Turówki i RTS-y w dużym skrócie

1.Jak dowódcy, rozmyślający nad pokierowaniem swoich wojsk do ataku, w zacisznym namiocie

2.Anemiczna akcja, dużo myślenia

3.Duży nacisk na strategię działań

4.W czasie bitwy liczy się nie tylko ilość, ale i jakość jednostek. Bez silnych jednostek nie wygrasz

5.Często ciekawa fabuła

6.Grafika na średnim poziomie, najczęściej 2D

7.Można pograć z kumplem na jednym kompie

1.Jak na polu bitwy, trzeba mieć refleks (szachisty?:) i wytrzymałą myszkę ....dziadku:)

2.Szybka akcja, dużo działać trochę myśleć

3.Nacisk na szybkie podejmowanie dobrych decyzji

4.W walce (najczęściej) liczy się ilość wojska

5.Przeważnie liniowa fabuła

6.Duży nacisk na grafikę, która często jest w 3D (minusem jest wzrost wymagań sprzętowych)

7.Multiplayer tylko przez Internet

Turówki to strategie przy, których odprężasz się, ćwicząc swój móżdżek, popijając kawę i jedząc ciastka. Przy tym możesz bawić się przy jednym komputerze w kilka osób naraz. Często strategie tego typu nie mają dużych wymagań i pójdą na średniej klasy sprzęcie. Każde posunięcie możesz spokojnie przemyśleć, granie jest takie, jak to powiedzieć.... bez stresowe.

Strategie czasu rzeczywistego dążą do jak najbardziej realistycznego przedstawienia pola walki i rządzących na nim zasad. Często szybkie klikanie myszką i odrobina instynktu strategicznego wystarczają, aby przetrwać w świecie RTS-ów. Rozbuduj bazę, nie zapomnij o surowcach, wybuduj ogromną armię, zniszcz wroga - to wcale nie jest reguła w RTS-ach. Teraz producenci gier chcąc zrobić dobrze sprzedający się produkt muszą wbudować wątek ekonomiczny, jednak zawsze strategia opiera się na walce i ona jest jej kulminacyjnym punktem (nie wliczając oczywiście takich typowo ekonomicznych gier, jak SimCity).

Daniel "KULL" Sodkiewicz
kull_daniel@wp.pl

Turówki i RTS-y w dużym skrócie