Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 159 Skąd: a przyjedziesz?
Wysłany: Pon Maj 21, 2007 3:29 pm
HoI jest dobrą grą. Aczkolwiek wkurzać może tych co nie przywykli do wielu walk, że tam to podstawa i zwykle jeśli nie ma się umiejętności przegrywa się bardzo szybko. Ponadto bardzo ciężko się przerzucić z EU czy EU2 na HoI (wiem z doświadczenia ).
Mnie bulwersuje to, że samoloty są kompletnie bezużyteczne. Parę upgradów w artylerii do ataku pplot i zwykła piechota ciśnie superulepszone bombowce nurkujące.
Mnie denerwuje to, że technologia rakietowa i nuklearna są bezużyteczne.
Denerwuje mnie flota, której nie sposób rozwinąć równorzędnie z piechotą lub/i czołgami żeby podjąć nią jakiekolwiek działania. (nie mówiąc jeszcze o zbudowaniu jej ).
Zła jest piechota, która sama w sobie jest niesamowicie silna. Kosztuje 5 PP, jest jak pół dobrego czołgu w statystykach i jak 10 w przewadze liczebnej. Jest dobra na wszystko: samoloty, piechotę, nawet czołgi po dodaniu artylerii. (nie, nie PPanc - mówię o altylerii przeciwpiechotnej!). Może być zwykła, może być górska. 2 PP więcej, co nam szkodzi poruszać się po górach jak czołgi po równinie i jeszcze te +3 czy ileś tam obrony...
Robi się 90 dni...
Złe są czołgi które mają statystyki 50 PPiech/50 PPanc, superciężkie z działami 150 mm, w liczbie 30 dywizji nie mogą zająć jednego ufortyfikowanego (1 poziom wybrzeża) półwyspu w Anglii bronionego przez 3 dywizje piechoty armatniej. (zapomniałem dodać o tych wszystkich ulepszeniach do ataku na wybrzeża)
Złe są Niemcy ze swoimi eventami które dają niemal wszystkie ulepszenia dla organizacji.
Złe są łodzie podwodne które cisną wszystko. Za 4 PP jakieś badziewie ciśnie pancerniki.
W grupie to tałatajstwo niszczy nawet niszczyciele, nieważne ile by ich nie było.
Ale najgorsze są bombowce strategiczne. Czyste zło. Niszczą infrastrukturę prowincji i zanim się obejrzysz twoje jednostki poruszają się jak po pustyni w Afryce. Niszczą przemysł i surowce, jeszcze bardziej wnerwiając mnie, gdyż nie lubię prowadzić (a raczej balansować, czy też.... żonglować) produkcję i badania w trakcie wojny.
PS. Na koniec: kara za zbyt dużą ilość jednostek pod dowództwem która zmusza do dzielenia armii na grupki po 3,9,12 wraz z dobieraniem im dowódców odpowiednich dla jednostek... Horror.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum