Wysłany: Czw Cze 24, 2004 3:25 am A gdyby dziadek nie miał ch***...
... i był Lepperem???
Ostatnio dyskutowaliśmy sobie troche o polityce i pomyślałem, że pora na kolejny wątek z cyklu "A gdyby..."
Jesteśmy po wyborach do Parlamentu Europejskiego, pozycja naszego rządu wydaje się być, powiedzmy... niestabilna (trudno znaleźć mi lepsze określenie), afera aferę aferą pogania, krótko mówiąc na wiejskiej sami wieśniacy.
Chłopaki dbają o siebie, na innych nie patrzą. Do wyborów się nażłopią, a potem jakoś to będzie(vide Sojusz & Company). Tybardziej, że ludzie mają krótko pamięć i zapominają, że niektórzy już politycznie umarli (vide Jerzy B.) Nie tylko skleroza męczy polski naród, ale i ślepota oraz głuchota(vide Liga i Biało-Czerwone Krawaty). Do tego jeszcze lud zaniemówił (vide ostatnie wybory).
Czyżbyśmy byli demokratycznymi inwalidami? Jeżeli uważacie, że jest źle (albo że nie jest dobrze), to co zrobić, żeby było dobrze?
A może się ze mną nie zgadzacie i uważacie, że polska scena polityczna ma się dobrze, politycy spełniają swoje obowiązki, a Polacy swoje?
Jeśli zaś chodzi o gdybanie, to temat zawiera się w ankiecie. Otóż zastanawia mnie to, czy Lepper jest w stanie rzeczywiście dojść do władzy i czy Samoobrona pod wodzą swego Przewodniczącego może zdobyć większość w sejmie i ustanowić nowy, samoobronowy rząd. I jeżeli tak by się miało stać, to co to niesie dla nas - szarych zjadaczy chleba, lekarzy, pielęgniarzy, górników, taksówkarzy, alpinistów, nauczycieli, architektów, graczy, konserwatorów powierzchni płaskich, szachistów, spadachroniarzy, uczniów, studentów, krawców, rolników, taterników, pielgrzymów, chorych, zdrowych, emerytów, rencistów, piekarzy, szewców, zegarmistrzów, woźnych, policjantów, astronomów, fizyków, sportowców, matematyków, techników, informatyków, strategów, taktyków, żołnierzy, oficerów, strażaków, listonoszy, sprzedawców, itd. (kolejność alfabetyczna )
Wysłany: Czw Cze 24, 2004 9:37 pm Re: A gdyby dziadek nie miał ch***...
Po pierwsze i najwazniejsze - to nie ta kategoria:))). Futurologia to prawie ze przeciwienstwo historii:))))
Krzak napisał/a:
Tybardziej, że ludzie mają krótko pamięć i zapominają, że niektórzy już politycznie umarli (vide Jerzy B.)
Czy Jerzy B. to byl polityczny trup? Mocno polemizowalbym. Abstrahujac od tego, ze byl to jedyny dotychczas premier III RP, ktory sprawowal swa funkcje przez cala kadencje to nie popelnil on zadnych bledow, ktore kwalifikowalyby go do miana trupa. Utrate popularnosci "zawdzieczal" on przede wszystkim kontrowersyjnosci reform a nie roznorakim aferom. Jest on politycznie wyrazisty, do konca pozostal wierny swemu ugrupowaniu... A ze emocje opadly ludzie zaczeli nieco spokojniej patrzec na jego dokonania, jakze pozytywnie wyrozniajace sie na tle dzialan nastepcy - ktoz by trzy lata temu pomyslal, ze bedziemy tesknic za kasami chorych?
Krzak napisał/a:
Czyżbyśmy byli demokratycznymi inwalidami? Jeżeli uważacie, że jest źle (albo że nie jest dobrze), to co zrobić, żeby było dobrze?
Powiedzmy sobie szczerze - pokoleniu naszych rodzicow wybory przede wszystkim kojarza sie z groteska, ktora miala miejsce za czasow PRLu i wciaz maja takie wewnetrzne przekonanie - ktore tym trudniej przelamac, gdy sie popatrzy na "harce" rzadzacych.
Zmienic to mozemy( i bedziemy musieli) MY - ale nie przez jakies idealistyczne wiece itp. a przez kandydowskie uprawianie swego ogrodka.
Czego wiec potrzebujemy? Przede wszystkim czasu!
Krzak napisał/a:
Jeśli zaś chodzi o gdybanie, to temat zawiera się w ankiecie. Otóż zastanawia mnie to, czy Lepper jest w stanie rzeczywiście dojść do władzy i czy Samoobrona pod wodzą swego Przewodniczącego może zdobyć większość w sejmie i ustanowić nowy, samoobronowy rząd.
Coz, wciaz chce wierzyc, ze jednak w kluczowym momencie Polacy zaglosuja na kontrkandydatow Przewodniczacego( beda to typowe wybory negatywne) - gdy w koncu sobie uzmyslowia, ze to nie zabawa - ze ten czlowiek naprawde bedzie mogl dojsc do wladzy.
Co do mozliwosci uformowania rzadu - wszystko by tu zalezalo od przewagi Samoobrony nad glownym konqrentem - jesli bylaby ona dosc znaczna, to sadze ze zawsze znajdzie sie jakas grupka Jagielinskich.
Co oznaczalyby rzady Samoobrony dla Polski? Coz, pierwszym posunieciem z pewnoscia bedzie usuniecie Balcerowicza. I na tym sie skoncza pomysly Przewodniczacego na rzadzenie:))) A to moim zdaniem bylaby szalenie grozna sytuacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum