz u startu tej dyskusji, zakladajac, ze dane rzeczy sa oczywiste, podczas gdy tak wcale nie jest( vide indeterministyczne przekonanie Ajmdemena). Tutaj nie mozna popelnic bledow, zostawic niedomowien, stawka jest ludzkie zycie.


Hipolit napisał/a:
Adekwatna to znaczy, odpowiedna


Echhh, wiesz, ze jak w przepisie pojawi sie zwrot, iz cos sie stosuje "odpowiednio" to zaczyna sie jedno wielkie zgrzytanie zebow u prawnikow polaczone z drzeniem rak i tym podobnymi objawami??:))

Hipolit napisał/a:
ogolnie przyjetemu prawu


Ogolnie?? To znaczy przez kogo??:)) Przeciez nie przez "zloczynce"! Czy nie wymagamy tu od innych obowiazkow, do ktorych oni sie nie zobowiazali??

A tak na marginesie - "ogolnie" to kolejne, szalenie nieostre pojecie, takze nielubiane przez prawnikow-praktykow...

A czy np. placenie podatkow tudziez szanowanie praw autorskich tworcow oprogramowania nie jest ogolnie przyjetym prawem?? Antypolskie zarzadzenia zaborcow??:))))

Hipolit napisał/a:
oraz zasadom moralnym etycznym, ustalonym i obowiazujacym w danej spolecznosci.


Czy dawanie lapowek jest obowiazujaca zasada w polskim spoleczenstwie?? Kolejne nieostre pojecie, dobrze ze nie uzyles "zwyczaju", choc w sumie i tak na jedno wychodzi...

Hipolit napisał/a:
Uwazam ze teraz brzmi to znacznie jasniej, nieprawdaz Klemensie?


Chyba jednak nie moj drogi Hipolicie:)). Nieostre pojecie goni kolejne...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 7:51 pm   

Cytat:
I tu znowu podejscie aksjomatyczne...


Dobra: powiem inaczej: czy kiedy ktoś chce Cię zabić to myślisz, że to jest ok, bo "pewnie miał ciężkie dzieciństwo"? Twoje tezy to atak na ludzki wymiar sprawiedliwości ogólnie, a nie na samą karę śmierci. Ja jednak wolę pozostać w swoim aksjomatycznym podejściu, że człowiek ma wolną wolę (to już prawie cytaty z Biblii, sam siebie zadziwiam :) ) i sam o sobie decyduje, jak już powiedziałem, żyją na świecie ludzie mający na koncie ciężkie przejścia i nie odczuwają potrzeby mordowania ludzi, by "ukarać społeczeństwo" za błędy w socjalizacji.

Zresztą znowu dyskusja wznosi się w tematy abstrakcji- społeczeństwo, socjalizacja, etc. Zapominamy, że to społeczeństwo dzieli się na rodziny i to życie w rodzinie kształtuje człowieka. Tyle że obecnie mamy kryzys moralności i problemem staje się odróżnianie dobra od zła nie tylko dla młodzieży, ale i dla dorosłych, którzy te problemy przekazują dzieciom. Czy to jednak kogoś usprawiedliwia, że został źle wychowany przez rodziców? Nikt nie został wychowany idealnie, a Twoja argumentacja Klemensie, to nic innego jak próba pozbawienia jednostki odpowiedzialności za swoje wybory.
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
raynale
Szeregowy


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 135
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 1:44 am   

Ajmdemen napisał/a:
Przecież na tym polega państwo i prawo, że ono przejmuje wszelkie wymierzanie kar
a
raynale napisał/a:
Wyroki Trybunału Norymberskiego, kara smierci dla Rudolfa Hoessa (komendanta obozu oswiecimskiego)...Czy o to chodziło, Ajmdemen?

natomiast:
Aimdemen napisał/a:
Raynale: czemu wszystko od razu sprowadzasz do takich kategorii?

Albowiem dyskutujemy o karze smierci. Dlatego, ze akurat z wyrokami dla Hoessa, Franka (prawnika skadinąd) i innych - "wewnetrznie" jestem skłonny sie zgodzic. Ręczę, ze wbrew opiniom wielu wybitnych prawników. I mimo ze nie powstrzymały te wyroki kolejnych ludobójców: od Pol Pota po Saddama. Tu potrafie jednak dostrzec jakąś istotna racje dla tego, co:
Ajmdemen napisał/a:
Państwowa kara śmierci jest wyręczeniem skrzywdzonych ludzi w wymierzeniu zemsty- czy to naprawdę zła rzecz?

Mozliwe, ze dlatego, iz kara smierci - chocby i dla seryjnego mordercy - to dla mnie nie to samo, co taka kara dla człowieka odpowiedzialnego za smierc i cierpienia setek tysiecy/ milionów. Nie przypadkiem tez uznano, iz zbrodnie ludobójstwa nie podlegają przedawnieniu. To jednak całkiem inna kategoria. Paradoksalnie: gdyby zsumowac ofiary wszystkich panstwowych dziesiątkowan, wyroków trybunałów ludowych, wojennych, religijnych, pomyłek sądowych - juz to tylko da nam przerazająco wyrazisty obraz ludobójstwa własnie...

PS. Czemu "Romeo i Julia", a nie "Otello"? :shock:
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   68%   15/22
Filo
Kapral


Dołączył: 15 Sty 2005
Posty: 26
Skąd: Starachowice
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 11:00 pm   

Cytat:

Paradoksalnie: gdyby zsumowac ofiary wszystkich panstwowych dziesiątkowan, wyroków trybunałów ludowych, wojennych, religijnych, pomyłek sądowych - juz to tylko da nam przerazająco wyrazisty obraz ludobójstwa własnie...


A pomyśl ile było by ofiar gdyby nie pozbyto się tych osób myśle że wielokrotnie więcej .
Cytat:

Tyle że obecnie mamy kryzys moralności i problemem staje się odróżnianie dobra od zła nie tylko dla młodzieży, ale i dla dorosłych, którzy te problemy przekazują dzieciom.


Hmm .. tu mi sie przypomniałprzykład :
Koledzy z mojej klasy wypchali innemu koledze plecak liśćmi , skopali go albo natarli śniegiem . Potem jak siedzieli w klasie rozmawiali jakąto mamy "zwaloną" klase że wzięli kolego skopali .
i nie powiesz mi że oni mają zachwianą moralność - oni doskonale wiedzą co jest dobre a co złe ,ale nie uważajążeby ich ten podział obowiązywał . I nie jest to odosobniony przypadek , mnóstwo osób w naszej szkole(i nie tylko ) ma takie podejście . Niestety .
 
 
Poziom: 3 HP   0%   0/44
   MP   100%   21/21
   EXP   88%   8/9
raynale
Szeregowy


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 135
Wysłany: Wto Mar 15, 2005 8:04 pm   

Argumentacja, ze stosujac kare smierci, ratujemy ludzkie zycie, jest tylko pozornie błyskotliwa. Tak naprawde zawiera sprzecznosc niełatwą do pokonania. Gruntem dla takiej argumentacji jest przekonanie o róznej wartosci zycia: zycie jednego człowieka jest mniej warte niz innego. Takie uproszczenie jest esencją rasizmu, hitleryzmu, komunizmu (walka klas).
Poza tym (o czym juz zresztą tu pisano) uniewaznia wszystkie chlubne systemy etyczne/religijne (poprawa, resocjalizacja, pokuta).
Na koniec (aby polepszyc Ci nastrój, Filo) dwa postulaty:
1) zlikwidujmy wiezienia, zainwestujmy w szubienice, gilotyny, krzesła elektryczne i komory gazowe;
2) tak na wszelki wypadek zlikwidujmy i posiadaczy prawa jazdy, bo zapewne - jak rokrocznie - znowu zabiją miliony niewinnych istot...Inne konsekwencje Twojego toku myslenia - pozwolisz - juz sobie daruje...
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   68%   15/22
Filo
Kapral


Dołączył: 15 Sty 2005
Posty: 26
Skąd: Starachowice
Wysłany: Wto Mar 15, 2005 8:36 pm   

Cytat:
. Gruntem dla takiej argumentacji jest przekonanie o róznej wartosci zycia: zycie jednego człowieka jest mniej warte niz innego. Takie uproszczenie jest esencją rasizmu, hitleryzmu, komunizmu (walka klas).
Poza tym (o czym juz zresztą tu pisano) uniewaznia wszystkie chlubne systemy etyczne/religijne (poprawa, resocjalizacja, pokuta).


Osoby która zabiła z premedytacją (IMHO) nie da sie zresocjalizować .Ktoś kto raz zabił traci szacunek dla cudzego życia , dla niego zabicie człowieka nie jest (prawdopodobnie , dokładnie nie wiem bo nie zabiłem nikogo , naszczęście ) czymś strasznym , dla niego staje sie to zwykłą czynnością .
Nie uważam ze jego życie jest mniej warte - poprostu jego życie może kosztować życie innych ludzi . Ja osobiście wole żeby zginął zabujca niż miał dalej zabijać . Pewnie powiesz że można go zamknąć , ale ja nie uważam że takie więzienia jakie są to odpowiednia kara dla nich . Nie dość że będzie miał dobre warunki to jeszcze będzie sie domagał gazety , telewizji (oczywiście pełne pakiety telwizji cyfrowej ) i może jeszcze dostępu do internetu . Jeśli dano by im ciężką prace i podstawowe warunki do życia to był bym przeciwko karze śmierci ,ale przy warunkach jakie są obecnie to powinno sie wnieść kare śmierci .

Cytat:
Na koniec (aby polepszyc Ci nastrój, Filo) dwa postulaty:
1) zlikwidujmy wiezienia, zainwestujmy w szubienice, gilotyny, krzesła elektryczne i komory gazowe;

prawie ci sie udało polepszyć mi nastrój :wink: ale zamiast szubienic i gilotyn zainwestujmy w obozy pracy i zróbmy może małą piramidke :wink:

Cytat:
2) tak na wszelki wypadek zlikwidujmy i posiadaczy prawa jazdy, bo zapewne - jak rokrocznie - znowu zabiją miliony niewinnych istot...Inne konsekwencje Twojego toku myslenia - pozwolisz - juz sobie daruje...

Słusznie sobie darowałas (jeśli sie pomyliłem to wybacz ) inne konsekwencje mojego toku myślenia ,bo chyba ciut z niego zeszłaś .
Kierowca zazwyczaj nie wyjerzdża na droge aby rozjerzdżać ludzi ,bądź rozbijać inne samochody . To są wypadki i nikt ich nie chce , ci kierowcy nie są zabójcami , a ich chyba dotyczy ten topic , czyż nie ? Jeśli murażowi spadnie cegła podczas budowy i uderzy kogoś w głowe w niku czego ta osoba umrze , to czy ten muraż jest zabujcą ? naturalnie należy go osądzić ale nie za zabujstwo . Zabardzo sie zagalopowałaś .
 
 
Poziom: 3 HP   0%   0/44
   MP   100%   21/21
   EXP   88%   8/9
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 11:15 am   

Filo napisał/a:
Osoby która zabiła z premedytacją (IMHO) nie da sie zresocjalizować.


To nie imhaj, tylko zaufaj statystyce - wskaznik resocjalizacji wynosi, z tego, co pamietam, okolo 20 procent. Malo to w porownaniu do kwot wydawanych na ten cel, ale, choc zabrzmi to troche demagogicznie - czy kazde zycie ludzkie nie jest bezcenne??

Filo napisał/a:
Ktoś kto raz zabił traci szacunek dla cudzego życia , dla niego zabicie człowieka nie jest (prawdopodobnie , dokładnie nie wiem bo nie zabiłem nikogo , naszczęście ) czymś strasznym , dla niego staje sie to zwykłą czynnością.


Czytales moze "Zbrodnie i kare" Dostojewskiego?? Tak sie akurat sklada, ze ksiazka ta zawiera mnostwo elementow autobiograficznych...

A moze "Makbeta"??

Zdecydowana wiekszosc zabojstw to nie morderstwa rodem z ekranu tv, a zalosnie trywialne przypadki, gdy np. dwoch sasiadow zbyt popilo na weselu i zaczelo sie okladac sztachetami...

Piszesz, iz nikogo nie zabiles - wiec skad ta znajomosc psychiki zabojcy?? Uwazasz, iz opisane przez Ciebie mechanizmy sa oczywiste - a tymczasem najwybitniejsi psychologowie i psychiatrzy swiata nie moga tutaj dojsc do konsensu w najprostszych, zdawaloby sie, sprawach...

Jak sie na czyms nie znasz( sam wszak stwierdziles, ze nikogo nie zabiles), to sie nie wypowiadaj...

Filo napisał/a:
Ja osobiście wole żeby zginął zabujca niż miał dalej zabijać .


A ja ponownie zaapeluje, bys cofnal sie kilka stron do tylu, gdzie obalalem kilka najpopularniejszych mitow o karze smierci, wlacznie z recydywa zabojcow...

Filo napisał/a:
Nie dość że będzie miał dobre warunki to jeszcze będzie sie domagał gazety , telewizji (oczywiście pełne pakiety telwizji cyfrowej ) i może jeszcze dostępu do internetu .


Kolejny mit... Prosze, cofnij sie kilka stron do tylu!!

Powiedz mi, tak na zdrowy rozum - skoro w wiezieniach jest tak dobrze, to dlaczego mamy tylu bezdomnych okupujacych lawki po parkach i dworcach, tylu biedakow zebrzacych po katach itp.?? Przeciez wystarczyloby, ze by pobili kolege z naprzeciwka, lekko poharatali nozem( tak by nie zrobic wiekszej krzywdy) przechodnia a mieliby, jak twierdzisz, darmowy wikt i opierunek w luksusowych warunkach...

Filo napisał/a:
Kierowca zazwyczaj nie wyjerzdża na droge aby rozjerzdżać ludzi ,bądź rozbijać inne samochody .


Pijany kierowca jak najbardziej! Kazdy normalny czlowiek ma swiadomosc, iz po spozyciu alkoholu drastycznie traci zdolnosc ruchowa - tak wiec ci ludzie wsiadaja za kierownice z zadzy mordu!!

Duza czesc smiertelnych wypadkow samochodowych jest dokonywana w stanie wskazujacym na spozycie, podobnie jak wiekszosc pozostalych przestepstw - tak wiec postuluje absolutny zakaz produkcji i sprzedawania napojow alkoholowych!!

Filo napisał/a:
Jeśli murażowi spadnie cegła podczas budowy i uderzy kogoś w głowe w niku czego ta osoba umrze , to czy ten muraż jest zabujcą ? naturalnie należy go osądzić ale nie za zabujstwo . Zabardzo sie zagalopowałaś .


Niestety Filo, ale to Ty "za bardzo sie zagalopowales". Wiedz, odnosnie murarza, ze tu sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, moga zapasc absolutnie rozne wyroki zalezne od dziesiatkow warunkow...

I tak samo jest z zabojstwami - jedno wcale nie jest rowne drugiemu...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Ajmdemen 
Generał


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Cze 2004
Posty: 1198
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 12:57 pm   

przecież dyskutujemy nad karą śmierci dla seryjnych morderców, a tacy istnieją. Tych z Raskolnikowem nie ma co porównywać. I nie sądzę, żeby wśród takowych przestępców wskaźnik resocjalizacji wynosił 20% (wątpię czy wynosi nawet procent procenta, porównując się na przykłady- "Natural born killers", film przejaskrawiony rzecz jasna, ale pokazuje "inne" podejście do rzeczy takich jak szacunek dla życia, ostatnio zresztą nakręcono też film o strzelaninie w Hollywood, też warto zobaczyć jakich to ludzi mielibyśmy "resocjalizować")
 
 
Poziom: 30 HP   1%   23/2333
   MP   100%   1114/1114
   EXP   17%   17/99
Filo
Kapral


Dołączył: 15 Sty 2005
Posty: 26
Skąd: Starachowice
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 2:20 pm   

Jeśli chodzi o kierowców to ani ja ,ani Raynale nie powiedzielismy że chodzi o tych pijanych - z nimi sprawa jest zupełnie inna i uważam że należy zaostrzyć prawo co do nich . Moze ja też się zagalopowałem z tym murażem , ale jego sytuacja(chodzi o takiego zwykłego który sobie spokojnie jedzie ) jest w podobnym położeniu .
Cytat:
Powiedz mi, tak na zdrowy rozum - skoro w wiezieniach jest tak dobrze, to dlaczego mamy tylu bezdomnych okupujacych lawki po parkach i dworcach, tylu biedakow zebrzacych po katach itp.?? Przeciez wystarczyloby, ze by pobili kolege z naprzeciwka, lekko poharatali nozem( tak by nie zrobic wiekszej krzywdy) przechodnia a mieliby, jak twierdzisz, darmowy wikt i opierunek w luksusowych warunkach...

Nie wiem . Może nie wiedzą że jest tam tak dobże ?:wimk:
Ale wrućmy do tematu który mówi o tym czy powinna być kara śmierci a nie kiedy ja stosować . Pijany sasiad na weselu wie że zrobił źle i prawdopodobnie nie będzie sie bił na weselu , a nawet może nie będzie pił .

Mozliwe że nawet przez kilkanaście -dziesiąt lat nie będze wykonywana kara śmierci . Możliwość otrzymania kary śmierci działa psychologicznie na przestępców . Liczy sie z tym że za to co zrobi może mieć odebrane życie .
Żeby nie było sprawdziłem to na sesji RPG :wink: Gracz który wie że jak zabije kogos to powieszą mu postać , jest o wiele ostrośniejszy , uważa co robi bo nie chce sie pożegnać ze swoją postacią . Jeśli najwyższą karą było więzienie ,to gracze sie nie przejmowali - posiedzą troche i znów będą grać dalej . Wiedzieli że "drużyna" na nich poczeka . Wiem że w RPG nie istnieje resocjalizacja ani nic takiego ,ale ktoś kto zabił kilkanaście osób z premedytacją ma nikłe jeśli nie żadne szanse na resocjalizacje .Ale nie chce sie kłucić o tą resocjalizacje bo sie nieznam poprostu :(

I takie moje prywatne pytanie które mnie nurtuje :
Jaki jest cel resocjalizacji osoby która jest skazana na dożywocie ? Przecież taka osoba nie wruci do społeczeństwa .
 
 
Poziom: 3 HP   0%   0/44
   MP   100%   21/21
   EXP   88%   8/9
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 9:53 pm   

Ajmdemen napisał/a:
wątpię czy wynosi nawet procent procenta


Oczywiscie slusznie zakladasz, ze tutaj ow wspolczynnik jest nizszy, ale chyba nie az tak niski, jak sugerujesz. Po glowie chodzi mi relacja 1:20 w stosunku do "zolnierzy" mafii, w przypadku szeregowych czlonkow gangow ten wskaznik byl nawet wyzszy...

Ale dokladnie nie pamietam...

Filo napisał/a:
Gracz który wie że jak zabije kogos to powieszą mu postać , jest o wiele ostrośniejszy , uważa co robi bo nie chce sie pożegnać ze swoją postacią . Jeśli najwyższą karą było więzienie ,to gracze sie nie przejmowali - posiedzą troche i znów będą grać dalej .


Miales kiepskiego MG:))). Zazwyczaj bowiem zakucie w lancuchy tudziez zeslanie na galery oznacza swojskie "game over"...

Filo napisał/a:
Jaki jest cel resocjalizacji osoby która jest skazana na dożywocie ? Przecież taka osoba nie wruci do społeczeństwa .


Nie zaprzecze, to niezle pytanie...

"Resocjalizacja" z etymologicznego punktu widzenia rzeczywiscie oznacza przywrocenie na lono spoleczenstwa, co moze budzic watpliwosci odnosnie osob skazanych na dozywocie( choc dodam, iz nie zawsze osoby na nia skazane po uplywie np. 30 lat sa przedterminowo zwalniane, zazwyczaj gdy taki czlowiek juz dawno jest starcem...). Ale mozemy do tego zagadnienia podejsc z innej strony - resocjalizacje mozemy traktowac jako szanse na "nawrocenie", zrozumienie miary swej winy - wszak czesto w karze chodzi wlasnie o to! Pomyslcie sobie - n-dziesiat lat w ciasnym, wciaz tym samym pomieszczeniu - za co??
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
EchoesMaster
Szeregowy


Dołączył: 09 Kwi 2005
Posty: 5
Skąd: Wrocław\Leszno
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 11:48 am   

Kara śmierci jest potrzebna, ale to wcale nie oznacza żeby wykonywać wyrok na każdym mordercy. Kara śmierci powinna być ostatecznością, ludzie skazywani na nią powinni rzeczywiście na nią zasługiwać. Mam na myśli sprawców wyjątkowo brutalnych morderstw i seryjnych morderców. Dodam, że nie jestem zwolennikiem zaostrzania kodeksu karnego. Kara śmierci to tylko alternatywa, a nie ostateczność.
 
 
Poziom: 1 HP   0%   0/18
   MP   100%   8/8
   EXP   44%   4/9
monk
Szeregowy


Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 5
Skąd: wola dębińswka
Wysłany: Nie Kwi 10, 2005 10:52 pm   kara [mierci

mijim zdanie kara [mierci przydaBa by sie w polsce o cwogule nowelizacja uhBodziBa by zapal typowego zbira z blokow ale naj smieszniejsze jest to ze 95% polakow to katolicy a 80% chce kary smierci . tak nowelizacja ustawy o kodeksie karnym jest potrzebna. :twisted: prznajmniej oczysci sie wienzienia z psycholi kturych juz dawno niepowino bycwsrud nas.
 
 
Poziom: 1 HP   0%   0/18
   MP   100%   8/8
   EXP   44%   4/9
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
forum anime, widmo
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 16