To by znaczyło, że w krajach faszystowskich partie były tylko narzędziem - a więc, była jakaś siła, która była ponad nimi i stworzyła je tylko tymczasowo (jak w Japonii).
Echhh, nie ma to jak pomieszać pojęcia... Zauważ, że Niemcy i Włochy nie od razu były faszystowskie, nie cechowały się silną władzą. "Partia" powstała w systemie demokratycznym a "partia" w systemie totalitarnym( bo NSDAP śmiało można porównywać z WKPb a później KPZR) to dwa zupełnie różne twory. NSDAP( po '33) i KPZR miały służyć umacnianiu hierarchii i władzy, czyli były zupełnie zbędne w na pół feudalnej Japonii.
Ajmdemen napisał/a:
mi jednak wydaje się, że główny nurt jest zdania, że faszyzm powstał po 1 wojnie światowej we Włoszech
Chciałeś zapewne powiedzieć: "głównu nurt w EUROPIE"?:)) A z pewnością w Polsce, doświadczonej przez tylko jeden faszyzm, udowodnić to może chociażby ten link: http://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_fascism
Ciekawe jest zwłaszcza zakończenie: "The use of the term fascism in relation to Japan has always been contentious and disputed.":))))) Pamiętajmy, że stwierdzenie owo odnosi się do obu stanowisk radykalnych.:)))
Ajmdemen napisał/a:
Nie wiem jak było w podanej przez Ciebie książce podręczniku, bo jej niestety nie czytałem, ale mam podejrzenia (i czekam aż je rozwiejesz lub potwierdzisz
Jest mniej więcej tyle, ile przytoczyłem, autorzy bowiem skupili się na naszym kręgu kulturowym. Nie kwestionują bynajmniej samego pojęcia "japońskiego faszyzmu", a akurat w innych miejsach mają oczywiste inklinacje do obalania wszelkich nadużyć terminologicznych, sądzę więc, że nie zaszło tu żadne przeoczenie czy też ignorancja.
inqisitorze nie mogę się zgodzić z Twoją ostatnią wypowiedzią- Japończycy byli gotowi bez szemrania cierpieć głód dla "dobra wyższego"- jednak niewątpliwie byli przekonani o swojej etnicznej wyższości choćby w porównaniu do Chińczyków (rasizm nie jest jednak równoznaczny z faszyzmem).
Może wyższość kulturowa, ale etniczna? Z ich sprzętem?
W teorii dążyli do zjednoczenia Azjatów pod swoim przewodnictwem, ale rezta wcale nie była niższa. Nie zapominajmy o Manżukuo. Na Okinawie cywile (a byli to tubylcy, nie Japończycy) popełniali samobójstwa aby nie wpaść w ręce Amerykanów.
Cytat:
masz rację, że Japonia odróżnia się od państw faszystowskich brakiem wrogości w ich kierunku.
A to jeden z głównych wyznaczników faszyzmu.
Klemens napisał/a:
inqistor napisał/a:
To by znaczyło, że w krajach faszystowskich partie były tylko narzędziem - a więc, była jakaś siła, która była ponad nimi i stworzyła je tylko tymczasowo (jak w Japonii).
Echhh, nie ma to jak pomieszać pojęcia... Zauważ, że Niemcy i Włochy nie od razu były faszystowskie, nie cechowały się silną władzą.
To znaczy, że Japonia była od początku faszystowska?
Władza faszystowska wcale nie musi być silna. Popatrz na Rumunię. We Włoszech też trudno mówić o sile, powiedzieli poddajemy się i... się poddali
Cytat:
"Partia" powstała w systemie demokratycznym a "partia" w systemie totalitarnym( bo NSDAP śmiało można porównywać z WKPb a później KPZR) to dwa zupełnie różne twory. NSDAP( po '33) i KPZR miały służyć umacnianiu hierarchii i władzy,
Ani w Rzeszy, ani we Włoszech przynależność do partii faszystowskiej nie była wymagana dla sprawowania jakichkolwiek stanowisk. Można było wylecieć wyłącznie za poglądy komunistyczne.
Cytat:
czyli były zupełnie zbędne w na pół feudalnej Japonii.
Z założenia faszyzm nie może mieć miejsca w społeczeństwie pół feudalnym, bo to solidaryzm społeczny.
Chciałeś zapewne powiedzieć: "głównu nurt w EUROPIE"?:)) A z pewnością w Polsce, doświadczonej przez tylko jeden faszyzm, udowodnić to może chociażby ten link: http://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_fascism
Ciekawe jest zwłaszcza zakończenie: "The use of the term fascism in relation to Japan has always been contentious and disputed.":))))) Pamiętajmy, że stwierdzenie owo odnosi się do obu stanowisk radykalnych.:)))
Ciekawe, że podajesz ten link- o niczym on jednak w moich oczach nie świadczy, autorzy wikipedii maksymalizują liczbę wyjaśnianych pojęć, więc mogą w niej umieścić i to z adnotacją, że jest ono kontrowersyjne.
Zobaczmy teraz link http://en.wikipedia.org/wiki/Fascism - tutaj jedyny raz kiedy pada słowo "Japonia" jest w linkach na końcu tego długiego dość wywodu (oraz po prawej wśród "Varieties and derivatives of fascism"), w którym autor mówi o elementach faszystowskich w polityce Roosevelta i o faszyzmie oraz wymienia w jednym z działów ponad 20 krajów "faszystowskich bądź sympatyzujących z faszyzmem" (na liście Japonii nie ma). "Japonia" na końcu tekstu jest zaś po prostu linkiem do http://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_nationalism . Tutaj z kolei słowo faszyzm pada 3 razy- też niewiele jak na dość długi artykuł. Przykład jego użycia
Cytat:
Japanese nationalist ideology[...]too complicated for a compressed explanation, involved radical right doctrines, with certain similarities to Nazism or Fascism. It was though a unique and singular combination of philosophical, nationalistic, cultural and religious elements.
Pozostałe 2 razy są w "zobacz także" jako linki do obejranych już przez nas stron.
Co ciekawe w żadnym z tekstów nie znalazłem odniesienia do Platona czy starożytności w ogóle (czego nie używam jako argumentu przeciw Tobie, bo uważam, że takie odniesienie warto by w definicji zamieścić). Mój wniosek- można mówić o ustroju japońskim jako podobnym do faszystowskiego, ale nazywanie go faszyzmem jest nadużyciem.
Klemens napisał/a:
Nie martw się, nie manipuluję przy cytatach:))
Pytałem z ciekawości i wcale nie uważałem, że możesz tak zrobić zrobić z premedytacją- różne przeoczenia się zdarzają prawda?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum