gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: inqistor
Wto Lip 25, 2006 10:00 pm
Elder scrolls 4: Oblivion (sequel Morrowind'a)
Autor Wiadomość
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Wto Mar 01, 2005 11:23 am   

Kahzad napisał/a:
Zawodowo, że czerpię zyski. Satysfakcje :)
A to dla mnie jest najważniejsze.


:) ) Nie, zebys zle zrozumial me pytanie, ale ostatnio stalem sie szczegolnie wyczulony na bledne uzywanie wyrazow etc. i tak po prostu dla zdrowia sie czepialem.:))))

Kahzad napisał/a:
Fakt, gra miała trochę bugów. Ale przy takiej wielkości świata mozna to jakoś przeboleć. A tak BTW. Skąd ściągnąłeś Daggerfalla?


Nie sciagalem, moj qmpel mial oryginalna wersje ze Stanow.

Kahzad napisał/a:
Morrowind się wywala? Masz za mało RAMu. Karta graficzna się przegrzewa lub procesor. Mi wywala Morrka dopiero po kilku godzinach grania :lol:
(512 RAMu)


Ech, widac, iz nie masz pojecia o "cudach" z Morkiem. Ja mam - uwaga - wlasnie 512 RAMu oraz 2,7 GHz procka, reszta konfiguracji takze nie odstaje, dziala mi wysmienicie wiekszosc "wypasionych" gier( a wiec kwestie coolerkow etc. takze padaja) - ale z Morkiem mialem prawdziwe przejscia - restart co 5 minut potrafil byc frustrujacy... A to swiadczy o EWIDENTNYCH bledach w kodzie!!

Cytat:
ale Przeznaczenie to Przeznaczenie i nie da się nim kierować


Wiesz, akurat tutaj dochodzimy do jednego z glownych pytan filozofii - czy istnieje przeznaczenie i czy mozna mu sie sprzeciwic?? Ludzie biedza sie nad tym od 3000 lat a tu prosze, jest oczywista odpowiedz, zapewne z rownie glebokim uzasadnieniem:)))).

Ot, ironizuje sobie - ale dobra rada, nie przyjmuj niczego na wiare:)).

Kahzad napisał/a:
nie ma wyroku na Cosadesa :>


A czy ja twierdze cos innego?? Nie ma takiego wyroku w grze, ale jest BUG. Jesli bowiem wykonasz wyrok "zgodnie z prawem"( np. zalatwiajac te postacie wczesniej, jak to mialo miejsce z, bodajze, Orvasem Drenem tudziez po prostu omijajac straz, bowiem po rozmowie z Arcymistrzem skrypt jest ukonczony i straz o nas "zapomina"), to wyrok na jego imie zostawal w Twym ekwipunku i mogles go okazac przy okazji nastepnego zatrzymania( za zabojstwo na kimkolwiek). Ale sie ubawilem, jak straznik z Twierdzy Smutku w Tribunalu przyjal ow glejt.:))))))


Kahzad napisał/a:
Nie ma do niczego motywować. Gracz jest wolny jak, że się tak wyrażę, świnia. I robi co chce. Może olać MQ i poszwendać się po Vvardenfell(i Solstheim) lub powalczyć z 6 Rodem.


To mi sie akurat bardzo podoba! Tyle ze dobre cRPGi potrafia zarazem przekonac gracza, by sie zaglebil w glowny quest. A tak w Morku mialo sie do czynienia z poniekad dodatkowa "gildia", tyle ze nudniejsza od pozostalych... Zero motywacji...



Kahzad napisał/a:
I nie porównuj już `izometrów` do gier FPP/TPP z elementami RGG.


A to niby czemu?? Gry cRPG to przede wszystkim gry WYOBRAZNI - oprawa graficzna ma w tym tylko pomagac. Owszem, latwiej o to, gdy swiat obserwujemy z "oczu" postaci, ale jesli bardziej zidentyfikowalem sie z osoba obserwowana "z gory" niz z "zza jej oczu", to chyba tym gorzej to swiadczy o tej drugiej grze, czyz nie??

Kahzad napisał/a:
Co dyskwalifikuje je w moich oczach.


Widac po tej wypowiedzi, ze niewiele miales do czynienia z (c)RPG dotychczas...

Kahzad napisał/a:
To to za cRPG gdzie patrzę na swojego bohatera jak bóg, z góry :/
Mam się w niego wczuć, więc jedyne co mogę widzieć to ręce postaci.


A wiesz, ze w wielu klasycznych( tzn. z qmlami, z kostkami i MG) grach RPG gracze posluguja sie figurkami symbolizujacymi ich postacie jak i wrogow?? A chyba im bardziej przysluguje miano "role-playing games" niz komputerowym wersjom??:))

A Twe drugie zdanie, prosze, nie obraz sie, swiadczy o Twej kiepskiej wyobrazni( kluczowym elemencie w RPGach, jak juz mowilem), skoro potrzebujesz az tak silnych bodzcow, by zidentyfikowac sie z dana postacia...

Kahzad napisał/a:
zaczyna się w kostnicy od śmierci bohatera? Uwielbiam Hitchcocka! :D


No widzisz - i choc po wyjsciu z Kostnicy mamy tez spora swobode w dalszych questach, to kazdy gracz jest przede wszystkim zaaferowany tym, jak sie znalazl w owej kostnicy - na tym polega prawdziwa fabula!:)))

Tak juz zupelnie na marginesie - polskie prawo zna dwa przypadki, gdy po przewiezieniu denata( z wypisanym aktem zgonu:)) do kostnicy ten potrafil pozniej z niej zbiec...

Dane osoby nie dawaly oznak zycia, gdyz byly wlasnie w trakcie bicia rekordow w stezeniu alkoholu we krwi:)))))

Kahzad napisał/a:
A od czego, tak w ogóle, zaczęła się nasza dyskusja? :)


Od mych zastrzezen co do fabuly Morka( i zyczen poprawienia przede wszystkim tego elementu w Oblivionie) i Twego "zszokowania":)))

Kahzad napisał/a:
Ja tylko twierdzę, że nie jest gorszy


Ja stwierdzilem, ze ustepuje chocby Tormentowi, Arcanum, BG2 czy Falloutom - "ustepuje" zas znaczy tyle, ze jest gorszy, czyz nie?:))

Udowodnij mi, ze tak nie jest:)))).

Kahzad napisał/a:
Pozatym nie porównujcie Morrowinda z Falloutem :/
To tak jakby robić porównanie strategi turowej i RTSa.


Nie rozumiem porownania, obie gry byly sprzedawane jako "role-playing game", czyli "gra w odgrywanie rol". Obie te gry probuja realizowac ten element, ale Falloutom wychodzi to lepiej( sa ciekawsze) - czemu wiec nie porownywac??

Poza tym - tworcy Morka przewidzieli tez opcje pod klawiszem "Tab", wiec tym bardziej nie widze przeciwwskazan:))).

Kahzad napisał/a:
Ale za bardzo irytował mnie system sterowania i mi się doechciało.


Przeciez interfejs Fallouta jest prosty, jak obsluga cepa!!

Ale nawet jesli - sterowanie zniechecilo Cie do gry fabularnej??!!

Kahzad napisał/a:
A o jakim F mówicie? 1,2 a możę Tactics?


Tak "jedynce" jak i "dwojce" - mialy ten sam engine( dzielil je tylko rok), roznily sie zasadniczo tylko fabula - a ta w obu czesciach byla bardzo wysokich lotow.

Kahzad napisał/a:
Wiesz czym by się to skończyło? Wiesz jak skończyli Dwemerowie?


Wiem - i bardziej mnie zachecic nie mogles - zawsze gram krasnoludami!:))) Tu chodzi o WYBOR!! On wcale by nie musial byc inny od tego, ktory nam narzucili tworcy, ale zeby BYL!

Kahzad napisał/a:
Pokonalibyśmy jedną bestię a stalibyśmy się drugą, albo jeszcze gorzej.


Trudno:)). Ale to ma zalezec ode mnie, nie od kogos innego!

Kahzad napisał/a:
A tu ma być happy end


Niby dlaczego?? Jest jakas norma prawna to nakazujaca??

Dobro zawsze zwycieza i wszyscy zyja dlugo i szczesliwie tylko w bajkach, w zyciu niestety tak nie bywa... Dlatego nie moglem uwierzyc w Vvardenfell, bo to kraina bajkowa...

W Tormencie czy Falloucie mozliwe byly tak dobre, jak i zle zakonczenia( choc jakby sie dluzej zastanowic, to zadno nie bylo naprawde dobre - jak w zyciu) i to zalezalo tylko od gracza! Oto RPG!!
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Wto Mar 01, 2005 1:57 pm   

Cytat:
Ech, widac, iz nie masz pojecia o "cudach" z Morkiem. Ja mam - uwaga - wlasnie 512 RAMu oraz 2,7 GHz procka, reszta konfiguracji takze nie odstaje, dziala mi wysmienicie wiekszosc "wypasionych" gier( a wiec kwestie coolerkow etc. takze padaja) - ale z Morkiem mialem prawdziwe przejscia - restart co 5 minut potrafil byc frustrujacy... A to swiadczy o EWIDENTNYCH bledach w kodzie!!

Nie mam pojęcia bo nie mam takich problemów :)
Mam idealnie skonfigurowany sprzęt dlatego nie narzekam.
Nie moja wina, że ludzie kupują karty graf. ATI do chipsetów nVidii


Cytat:
Wiesz, akurat tutaj dochodzimy do jednego z glownych pytan filozofii - czy istnieje przeznaczenie i czy mozna mu sie sprzeciwic?? Ludzie biedza sie nad tym od 3000 lat a tu prosze, jest oczywista odpowiedz, zapewne z rownie glebokim uzasadnieniem:)))).

Jestem ateistą :lol:
A Przeznaczenie istnieje w realiach TES


Cytat:
Zero motywacji...

A czy życie motywuje Cię do działania?


Cytat:
A Twe drugie zdanie, prosze, nie obraz sie, swiadczy o Twej kiepskiej wyobrazni( kluczowym elemencie w RPGach, jak juz mowilem), skoro potrzebujesz az tak silnych bodzcow, by zidentyfikowac sie z dana postacia...

Nigdy nie twierdziłem, że mam super wyobraźnie. Mam ją bardzo słabo rozwiniętą :)
Ale grałem kilka razy w RPGa (ED, Wiedźmina, Cyberpunka)
I nie potrzebuję aż tak silnych bodźców. WYstarczy, że nie rozprasza mnie kurdupel na ekranie latający za myszką.


Cytat:
Udowodnij mi, ze tak nie jest:)))).

`Moja jest racja albowiem to jest święta racja` :D
`Moja jest mojsza jak Twojsza!` ;)


Cytat:
Przeciez interfejs Fallouta jest prosty, jak obsluga cepa!!

Ale nawet jesli - sterowanie zniechecilo Cie do gry fabularnej??!!

Jak widać nei jest prosty. PO 6 latach grania też by był dla mnie prosty.
Tak, zniechęciło. Bo zamiast mysleć jaki klawisz mam wcisnąć to wolę się zastanawiać gdzie podziali się Dwemerowie.


Cytat:
Wiem - i bardziej mnie zachecic nie mogles - zawsze gram krasnoludami!)) Tu chodzi o WYBOR!! On wcale by nie musial byc inny od tego, ktory nam narzucili tworcy, ale zeby BYL!

Wiesz co się stało z Dwemerami?
Twórcy gry nawet tego nie wiedzą :lol:
Masz wybór. Możesz nie grać :D


Cytat:
Niby dlaczego?? Jest jakas norma prawna to nakazujaca??

`Kodeks prawdziwego Arystokraty`


Of course without hard feelings ;)
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
drAq 
Pułkownik


Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 140
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Wto Mar 01, 2005 7:39 pm   

Zacznijmy po kolei...

Co irytowało Cię w sterowaniu Fallouta? Ruszanie myszą w wzdłuż, czy może w poprzek? A może to przez to zbędne utrudnienie polegające na obsłudze wszystkich dwóch klawiszy myszy?

Mówisz, że zdanie o Dagoth Urze opieram na tekstach Odszczepieńców. Hmmm... widzę, że znowu próbujesz komuś pokazać, że ty wiesz lepiej od niego samego. Czytałem historię podaną przez każdą stronę, a ponieważ to cRPG, więc ja jako postać, mam prawo ocenić to tak, jak ja uważam za słuszne!

Na moją uwagę o Sercu Lorkhana spytałeś czy wiem jak by sie to skończyło... Hmm... Dagoth Ur i Trójca zyskali boską moc? Owszem stałbym się drugą bestią (SUPER!), z tą różnicą, że najchętniej współdziałał bym z tą pierwszą. Dlaczego mi tego zabroniono? Czy musi być happy end? A przepraszam, czy to nie byłby Happy End? Stałbym się bogiem, razem z Dagoth Urem wypędziłbym cesarskich okupantów, przywróciły Dunmerom ich ziemię i tradycję. Jak dla mnie to byłby nawet Very Happy End :D
 
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   90%   20/22
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Wto Mar 01, 2005 10:01 pm   

Kahzad napisał/a:
Nie moja wina, że ludzie kupują karty graf. ATI do chipsetów nVidii


A czy ja powiedzialem, ze mam takowe ustrojstwo??

Zaciekawila mnie jednak Twa wypowiedz, ktora mozna strescic: "a na pohybel frajerom!" Ludziom, ktorzy wydali uczciwa kase za oryginal, a mimo tego gra im nie dziala, choc wg informacji na pudelku powinna...

Podziwiam cieple uczucia do autorow...


Kahzad napisał/a:
A Przeznaczenie istnieje w realiach TES


A wiec w TES jestesmy bezwolnymi kuklami?? Kolejny argument przeciwko grze:))).


Kahzad napisał/a:
A czy życie motywuje Cię do działania?


Samo zycie?? Alez skad!!:)) Czlowiek z natury dazy do przyjemnosci, a praca ta nie jest. Jedyne, co motywuje to pragnienie przezycia...


Kahzad napisał/a:
WYstarczy, że nie rozprasza mnie kurdupel na ekranie latający za myszką.


W odroznieniu do skrzekacza czy ogara atakujacego 30-poziomowa postac?:)))


Kahzad napisał/a:
PO 6 latach grania też by był dla mnie prosty.


Alez on jest do przyswojenia w gora dwie minuty!!

Kahzad napisał/a:
Bo zamiast mysleć jaki klawisz mam wcisnąć to wolę się zastanawiać gdzie podziali się Dwemerowie.


Jak to napisal Draq - obsluga Fallouta wymagala sprawnego poslugiwania sie DWOMA klawiszami - prawym i lewym myszy.
Obsluga Morrowinda( minimalna) wymaga - dwoch klawiszy myszy, cztery slynnego WSADa, przydatna wielce tez byla spacja, F czy R - slowem DZIEWIEC klawiszy.

Pytanie: gdzie predzej OBIEKTYWNY gracz bedzie zastanawial sie nad klawiszem??:)) Uwielbiam podwojne standardy:))))).


Kahzad napisał/a:
Twórcy gry nawet tego nie wiedzą :lol:


Dziekuje za kolejny dowod na podejscie tworcow do fabuly metoda: "na odwal":))))))))))))

Kahzad napisał/a:
Masz wybór. Możesz nie grać :D


Fallout etc. takze daje ta mozliwosc:))))). Ty z niej zreszta skorzystales:))). Ja zas nie jestem az tak minimalistyczny:)))).


Kahzad napisał/a:
`Kodeks prawdziwego Arystokraty`


"A coz jest w stanie zmienic nature czlowieka?"*:))))

* - watpie, bys na podstawie poradnikow wiedzial, skad pochodzi ten cytat a takze jaka role odgrywal...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Sro Mar 02, 2005 5:56 pm   

Eeeeeeh.... Nie dojdziemy do ładu i składu :)
`Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją` ;)

Cytat:
Na moją uwagę o Sercu Lorkhana spytałeś czy wiem jak by sie to skończyło... Hmm... Dagoth Ur i Trójca zyskali boską moc?

Cena boskości jest wysoka....


Cytat:
Zaciekawila mnie jednak Twa wypowiedz, ktora mozna strescic: "a na pohybel frajerom!" Ludziom, ktorzy wydali uczciwa kase za oryginal, a mimo tego gra im nie dziala, choc wg informacji na pudelku powinna...

To tak jakby kupić Pentiuma 4 do Socket A :lol:
Pozatym są ogólno dostępne patche naprawiające te i inne błędy


Cytat:
A wiec w TES jestesmy bezwolnymi kuklami?? Kolejny argument przeciwko grze:))).

Nie my tylko nasza postać ;)


Cytat:
W odroznieniu do skrzekacza czy ogara atakujacego 30-poziomowa postac?:)))

Tak. BO mam przynajmniej frajdę z popatrzenia na interesujące stworzenie podczas walki. A jeżeli Ci to przeszkadza to mogę dać linki do modów to zmieniających.


Cytat:
Jak to napisal Draq - obsluga Fallouta wymagala sprawnego poslugiwania sie DWOMA klawiszami - prawym i lewym myszy.
Obsluga Morrowinda( minimalna) wymaga - dwoch klawiszy myszy, cztery slynnego WSADa, przydatna wielce tez byla spacja, F czy R - slowem DZIEWIEC klawiszy.

Dla mnie naturalniejsze jest używanie WSAD + mysz niż mysz + skróty klawiaturowe


Cytat:
Dziekuje za kolejny dowod na podejscie tworcow do fabuly metoda: "na odwal":)))))))))))

Niestety nei rozumiesz :)
Jest około 5 różnych mozliwości dlaczego Dwemerowie zniknęli.
I każda z tych możliwości została opracowana przez Bethesdę.
Żeby się dowiedzieć niektórych to trzeba pochodzić po NPCach i porozmawiać z nimi a następnie złożyć wszystko do `kupy`.
Autorzy nie zrobili tego na `odwal`. Zrobili to świetnie i należy się pomęczyć (w grze i w realu) żeby dojść części prawdy.
A nie wiedzą ponieważ jeszcze nie wiedzą, którą możliwość przyjmą.
Tyle ich mają, tyle ich stworzyli....
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 02, 2005 8:17 pm   

Kahzad napisał/a:
Cena boskości jest wysoka...


Ok - akceptuje ja! Ze co? Nie moge??!! Przeciez po to chyba sie okresla cene rzeczy, ze jesli ktos jest w stanie ja spelnic, to by mogl ja nabyc, czyz nie??

A tak mamy Serce gwarantujace boskosc, a nawet nie mozemy polakomic sie na nia... Psychologiczny bezsens!!


Kahzad napisał/a:
Pozatym są ogólno dostępne patche naprawiające te i inne błędy


Jedna prosba - nie mow o czyms, o czym nie masz pojecia( a sam przyznales, ze nie miales najmniejszych problemow) - te patche akurat odnosnie technikalii nic nie pomagaja - sprawdzilem EMPIRYCZNIE.


Kahzad napisał/a:
Nie my tylko nasza postać ;)


I to nazywasz identyfikowaniem sie z odgrywana przez nas postacia??:)) To po cholere widok rak?? Wole juz ganiac kursorem za krasnoludem ale przynajmniej wczuwac sie:)))))))


Kahzad napisał/a:
A jeżeli Ci to przeszkadza to mogę dać linki do modów to zmieniających.


Primo: znam te linki
Secundo: wyjscie autorow w postaci: "jak Wam nie pasi, to zmiencie sobie sami" moge okreslic slowami( by uczciwie wyrazic stan ducha) tylko takimi, ktore, jako moderator, tepie...


Kahzad napisał/a:
Dla mnie naturalniejsze jest używanie WSAD + mysz niż mysz + skróty klawiaturowe


Prowadz ze mna uczciwa dyskusje!! Nie bylo mowy o zadnych skrotach klawiaturowych przy Falloucie, do KAZDEGO menusa mozna bylo dotrzec w dwoch kliknieciach TYLKO I WYLACZNIE myszy!


Kahzad napisał/a:
A nie wiedzą ponieważ jeszcze nie wiedzą, którą możliwość przyjmą.


Slowem - "na odwal". Przypomina mi to pisanie scenariusza tandetnych brazylijskich serialow - "teraz niech zje objad i zdradzi ja z tamta. Ze co?? Jest kastratem?? Nic to, jakos wyjasnimy to pozniej."

Jezeli autor fabuly gmatwa watek "na poczekaniu", nie wiedzac jak go potem rozwiazac, to wielkim autorem on nie jest. Ot, literatura klasy Z...

:) ))
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
drAq 
Pułkownik


Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 140
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Mar 02, 2005 10:35 pm   

Witam!

Taaak... Cena boskości jest wielka :) Jest się bogiem i nie jest zbyt mozliwe żeby ktoś Ci "podskoczył"... Ja tę cenę przyjmuję :]

Hmm... Raz mówisz o identyfikowaniu się z postacią, a drugi, oddzielasz Siebie od Postaci? Pomijając sam fakt, że jest to sprzeczne z ideą... baaaa... samą nazwą RPG, to wyglada na to, że przeczysz sam sobie :)

Taaak... Skrzekacz i Ogar są naaaapraaa(ziew)wde interesujące... Wybacz, ale te stworzenia mnie wkurzały - zwłaszcza skrzekacze! Chodzę sobie spokojnie, a tu nagle z gór zlatuje skrzekacz - żeby choc jeden i żeby choć był to jakiś trudny przeciwnik.

Mówisz, że WSAD + mysz są naturalniejsze? Spoko, zgodzę się! Wróć zatem do gier, dla których to naturalna klawiszologia - Quake 2 był spoko, UT 2004 też bardzo lubię :D

Może i jest 5 możliwości, ale wiem, że twórcy podają 3 :) Z drugiej strony dziwne, że nawet Ci, którzy brali udział w całej historii nie wiedzą co się stało, ja rozumiem, że może to trudna sprawa, ale wszakże sami świadkowie są bogami, czyż nie?
 
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   90%   20/22
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Czw Mar 17, 2005 4:08 pm   

Żeby przekonać się jak to jest z tym Falloutem zacząłem w niego grać .Orginał oczywiście. Jestem na wstępnym etapie gry.
I co?

System sterowania cholernie niewygodny. Guziki może i klimatyczne, ale zupełnie nieułatwiające grania. Zlewają się z tłem i są trudne do trafienia.

Poruszanie się. Ściany zasłaniają część podłoża co uniemożliwia dojrzenie niektórych rzeczy a czasami niepozawla nam porozmawiać z osobami. Stoją po prostu pod ścianą i ich nie ma.

Poruszanie się po świecie.
Możemy se tylko połazić w te i we wte od krypty do krypty/miasta i pozwiedzać teran wielkości boiska piłkarskiego (proporcje do bohatera). Nie ma możliwości eksploracji terenów pośrodku. A w dodatku po drodze jeszcze coś nas może zeżreć po drodze i nawet temu nie mozna przeciwdziałać.

Wolność? W Falloucie? Czy 150 dni daje wolność? Raczej nie bardzo.
Ani spania, ani srania (za przeproszeniem) tylko łazić za jakąś częścią dla patafianów siedzacych w bunkrze. Zamiast wyjść i założyć normalne miasto siedzą i się gnieżdżą. Co za pokrętna logika.

System prowadzenia dialogów? Identyczny jest w Morrowindzie i Ty narzekasz tak na ten sposób rozmowy :lol:
A nawet nie zauważyłeś, że TESowy jest dużo bardziej rozbudowany w stosunku do Fallouta.

MQ? Co najmniej dziwny i nie logiczny. Nie ma wolności. Czemu nie ma mozliwości zaprowadzenia bandytów do `13`, wymordowania wszystkich i złupienia? (ja takiej opcji nie znalazłem) Autorom się nie chciało.

Grafika? :? Nie bardzo. To była nowość, ale 10 lat temu.
Hicior sprzed dekady niemogący się równać Morrowindowi, czy nawet Daggerfallowi.

Przy uzywaniu Alt+Tab pojawiają się błędy w grafice uniemożliwiające grę. Kod skopany.

Dokończę Fallouta i zabieram się za Fallouta 2, a potem zapoluje na Twojego drogiego Tormenta.
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Czw Mar 17, 2005 5:49 pm   

Kahzad napisał/a:
Możemy se tylko połazić w te i we wte od krypty do krypty/miasta i pozwiedzać teran wielkości boiska piłkarskiego (proporcje do bohatera).


Nie to, co Cesarstwo - wszak trafiamy do jego stolicy, a wraz z nim calego wielkiego kontynentu... Ze co?? Ze nie mozna wyjsc?? Nie szkodzi, mam czar lewitacji... Ze co?? Ale zaraz - Almalexia juz nie zyje... Dlaczego nie moge wyjsc??

Kahzad napisał/a:
Nie ma możliwości eksploracji terenów pośrodku.


Wiesz, dla mnie osobiscie to lepsze rozwiazanie, niz wedrowanie pomiedzy dwoma punktami na mapie nie natykajac sie na ZADNYCH ludzi( vide Morek), tylko z dwa pelzacze po drodze... A juz bardziej rzeczywiste...

Kahzad napisał/a:
A w dodatku po drodze jeszcze coś nas może zeżreć po drodze i nawet temu nie mozna przeciwdziałać.


????????????????

Jak ktos Cie napadnie, to przeciez mozesz kierowac swa postacia( laduje sie tzw. "random encounter"), nawet uciec!

Kahzad napisał/a:
Czy 150 dni daje wolność?


Echhh, nie chce spoilerowac, wiec odpowiedz mi tylko na pytanie: czy gdybym wypowiedzial sie na temat MQ Morka po pierwszym zgloszeniu sie do Caiusa: wysmialbys mnie czy nie??

Nie oceniaj fabuly gry, gdy dopiero wykonales pierwszych kilka questow...

Kahzad napisał/a:
Zamiast wyjść i założyć normalne miasto siedzą i się gnieżdżą. Co za pokrętna logika.


Nie to, co oczekiwanie na przepowiedzianego Nerevara, gdyz tylko on moze zbawic swoj lud, a tymczasem siedziec z zalozonymi rekoma??? Lol.

Kahzad napisał/a:
Identyczny jest w Morrowindzie


???? Dialogi takie same?? Czy my gramy w ta sama gre?? Chyba, ze grasz postacia o inteligencji 1... W Falloucie zdecydowana wiekszosc questow mozesz rozwiazac za pomoca samych dialogow, nawet bez wyciagania broni z miejsca zakrytego a podrecznego - cos nie do pomyslenia w Morku, gdzie wiekszosc glownych questow brzmi: "zabij XXX"...

Kahzad napisał/a:
A nawet nie zauważyłeś, że TESowy jest dużo bardziej rozbudowany w stosunku do Fallouta.


Niby gdzie??? Chyba ze masz na mysli tekst, ktory slyszymy - ale to nie sa dialogi, te z definicji prowadza dwie osoby, w odroznieniu do obwieszczen, z ktorymi mamy do czynienia w Morku... NPC mowi, Ty zas sluchasz...


Kahzad napisał/a:
Czemu nie ma mozliwości zaprowadzenia bandytów do `13`, wymordowania wszystkich i złupienia? (ja takiej opcji nie znalazłem) Autorom się nie chciało.


Lol, lol i po trzykroc lol!!

To potwierdza, ze grasz niedbale... Bo akurat JEST bardzo podobna opcja...

A co do logiki - mozesz mi powiedziec, jak niby bandyci uzbrojeni w obrzyny mieliby sforsowac brame schronu PRZECIWATOMOWEGO??

Kahzad napisał/a:
Grafika? :? Nie bardzo. To była nowość, ale 10 lat temu.


Po raz drugi - lol, lol i po trzykroc lol!

A czy ja twierdze cos innego?? To chyba logiczne, ze gra sprzed OSMIU lat ustepuje Morkowi sprzed lat DWOCH( trzech, zaleznie od definicji...)??

Ale - gratuluje oceniania gry fabularnej po grafice - ja po dzis dzien gram w mudy( rpgi wylacznie tekstowe) i niektore uwazam za prawdziwe perelki...

Kahzad napisał/a:
Przy uzywaniu Alt+Tab pojawiają się błędy w grafice uniemożliwiające grę. Kod skopany.


Echhh, a wiesz ze nawet najwieksi milosnicy Morka powtorza ten zarzut wobec owej gry, gdy nie mieli sprzetu tak zgodnego z oczekiwaniami tworcow, jak Twoj??

Poza tym - po co Ci Alt+Tab w trakcie gry w Fallouta?? Tworcy przewidzieli tu znacznie bardziej logiczna opcje - "exit"...



Tak czytam nasze posty i widze, ze obaj jestesmy mocno ofensywni, gdy jednoczesnie zgadzamy sie co do tego, ze Morek jest gra przednia... Wg Ciebie wybitna, wg mnie porzadna, ale nie genialna, tyle ze roznica miedzy nami jest taka, ze ja mam duze, dlugoletnie doswiadczenie z nie tylko TESowy cRPGami, Ty zas sam przyznajesz sie do tego, ze nie...

Ciesze sie wielce, ze podniosles rekawice i siegnales po Fallouta a nie zamknales sie w kokonie fana TES. Mam nadzieje, ze nie zniecheciles sie zupelnie do mnie i Sztabu, bo w sumie obu nas laczy ta sama pasja:))))
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
drAq 
Pułkownik


Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 140
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Mar 18, 2005 12:21 pm   

Cześć Kahzad :) Mówisz, że zacząłeś grać w Fallouta -super :]
Mówisz o niewygodnym sterowaniu? Szczerze mówiąc jakoś nie mogę sobie przypomnieć, o jakich guzikach zlewających się z tłem mówisz. Czekaj... Włączyłeś aby monitor? :]
Odnośnie ścian... Hmm... Przecież, gdy postać znajdzie się za ścianą zostaje otoczona przez "bańkę" ujawniającą co się dzieje w pobliżu, tak przedmiotu jak i osoby są wtedy widoczne.
Mówisz o zwiedzaniu terenu... hmm.. przecież nie możesz mieć na początku wiedzy, co jest gdzie na całej mapie... teren jest dość spory i na pewno podróże nie odbywają się tylko między kryptą a miastem, czy ty wogóle rozmawiałeś z NPCami? Zawsze mozesz zatrzymać się na polach pomiędzy dwoma miejscami. Spotkania losowe... Jak to? Nie mozna przeciwdziałać? Przecież możesz przy odpowiednich warunkach wybierać, czy chcesz spotkanie ominąć czy nie. Poza tym pomiędzy dwoma miejscami możesz jeszcze natknąć się na spotkania specjalne - prawdziwe perełki... Gratulacje dla tych, którzy widzieli już wszystkie :]
Co do wolności... 150 dni to jest nadmiar czasu. Poza tym wygląda na to, że oceniasz fabułę tuz po rozpoczęciu, pograj i wtedy mów o wolności.
Dialogi: System ich prowadzenia identyczny jak w Morrowindzie??? W jaki sposób? O czym ty mówisz? W Morrowindzie nie było dialogów, a tylko ty wybierałeś temat, o którym chcesz usłyszeć. W Falloucie prowadzisz prawdziwe dialogi tzn. raz mówisz ty, a raz twój rozmówca, no i gdy mówisz ty, to masz do wyboru więcej niż "tak" lub "nie". Nie wiem w jaki sposób system prowadzenia dialogów w TES może być bardziej rozbudowany niż w Falloucie - oświeć mnie.
MQ - Dziwny i nielogiczny... Ok - wyjaśnij, co jest w nim dziwnego i nielogicznego? Z tymi bandytami to nieumyślnie podałeś argument dla nas - tyle powiem :twisted: Zresztą nie wiem, jakim cudem banda Raidersów - bądź co bądź prymitywnych barbarzyńców miałaby zdobyć kryptę? Do tego trzeba trochę większej siły ( ;) Klemens ;) )
Uwagi o grafice nie chcę nawet komentował!
Nie powiem... ta dyskusja bardzo mi się podoba i również nie chcę żebyś miał urazę do mnie, ale ja również z cRPG mam niemałe doświadczenie! Jeśli lubisz gry cRPG, to moje wypowiedzi mozesz potraktować, jako zachętę do zagrania w najlepsze tytuły gatunku. To tak jakbym Ci polecał najlepsze książki albo najlepsze filmy. Próbuj dalej grać w Fallouta i Fallouta2 (nawiasem mówiąc obie gry są teraz w jakimś czasopiśmie ;) ), a później weź się za Tormenta - czekam niecierpliwie, jako, że w Tormenta sam właśnie gram i już widzę, że i jego będę bronił :twisted: bo tego, że i jego zaatakujesz jestem pewien :twisted:
 
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   90%   20/22
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Czw Maj 19, 2005 12:16 pm   

A ja tak jeszcze tytułem retro polecam zapoznanie się z plikiem z poniższego linku. Co to za gra z tego Morrowinda, skoro można go przejść w 14 minut??:)))

http://speeddemosarchive.com/Morrowind.html
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Backside 
Major
JazzFunk Planeta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 842
Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Czw Maj 19, 2005 12:27 pm   

A ja zachęcam do pobrania najnowszego trailera. Pomijając fakt, że w trailerze dużo można podrasować, na mnie zrobił niezłe wrażenie.

Zajmuje ok 84 mb a pobrać można STĄD.
 
 
Poziom: 26 HP   1%   16/1637
   MP   100%   781/781
   EXP   3%   3/78
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Czw Maj 26, 2005 10:46 pm   

Wpdałem tylko na chwilę :)
Po maturach i w trakcie pracy :/

1. Klemens, na temat tego filmu obszernie wypowiedziałem się na forum AW. Teraz tylko streszczę - Koleś NIE przeszedł Morrowinda

2. Fallout mnie już zupełnie skutecznie zniechęcieł. Zarówno fabularnie jak i graficznie. Nie muszę się chyba tłumaczyć? :)

3. Oblivion zapowiada się coraz lepiej. Graficznie prezentuje się całkiem nieźle, choć jak dla mnie `enżin` móglby pozostać z Morrka :)
O questy i watek głowny się nie martwię, zajmują się nim specjaliści :)
Gorzej będzie z tłumaczeniem :/ Znów samemu będziemy musieli to robić :evil:

BTW
Wiecie, że Gothic III jest robiony na silniku Morrowinda?
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
Backside 
Major
JazzFunk Planeta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 842
Skąd: Z planety Melmaq
Wysłany: Pią Maj 27, 2005 8:00 am   

Kahzad napisał/a:

3. Oblivion zapowiada się coraz lepiej. Graficznie prezentuje się całkiem nieźle, choć jak dla mnie `enżin` móglby pozostać z Morrka :)
O questy i watek głowny się nie martwię, zajmują się nim specjaliści :)
Gorzej będzie z tłumaczeniem :/ Znów samemu będziemy musieli to robić :evil:

BTW
Wiecie, że Gothic III jest robiony na silniku Morrowinda?


Cóż, trailer jest tak nasycony "holywoodzką kinowością", wytłuszczeniem głównego problemu jako wojny dobra i zła oraz wykazania, iż tylko wybraniec (jeśli to gra chodzi o nas :]) jest w stanie zapobiec złu.I nie wiem czy trailer ma tylko zachwycić całokształtem przeciętnych zjadaczy gier czy rzeczywiście przedstawia prawdziwą fabułą, gdzie od początku ratujemy dobre królestwo od złych. - jeśli opcja 2 to się załamię :wink: .

A co złego z tłumaczeniem? Przecież CDP wydał wszystkie ES 3 po polsku.

Gothic III zupełnie nie wygląda na silnik morrowinda :]. Nie powiem, że grafika mnie w ogóle nie zachwyca, ale przyglądając się blizej niektórym elementom widać niezaładne tekstury. Chyba jednak Gothic daje dużo większą swobodę poruszania się i interakcji ze światem przyrody niż gry serii ES, co by zmiejszenie obciążeń graficznych tłumaczyło.
 
 
Poziom: 26 HP   1%   16/1637
   MP   100%   781/781
   EXP   3%   3/78
Kahzad
Kapitan
Architekt Tonalny


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 321
Skąd: z gór....
Wysłany: Nie Maj 29, 2005 7:09 am   

Znajdź mi grę cRPG w której dobro nie walczy ze złem :)

Weź też porA co złego z tłumaczeniem?


Cytat:
Przecież CDP wydał wszystkie ES 3 po polsku. pawkę na to, iż ów trailer przygotowany był na E3.

Pytanie tylko jak wydał :\
Co prawda przy tak olbrzymim projekcie mogło się zdazyć kilka literówek, braków logiki, dziwnej stylistyki i zaniedbania poprawnego przełożenia książek, ale gracze w TES są bardzo wymagający i większość z w/w pomyłek sami naprawili :)
Ale jeżeli TES IV zostanie spiep**** przez Cenegę to trzebabędzie całą grę robić :\

Cytat:
Chyba jednak Gothic daje dużo większą swobodę poruszania się i interakcji ze światem przyrody niż gry serii ES, co by zmiejszenie obciążeń graficznych tłumaczyło.

Serii TES a nie ES :)
Gothic jest bardziej interaktywny niż Morrowind (czy GIII bardziej od TES IV, na jedno wychodzi)? Wątpię.
W serii G nie ma takiego bogactwa fauny i flory jak w TESach. W TESach też jest co zrobić z tymi wszystkimi wierzaczkami i roślinkami a nie tylko je uśmiercić.
 
Poziom: 16 HP   0%   0/556
   MP   100%   265/265
   EXP   74%   29/39
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
anime, opowiadania
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 16